Poranek 9 stycznia 2024 r. przyniósł w Polsce rekordowe zapotrzebowanie na energię elektryczną. Niskie temperatury przyczyniły się do konieczności zużywania większej ilości energii niż dotychczas. Istotną rolę mogły odegrać tu m.in. pompy ciepła.
9 stycznia 2024 r. pobity został rekord zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce. Jak donosi serwis polon.pl, ostatni rekord ustanowiony został w lutym 2021 r. Według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych zapotrzebowanie w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym wynosiło 28,402 GW. W lutym 2021 r. rekord wynosił 27,617 GW.
Wysokie zapotrzebowanie na energię w Polsce wiąże się z nagłym obniżeniem temperatury na zewnątrz. Polska boryka się obecnie z mroźną pogodą, co przekłada się na intensywność korzystania z ogrzewania. A biorąc pod uwagę, że pompy ciepła cieszą się nad Wisłą sporą popularnością, zapotrzebowanie na energię elektryczną w domach musiało wzrosnąć.
Szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że wiele systemów jest tak wystrojonych, że przy temperaturze wynoszącej kilkanaście stopni Celsjusza poniżej zera, konieczne jest korzystanie z grzałek elektrycznych do zapewnienia ciepła w domu, a to przekłada się na wysokie zużycie energii.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną w Polsce było wyższe, niż generacja w krajowych elektrowniach. O poranku 9 stycznia importowaliśmy ponad 1 GW. Po południu importowaliśmy nawet ponad 2 GW.
Odnawialne źródła energii nie rozwiązują problemów
Jak zauważa redakcja serwisu polon.pl, udział energetyki odnawialnej o poranku wynosił łącznie mniej niż 3,5 GW, choć łączna moc OZE zainstalowanych w Polsce to ponad 27 GW. Większość zapotrzebowania na energię musi być zatem pokryte z elektrowni konwencjonalnych.
Wysokiemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną towarzyszyło wysokie zużycie gazu ziemnego. Jak podaje Tomasz Włodek, w ciągu domy gazowej odbiorcy w Polsce zużyli ponad 84 mln metrów sześciennych gazu ziemnego. W styczniu 2021 r., kiedy to padł rekord zużycia, ilość zużytego gazu wynosiła 88 mln metrów sześciennych.
Komentarze
17