Organ ochrony środowiska ONZ poinformował w piątek, że uruchomi publiczną bazę danych o globalnych wyciekach metanu wykrywanych przez satelity. Jest to część nowego programu mającego na celu zachęcenie firm i rządów do ograniczenia emisji gazu cieplarnianego.
Na szczycie klimatycznym COP27 w Egipcie omówiono działanie Systemu MARS
Albo Methane Alert and Response System, który będzie swoje istnienie opierał na podpisanym przez 119 krajów zobowiązaniu do ograniczenia emisji metanu o 30% do końca bieżącej dekady. Według naukowców ma to kluczowe znaczenie dla zapobieżenia ekstremalnym zmianom klimatycznym w nadchodzących latach.
Zmniejszenie emisji metanu może mieć duże i szybkie znaczenie, ponieważ gaz ten opuszcza atmosferę znacznie szybciej niż dwutlenek węgla
Słyszymy na szczycie klimatycznym z ust Inger Andersen, dyrektora wykonawczego Programu Ochrony Środowiska ONZ. Naukowcy twierdzą, że metan, który ma dużo większy wpływ na ocieplanie się klimatu niż dwutlenek węgla i podczas swojego krótkiego życia odpowiada globalnie za jedną czwartą globalnego wzrostu temperatur.
System MARS będzie polegał na istniejącej już sieci satelitów (jak te należące do ESA) w celu wykrycia smug metanu na całym świecie, oszacowania ich wielkości i zidentyfikowania odpowiedzialnej zań firmy lub rządu. Międzynarodowe Obserwatorium Emisji Metanu skontaktuje się następnie z odpowiedzialną jednostką w nadziei, że ta znajdzie przyczynę wycieku i go naprawi. Następnie, po od 45 do 75 dni Obserwatorium opublikuje informacje o wycieku i odpowiedź firmy lub rządu na przesłane zgłoszenie.
Gdzie szukać metanu?
System najpierw skupi się na globalnych przedsięwzięciach energetycznych związanych z gazem i ropą, a następnie rozszerzy działanie na inne branże, takie jak węgiel, odpady, zwierzęta hodowlane i ryż.
Ostatnio metan można było odszukać bardzo łatwo, przynajmniej z powietrza, za sprawą olbrzymiego wycieku w sieci rurociągu Nord Stream i Nord Stream 2. Jednak wedle wyliczeń naukowców wpływ akurat tych wycieków na pogarszanie się zmian klimatu jest jedynie marginalny, jednak nadal pozostaje.
USA i UE mają też w planach upublicznić wspólne porozumienie w sprawie zintensyfikowania wysiłków na rzecz redukcji metanu z sektora paliw kopalnych. Jest nadzieja, że inne narody też wyrażą chęć zostania jego sygnatariuszami.
Źródło: reuters.com
Komentarze
18W czwartej klasie podstawówki dzieci uczą się, że mamy strefy klimatyczne, a nie klimat. LOL