Honda prezentuje nową platformę dla swoich aut. Czy tak będą wyglądać przyszłe elektryki producenta?
Niedaleka przyszłość samochodów elektrycznych Hondy będzie oparta na koncepcji nowej platformy e:N2. Nieregularna, agresywna stylizacja ma symbolizować plany japońskiego giganta, co do nowego celu firmy - "odrodzenia się w branży mobilności elektrycznej".
Honda właśnie ogłosiła swoją następną platformę samochodów elektrycznych, nazwaną e:N2. Podstawa ta, ma być bazą pod nowe samochody japońskiego potentata motoryzacji. Producent planuje oprzeć niektóre z obiecanych 10 nowych pojazdów elektrycznych, które zamierza wydać na chiński rynek do 2027 roku. „Ostre i dynamiczne linie nadwozia” konceptu e:N2 mogą nigdy nie trafić do pojazdów produkowanych na rynek globalny, ale (według Hondy) stanowi przykład kierunku masowej produkcji, w którym producent planuje podążać w ciągu najbliższych kilku lat.
Kokpit z modelu e:N1 - następca ma zepenić "ekscytację intelektualną"
Cały pakiet wizualny platformy e:N2 ma zapewnić „ekscytację intelektualną”. Kierowcy i pasażerowie poczują „jedność z samochodem, dzięki minimalistycznemu kokpitowi i stymulatorom zmysłów, t.j. nastrojowe oświetlenie, zapachy (cokolwiek to znaczy) lub systemowi multimedialnemu Honda CONNECT".
Honda prezentuje nową platformę - e:N2
Propozycja napędu na przednią oś (Front Wheel Drive) w tych autach ma oferować doskonałe prowadzenie i stabilność, aby kierowca mógł „osiągnąć wyjątkową przyjemność z jazdy, pozwalając kierowcy cieszyć się silnym poczuciem jedności z pojazdem”. Honda pragnie podkreślić wyjątkowość koncepcji projektowej e:N2 – auta te mają wyglądać jak żaden inny pojazd elektryczny (z wyjątkiem być może Tesli Cybertruck). Według dyrektora generalnego Hondy, Toshihiro Mibu:
Honda przyspieszy różnego rodzaju inicjatywy dotyczące silników z napędem elektrycznym w całym łańcuchu dostaw. Będzie to dotyczyć badań i rozwoju, zamówień, produkcji, sprzedaży i obsługi posprzedażowej oraz dalszego rozwoju. [Firma] będzie dalej rozwijać formę e:N, by do roku 2027 raz za razem wprowadzić 10 modeli pojazdów z napędem elektrycznym. Jednocześnie dostarczy chińskim użytkownikom produkty e:N pełne niekończącej się frajdy […]
Chociaż Honda była jednym z ostatnich przedsiębiorstw (wśród 5 największych światowych producentów samochodów), które ogłosiły swoją strategię rozwoju pojazdów elektrycznych, to zrobiła to z niezłym „przytupem”. Firma na ten cel przeznaczyła 40 miliardów dolarów i rozpoczęła wprowadzanie wprowadzenie szeroko zakrojonej strategii. Obecnie japoński gigant planuje w Stanach Zjednoczonych oferować elektryczny SUV Honda Prologue (opartym na platformie GM Ultium EV w cenie od 26 000$), a w Chinach niedrogi Crossover e:NP1.
Patrząc na to wszystko – Jak myślicie (pomijając bolączki elektro mobilności), jakie szanse na rynku samochodów elektrycznych mają auta ze znaczkiem Honda?
Źródło: Notebookcheck
Komentarze
5