Zdarza Wam się wstać z ciężką głową po udanym wieczorze? I to akurat wtedy, gdy mieliście jechać gdzieś autem? Jeśli tak, to pomyślcie nad porządnym alkomatem.
Jechać czy nie jechać? Oto jest pytanie, z którym każdemu z nas przyszło się zmierzyć, choćby ten jeden raz po spotkaniu z procentami, kiedy przyszło nam rano obudzić się z ciężką głową. Odpowiedź jest prosta. Jechać! Jechać do sklepu po alkomat. Na przykład taki, jak Xblitz ALControl Professional.
Kilka słów wstępu
W 2016 według danych Komendy Głównej Policji przyłapano blisko 80 tys. nietrzeźwych (0,2 – 0,5 ‰) i pijanych (0,5 ‰ <) kierowców. Pytanie: ilu jeszcze udało się przejechać? Piłeś, nie jedź – prosta zasada, ale głupota pcha kierowców, którzy tłumaczą się dość standardowo: Przecież to tylko 3 piwka, piłem na pełny żołądek lub przez noc wyparuje. Oczywiście, mamy możliwość zbadania się alkomatem na każdym posterunku policji, choć sam doświadczyłem, że nie zawsze się da (bo po co mi takie badanie? Autentyczna historia, serio).
Alternatywą jest zakup własnego alkomatu, ale jaki sprzęt kupić? Możemy wybrać spośród 2 typów: półprzewodnikowych lub elektrochemicznych. Jeżeli nie chcemy oszczędzać na własnym bezpieczeństwie warto wybrać alkomaty elektrochemiczne, ponieważ w odróżnieniu od półprzewodnikowych nie są tak podatne na zakłamanie odczytu poprzez jedzenie, picie czy też miętowe gumy do żucia.
Wielu z nas decyduje się na zakup alkomatu wybierając te najtańsze, bo to przecież nasza polska domena. Są to bardziej zabawki niż urządzenia, które pokazują rzeczywisty pomiar. Pamiętajmy o tym, że dokładność pomiaru jest bardzo ważna, bo kontrolujący nas policjant weźmie pod uwagę wynik ze swojego profesjonalnego urządzenia, a nie z naszej zabawki za kilkadziesiąt złotych.
Xblitz ALControl Professional - specyfikacja techniczna:
- Typ czujnika: platynowy sensor elektrochemiczny produkcji UK
- Metoda próbkowania: zaawansowana analiza ilościowa
- Zakres pomiaru: 0.000~2.000mg/l (0.40%B.A.C, 4.0‰B.A.C, 4.0g/l)
- Poziom alarmowy: 0.250 mg/L (można go modyfikować)
- Rozdzielczość pomiarowa: 0.01mg/L
- Wyświetlacz: kolorowy wyświetlacz LCD
- Warunki pracy: temperatura: 10℃~40℃; wilgotność: <95%RH (bez rosy)
- Warunki przechowywania: 0℃~50℃
- Baterie: 2×AA 1.5V LR6
- Wymiary: 146 x 57 x 32 mm
- Żywotność czujnika: 2 lata
- Gwarancja: 5 lat
Budowa i zawartość opakowania
Xblitz ALControl Professional to alkomat elektrochemiczny, którego wyróżnikiem jest platynowy sensor produkowany w Wielkiej Brytanii. To on jest odpowiedzialny za dokładne pomiary stężenia alkoholu w wydychanych powietrzu.
W zestawie z naprawdę solidnie wykonanym i estetycznie zaprojektowanym alkomatem otrzymujemy 5 jednorazowych ustników, eleganckie etui, polskojęzyczną instrukcję obsługi oraz komplet baterii AA. Urządzenie w niczym nie przypomina tanich alkomatów z supermarketów czy dyskontów, co sugeruje samo w sobie, że mamy do czynienia z porządnym sprzętem.
Jak wygląd pomiar?
Alkomat jest gotowy do użycia zaraz po rozpakowaniu. Jest już fabrycznie poprawnie skalibrowany i o nic nie musimy się w tej kwestii martwić. Dodatkowo producent w ramach promocji przez 12 miesięcy oferuje darmową kalibrację, gdybyśmy mieli takie życzenie. Normy pomiarowe są dostosowane do Polskich wymogów.
Xblitz ALControl Professional jest zaprojektowany w taki sposób, że nawet po gorączce sobotniej nocy jesteśmy w stanie wykonać pomiar. I nie chodzi tu wcale o prostotę obsługi, choć to nie wątpliwie duży plus, ale o pasywny pomiar. Sprawdza się on w przypadku problemów z wydychaniem powietrza lub jeżeli nasz obiekt pomiarowy skupiony jest tylko na podtrzymywaniu funkcji życiowych.
Wystarczy, że ściągniemy ustnik, podsuniemy go pod nos delikwenta i w momencie wdmuchiwania powietrza wciśniemy przycisk DOWN. Innymi słowy, nawet półżywi damy radę zmierzyć swoje i nie tylko swoje wyczyny poprzedniej nocy.
Standardowa procedura pomiaru wygląda następująco:
- Załóż ustnik
- Przytrzymaj przycisk START
- Odczekaj ok 10 sek
- Dmuchnij w ustnik
- Poczekaj na wynik
Oprócz sygnału świetlnego (czerwonej diody LED) urządzenie o każdej czynności powiadamia dźwiękiem. Wyświetlacz jest duży i czytelny. Wynik pomiaru podawany jest do 3 miejsca po przeczinku/tysięcznego miejsca.
Podsumowanie
Wykonałem kilkadziesiąt pomiarów w różnych odstępach czasu, będąc w różnych stanach skupienia. Nie twierdzę, że urządzenie jest nieomylne. Twierdzę jednak, że jest bardzo precyzyjne i można z ograniczonym (rzecz jasna) zaufaniem przyjmować za pewnik jego wskazania. Pamiętajmy też, że jedynym naprawdę precyzyjnym alkomatem jest ten, za pomoca którego przebada nas policjant podczas kontroli. Na koniec zostawię Was z pytaniem. Czy 350 złotych za cenę życia swojego i innych to dużo? Odpowiedzcie sobie sami.
Komentarze
17Człowiek sam powinien być w stanie ocenić czy jest w stanie jechać. I to nie tylko alkohol, bo co zmieni jedno piwko, gdy ktoś będzie bezpiecznie i 2x bardziej uważnie jechał w porównaniu do ludzi mocno zmęczonych lub jeżdżących na letnich w zimę?
+ pytanie - te jednorazowe ustniki potem trzeba dokupować do każdego badania? drogie to? :D
Czyli na mrozie lub nawet przy 5 C nie zmierzymy już?
Ciekawe jaki zakres temp. pracy mają alkomaty używane przez policję, bo na mrozie i tak badają
tylko trzeba pamietac ile sie wypilo.
Dla patoli nie ma zasad, nie mogac stac beda mysleli, ze sa trzezwi.