Omnibus to unijna dyrektywa, która ma dać koniec fikcyjnym promocjom w sklepach internetowych. Zwiększanie cen na chwilę przed obniżką nie będzie już wchodzić w grę.
Fikcyjne promocje? Unia Europejska ukręci im łeb
Rozszerzająca prawa konsumentów unijna dyrektywa Omnibus staje się faktem i błyskawicznie wchodzi w życie. Dzięki niej do przeszłości odejść mają tzw. fikcyjne promocje, czyli na przykład nierealnie wysokie przekreślone ceny. Chodzi o takie sytuacje, jak:
- podwyżka ceny produktu zaraz przed promocją,
- nieprawdziwa cena regularna podawana podczas promocji,
- sztucznie zawyżana wartość rabatu w trakcie promocji.
Rynkowe analizy dowiodły, że tego typu praktyki stosuje wiele sklepów internetowych – zarówno mniejszych, jak i większych. Dobrym przykładem jest Black Friday: święto wyprzedaży, w którym sprzedawcy kuszą nas banerami obiecującymi rabaty sięgające kilkudziesięciu procent, podczas gdy realnie obniżki wynosiły średnio 3,6%, jak podaje Advox Studio.
Co to jest Omnibus? Jak pomoże w walce z fikcyjnymi promocjami?
Omnibus to unijna dyrektywa przyjęta przez państwa członkowskie. Rozszerza przepisy o ochronie praw konsumentów, związane z handlem internetowym. Najważniejszy zapis jest taki, że w trakcie trwania promocji sklepy internetowe będą musiały podawać najniższą cenę produktu w ostatnich 30 dniach. Prosty sposób, a czy okaże się skuteczny – pokaże czas.
Wśród innych zmian znajdują się:
- obowiązek informowania o tym, czy sprzedawca jest przedsiębiorcą czy osobą prywatną (dotyczy to platform sprzedażowych ze swobodnym dostępem),
- obowiązek informowania o spersonalizowanej cenie produktu,
- karanie za publikację fałszywych opinii (a także ich zlecanie) oraz usuwanie negatywnych opinii.
Tylko miesiąc, by się przygotować
Tak jak i w innych krajach Unii Europejskiej, sklepy internetowe w Polsce mają zaledwie miesiąc, by dostosować się do nowych przepisów. Termin mija konkretnie 28 maja 2022 roku, a kto nie dopełni obowiązku do tego czasu, musi liczyć się z karami finansowymi, mogącymi sięgać nawet 10 proc. rocznego obrotu.
Źródło: Europa, Advox Studio, informacja własna
Komentarze
17Koniec z całotygodniowymi blak frajdejami i innym, podobnym dziadostwem ;)
Miejmy nadzieję, że karać równie surowo będą osoby wystawiające fałszywe negatywne opinie (np. konkurencja lub zawistne niedoroby) lub takie, które wystawiły 1 gwiazdkę, mimo, że są zadowolone z produktu, ale jakaś drobna rzecz nie pasowała im, a sprzedawca nie stanął na rzęsach, aby "deć" pokoleniu "dej".
Jakby tak kumulować promocje jakie czasami sie pojawiają na kilka dni to pewnie by sklep musial jeszcze placic za towar klientowi.
Z jednej strony straszny balagan bo obecnie w sklepach to co tydzien czy dwa jest na cos promocja a tak to będzie ale raz w miesiacu,