Brakowało Ci materiałów z nowego Sonica? No to łap świeżutki zwiastun napakowany akcją
Już za mniej niż miesiąc Sonic 2: Szybki jak błyskawica zadebiutuje w kinach. Z tej okazji Paramount Pictures udostępnił nowy zwiastun, który idealnie przygotowuje nas na nadchodzącą wielkimi krokami premierę.
Sonic the Hedgehog, czyli film, który ukazał się w 2020 roku okazał się być sporym hitem. Tak sporym, że Paramount Pictures do spółki z firmą SEGA postanowili przygotować drugą część przygód Sonica. Tym razem niebieski jeż musi stawić czoła nowemu zagrożeniu. W oryginalnej wersji usłyszymy takich aktorów jak Idris Elba (Knuckles), Jim Carrey (Dr. Robotnik), Ben Schwartz (Sonic), czy Colleen O’Shaughnessey (Tails).
Zobacz zwiastun premierowy filmu Sonic 2: Szybki jak błyskawica
Kiedy premiera filmu Sonic 2: Szybki jak błyskawica?
Oprócz zwiastuna, Paramount Pictures przygotował także nowy plakat filmu, który możecie zobaczyć poniżej. Jeśli zaś chodzi o premierę, to przypomnijmy, że film zadebiutuje w polskich kinach już 8 kwietnia 2022 roku.
Macie zamiar wybrać się na nowego Sonica? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Paramount Pictures
Komentarze
1Od 1996 gram w przeróżne gry, a Sonic fascynował mnie tylko do czasu gdy nie miałem jeszcze swojego komputera. Potem spróbowałem zagrać, podjarany, że będzie speed i zbieranie złotych pierścieni.... Jakież było moje zdziwienie, że ten gameplay to jednak nie taki fajny, że te pierścienie tracisz jak się tylko zderzysz z jakaś przeszkodą/przeciwnikiem.
Sonic nie ma w sobie tego czegoś - Team Sonic Racing to marne popłuczyny po Crash Team Racing czy Mario Kart.
Gdy z serii Sonic nigdy nie zachwycały grafiką, gameplayem, nie przypominam sobie by chociaż jedna gra z tej serii otrzymała notę 10/10, zastanawiam się czy jakaś cześć miała nawet 9/10 - co przy tak długiej historii serii i postaci jest co najmniej zaskakującą kwestią.
Pierwszy film miał wtopę co chodzi o samą postać Sonica (musieli go przeprojektować), Jim Carrey też się nie popisał, poza tym Robotnik zawsze był gruby, a Jim do takich nie należy.
Mam wrażenie, że Sonic może sprzedawać się tylko z powodu promowania tegoż, albo sentymentu do postaci w krajach azjatyckich.
I na serio mam pytanie - ilu z waszych znajomych powiedziało kiedyś coś takiego?
- "Wow... ten nowy sonic jest super"
- "God of War? pffff lepiej byś w Sonica pograł"
- "Widziałeś tą wypasioną grafikę w Sonicu? Przebija wszystko...mówię Ci"
Albo ilu z was widziało takie newsy?
- "Gracze sonica wściekli... balans gry powoduje...."
- "Nowy Sonic to hit sprzedażowy"
- "Sonic jako nowa dyscyplina e-sportu"
- "Seria banów trafila na cheaterów w grze Sonic..."