Polacy kochają tańsze telefony czy nie stać ich na droższe? Mamy ciekawe zestawienie
Poznaliśmy listę smartfonów, które w poprzednim roku najczęściej wybierali klienci Orange. Próżno szukać na niej bardziej zaawansowanych, droższych modeli.
Najchętniej kupowane smartfony 2022 roku w Orange
Zacznijmy może od tego, że nie mówimy o żadnych domysłach, ale informacjach pochodzących bezpośrednio ze źródła. Najchętniej kupowane smartfony 2022 roku w Orange przedstawił w mediach społecznościowych Wojtek Jabczyński, rzecznik prasowy „pomarańczowego” operatora.
Co na niej mamy? Pięć modeli z oferty trzech producentów. Najczęściej wybierane smartfony przez klientów Orange w zeszłym roku to Samsung Galaxy A13, Xiaomi Redmi 9A, realme C11, Samsung Galaxy A53 5G i Xiaomi Redmi Note 11.
Klienci Orange wybierali tańsze smartfony
Sami producenci nie są tu zaskakujący, Samsung i Xiaomi to od lat dwaj najpopularniejsi dostawcy smartfonów na naszym rynku. realme pojawiło się nieco później, ale w ostatnim czasie jest bardzo aktywne i notuje duże wzrosty zasięgów.
Warto jednak nieco dłużej zatrzymać się przy wymienionych modelach telefonów. Chyba każdy od razu widzi, że nie znajdziemy tu żadnego flagowca. Ba, nie ma nawet propozycji z pogranicza wyższej i średniej półki. Najdroższy i oferujący najwięcej to Samsung Galaxy A53 5G, za którego trzeba zapłacić około 1600 złotych.
Poza tym mamy już do czynienia z tańszymi telefonami do 1000 złotych, a w przypadku Xiaomi Redmi 9A i realme C11 z budżetowcami, propozycjami, na które polują osoby chcące wydać nie więcej niż 500 złotych.
Czy zestawienie Orange daje smutny obraz?
Trudno jest krytykować kogokolwiek za wybieranie tańszego telefonu, wolność wyboru i wydawania pieniędzy. Jest też wiele osób, które w pełni świadomie sięga po dany mało zaawansowany smartfon, bo nie ma wielkich oczekiwań lub szuka czegoś na pierwszy telefon dla dziecka czy narzędzia do komunikacji dla starszej osoby.
Trudno jednak wyobrazić sobie, że jest to opis wszystkich klientów Orange, którzy wybrali wyżej wymienione modele. Tego, ile osób decyduje się na budżetowe konstrukcje z uwagi na niewystarczające środki na coś droższego pozostanie w tym przypadku w sferze domysłów.
Ile Wy wydaliście ostatnio na swój telefon?
Źródło: @RzecznikOrange, unsplash
Komentarze
28Jeżeli nie wliczamy pozerów i szpanerów, to dla większości ludzi, nie ma zasadniczej różnicy, między telefonami za 1000 a 4000. Wyglądają tak samo, programy też działają. Więc po co wydawać wypłatę na flagowca? A jak spadnie i się zniszczy, to mniejszy żal.
Stąd nie dziwiłbym się że większość ludzi nie chce wydawać więcej skoro nie wykorzysta jego potencjału mocniejszego smartfona a obecny budżeciak bądź średniak spokojnie posłuży 2 lata albo i lepiej.
Ja mam już ponad 2 lata OnePlusa 8T kupionego w x-kom na black friday bo przecenili go wtedy z bazowych nieco ponad 3000 do 2500zł.
Telefon służy mi do dziś co prawda gniazdo ładowania niedawno wymienione ale usługa wyszła niecałe 200zł.
W przełomie listopada-grudnia kończyła mi się umowa na abonament w t-mobile, szczerze przejrzałem ofertę co po prostu można z telefonów wziąć.
Jak mam być szczery nie widziałem sensu brać czegokolwiek nowszego ok rozważałem iphona 13 albo 14 ale stwierdziłem że wykładać ponad 4 tysie to odpuściłem temat, obecny OnePlus 8T mi spokojnie kolejne 2 lata posłuży także "następnym razem" :)
Startował on z androida 11 - mam już 13 i dalsze wsparcie softu, telefon wciąż działa bez zarzutu jego parametry w zupełności są wystarczające a nawet z zapasem (nie gram na telefonie wcale) ale zależało mi na szybkim ładowaniu i szybszej pamięci wtedy UFS 3.0 odświeżanie 120hz fajne widać różnice ale sumarycznie wróciłem do 60 bo w przypadku telefonu nie jest mi to jakoś bardzo potrzebne a bateria jednak przez to dostaje w tyłek chociaż ta całkiem nieźle trzyma.
Także ja jak inni użytkownicy smartfonów zapewne dochodzą do podobnych wniosków że bez sensu jest wymieniać wciąż wydajny i wystarczający telefon. Kilka lat temu co kilka miesięcy czy co roku przeskok technologiczny był bardziej wyczuwalny dziś wskoczył na tyle wysoko że w sadzie tylko pewne grono ludzi widzi sens częściej wymieniać telefon np. lepszej jakości zdjęcia w telefonie a jednak nie chcą przy sobie nosić typowego aparatu bądź grają w gry.
Także bez sensu ładować się w telefony dużo droższe jeśli telefon służy wyłącznie do przeglądania internetu i dzwonienia oraz sms bo to równie dobrze wykona telefon za 1000-2000-3000-4000-5000-10000zł
A może uważają, że te tańsze im wystarczają i wtedy po co przepłacać?
Dwa, Obecne telefony za 1000 zł (parę jest, nie wszystkie) są równie dobre jak flagowce z przed 5-6 lat !!!
Czy obecne flagowce to raczej szpan niż rzeczywiste potrzeby.
Wiem że wielu ludzi swoją osobowość identyfikuje smartfonem który posiada ale pomińmy tak patologiczne przypadki.
Znaczy abonenci Orange. Tu się wkradło "małe" uogólnienie. Jeśli autor pisze "Polacy" to mógłby podać dane też od innych operatorów. A tak, mamy tylko jednego, czy;li wnioski z takiego "badania" mogą być zafałszowane lub co najmniej niewiarygodne
Dzieciom kupuje telefony za ~1000, sobie 2 razy droższy i staram się zmieniać dopiero po tym gdy kończy się wsparcie producenta, czyli rzadziej niż co 2 lata. Mam tyle świetnych pomysłów na wydanie pieniędzy, że płacenie za logo na telefonie... jest nie dla mnie.
599zł w promocji za Xiaomi, działał, miał wszystko to czego potrzebowałem i nawet nie mulił.