Dekodery STB i obsługa telewizji DVB-T, PVR i Time Shift
przeczytasz w 3 min.
Dekodery STB Wiwa HD90 MC i HD95 MC na pierwszy rzut oka nie różnią się od swoich poprzedników, czyli modeli bez dopisku MC (Memo Control). Jest to tylko pierwszy rzut oka. Sprzęt ma identyczne wymiary, zapakowany jest w zbliżone wielkością i grafiką pudełka, ma dołączone podobne piloty. Wszystko jest „prawie” a wiadomo, że to jednak robi różnicę.
Wielu potencjalnych nabywców w momencie, gdy tracą dostęp do analogowego sygnału telewizyjnego, wpada w panikę i mimo kampanii informacyjnej prowadzonej przez telewizje, prasę i inne media, myśli, że popsuł im się telewizor lub antena. Bywa, że znajdzie się ktoś, kto im doradzi zakup dekodera STB, a oni udają się do najbliższego sklepu i z półki wybierają stojący tam sprzęt, lub zdają się na poradę sprzedawcy. Zwykle zdarza się, że sprzęt ten zapewni im odbiór kanałów DVB-T, a często też dodatkowe możliwości, jak choćby odtwarzanie zdjęć, filmów czy muzyki. Jednakże w wielu przypadkach zaczynają się schody. Choćby wtedy gdy okazuje się, że dekoder wyszukuje wszystkie dostępne na danym obszarze kanały i wrzuca je do jednej listy. Znajdują się na niej kanały niekodowane, jak i zakodowane, z których nie da się korzystać. Przemieszczanie się po takiej liście jest niezbyt komfortowe i z czasem może frustrować.
Nowe urządzenia Wiwa radzą sobie z tym faktem doskonale, gdyż już w trakcie wyszukiwania dostępnych programów można wybrać opcję „Tryb skanowania: Darmowe kanały” i wyszukać tylko te, które można oglądać.
Można też zrobić to wyszukując wszystkie dostępne, bo a nuż jakiś zostanie pominięty ;)
Skanowanie nie trwa długo – nieco ponad 2 minuty. Wbudowany tuner nieźle radzi sobie z sygnałem dostępnym z anten dotychczas używanych przez odbiorców, lecz nie da się ukryć, że w wielu przypadkach trzeba będzie zakupić antenę przeznaczoną do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej. Niestety doświadczyłem tego już nie tylko na swojej skórze, ale także w domach znajomych na terenie Wrocławia i okolic. Na szczęście sprzęt ten nie jest drogi i dobrą antenę można zakupić już za 50-60 zł. Ciekawostką jest fakt, że wielu moich znajomych nie chce montować anten na zewnętrznych ścianach budynków, dachach czy balkonach i chce mieć je wewnątrz mieszkań. Co ciekawe, dzieje się tak nawet wtedy, gdy szukając najlepszego miejsca, gdzie sygnał będzie najlepszej jakości, okazuje się, że miejscem tym jest środek okna lub punkt mocowania karnisza. Najważniejszym kryterium jest fakt, że wszystko działa dobrze, a sąsiedzi nie widzą żadnej anteny.
Listę programów można przeglądać na kilka sposobów. Po wciśnięciu klawisza OK/List na pilocie pojawia się okienko z listą programów, po której można się poruszać w górę i w dół wybierając program i zatwierdzając go tymże samym przyciskiem. Można skorzystać z funkcji EPG, czyli elektronicznego programu telewizyjnego, gdzie można przejrzeć listę programów dostępnych na danym kanale, przeczytać opis, sprawdzić godziny emisji, a także zaprogramować nagranie danej audycji. Jest to funkcja znana użytkownikom kablowych lub satelitarnych platform cyfrowych, gdzie działa to w niemal identyczny sposób. Podczas oglądania filmu, programu lub wydarzenia sportowego można wcisnąć na ilocie przycisk info, a pojawi się okienko z informacją o oglądanym właśnie programie wraz z godzinami rozpoczęcia i zakończenia, a także 2 kolejne pozycje z listy dla danego kanału. Kolejne wciśnięcie tegoż przycisku pozwoli na przejrzenie bardziej szczegółowych danych na temat kanału i programu – opis, jakość i siła sygnału z anteny.
Listę kanałów możemy dodatkowo modyfikować, gdyż dostajemy możliwość sortowania ich według LCN, ONID, nazwy usługi, ID usługi. Gdy wyłączymy LCN możemy skorzystać z możliwości przypisania kanałów do kilku sekcji Ulubionych (FAV) – Film, Wiadomości, Sport, Muzyka. Jest to wygodne, bo łatwo odnajdziemy te kanały, z których najczęściej korzystamy. Zajmuje to nieco czasu, ale później zaprocentuje, gdyż lista programów może być dość długa i nawigowanie po niej zabierać czas, a większość z nas nie lubi go tracić. Dzięki klawiszowi FAV mamy dostęp do listy programów, po której nawigujemy klawiszami kursora i zatwierdzamy wybór klawiszem OK.
Bez problemu obsługiwane są takie funkcje jak możliwość wyboru ścieżki dźwiękowej w programach – może być oryginalna, z lektorem, dubbing lub dowolna inna, jaką zaoferuje operator danego kanału. Podobnie jest w przypadku napisów, gdyż wybierając opcję oryginalnej ścieżki dźwiękowej można zwykle wybrać polskie napisy, lub uaktywnić je, gdy osoba oglądająca programy niedosłyszy – będzie mogła weryfikować to, co mówią postaci na ekranie z tekstem.
Bez problemu obsługiwana jest funkcja Time Shift, czyli możliwość zatrzymania obrazu i rozpoczęcie jego odtwarzania po przerwie, lub cofnięcia do momentu rozpoczęcia nagrywania. Jest ona możliwa tylko po podłączeniu do urządzenia pendrive lub zewnętrznego dysku twardego poprzez złącze USB i który będzie miał odpowiednią ilość wolnego miejsca.
Podłączenie zewnętrznej pamięci pozwoli także na nagrywanie programów i to zarówno dzięki przyciskowi REC lub też poprzez programowanie. Programowanie pozwala wybrać kanał (tv lub radiowy), datę, czas rozpoczęcia i zakończenia, krotność i tryb nagrywania. Dzięki temu można użyć dekodera jak standardowego urządzenia typu PVR i nie tracić ulubionych meczy, seriali czy filmów, gdy jesteśmy zajęci lub nie ma nas w domu. Co ważne, nagrania możemy oglądać zarówno poprzez dekoder, jak i podłączyć pendrive lub dysk do komputera lub laptopa i na nich je odtworzyć.
Warto w tym przypadku pamiętać, że obraz i dźwięk z kanałów HD może potrzebować ponad 4 razy więcej miejsca na dysku niż ma to miejsce przy kanałach SD. Poniżej widać, że 10 sekund materiału HD zabrało około 11,3 MB pamięci na pendrive.