Hakerzy zaatakowali Nvidię. Producent się nie patyczkuje i... atakuje hakerów
Firma Nvidia padła ofiarą cyberataku, który sparaliżował niektóre systemy producenta. Do tej pory podejrzewano, że za atakiem mogą stać rosyjscy hakerzy. Czy aby na pewno?
Jak pewnie pamiętacie, informacje o ataku pojawiły się kilka dni temu - w środę Nvidia miała paść ofiarą ataku cybernetycznego, który miał na dwa dni wyłączyć funkcjonowanie niektórych systemów producenta. Oficjalnie mówiło się o wyłączeniu poczty e-mail i narzędzi deweloperskich.
Producent potwierdził, że bada incydent, ale nie chciał ujawniać żadnych dodatkowych informacji.
Okazuje się, że sprawa może być bardziej skomplikowana, niż to się wydawało na początku.
Kto tak naprawdę zaatakował Nvidię?
Do tej pory podejrzewano, że za atakiem na Nvidię mogą stać rosyjscy hakerzy (co miało mieć związek z agresją na Ukrainę i blokowaniem dostaw procesorów do Rosji). Okazuje się, że nie jest to prawdą.
Według grupy vx-underground, atak na Nvidię miał przeprowadzić południowoamerykańska grupa hakerów LAPSU$. Taki trop mają potwierdzać opublikowane wiadomości wysłane do producenta.
Hakerzy mieli włamać się na serwery Nvidii i wykraść 1 TB poufnych danych. Na ten moment jednak nie wiadomo jakie informacje wpadły w ręce cyberprzestępców (jak na razie opublikowali oni kod źródłowy sterowników).
To jednak nie koniec historii! Według źródła, Nvidia podobno nie pozostała bierna na atak hakerów i odpowiedziała atakiem ramsomware na serwery cybeprzestępców – producent miał w ten sposób próbować zaszyfrować skradzione dane, lecz taki atak się nie powiódł.
Nie wiadomo czy hakerzy wystosowali do producenta żądanie okupu i co zamierzają zrobić z wykradzionymi danymi. Czekamy na rozwój sytuacji.
Źródło: Twitter @ vx-underground, VideoCardz
Komentarze
4Może NV powinna zmienić w tej kwestii swoją politykę.