W ostatnich latach fanom Nokii było ciężko. Producent wydawał co jakiś czas udane modele, które mogły bez problemu konkurować w klasie niższej lub ewentualnie średniej, ale musimy przyznać szczerze, że od dawna żaden model tego producenta nie zrobił na nas tak dużego wrażenia, jak opisywana właśnie Lumia 800. Uważamy że w tej chwili należy ona nie tylko do najlepszych smartfonów z Windows na pokładzie, ale również do najlepszych smartfonów w ogóle.
Szczegółowy opis systemu i funkcji | |||
Kliknij na jeden z obrazków aby przejść do szczegółowego opisu systemu i funkcji |
Telefon ma zaskakująco mało wad. Bateria mogłaby być lepsza, ale te słowa dotyczą właściwie każdego nowego, wydajnego smartfona. Do tego dochodzi brak slotu kart microSD i delikatne zmiany kolorystyki wyświetlacza, ale nie traktujemy tego jako poważną wadę. Pojemność pamięci wbudowanej to kilkanaście gigabajtów, a więc całkowicie wystarczająco nie tylko do trzymania zdjęć i filmów, ale również programów i dokumentów. Niedawno wydana została też aktualizacja systemu, która (wg pierwszych doniesień) radykalnie wydłuża czas pracy na baterii (nawet 2-3 krotnie), przez co smartfon wypada jeszcze lepiej na tle konkurencji.
Windows Phone 7.5 (Mango) jest znakomitym mobilnym systemem operacyjnym. Pod względem płynności działania bije Androida na głowę (w momencie gdy oba działają na podobnej platformie sprzętowej). Funkcji również mu nie brakuje. Ponarzekać można jedynie na ograniczoną swobodę modyfikacji systemu oraz znacznie mniejszy wybór oprogramowania w sklepie internetowym Marketplace w porównaniu do Google Play czy Apple App Store.
Wydajność komponentów jest wysoka, i mimo że mamy tutaj do czynienia z jednordzeniowym procesorem i 512 MB pamięci RAM, to interfejs i podstawowe programy typowe dla Windows Mango działają fenomenalnie płynnie. Sam interfejs jest wzorem nie tylko płynności, ale też ergonomii i intuicyjności. Nie będziemy mieli z nim problemu, obojętnie czy jesteśmy początkującymi użytkownikami, czy zaawansowanymi entuzjastami.
Kąty widzenia
Nokia nazywa ten wyświetlacz AMOLED ClearBlack. Nazwa jest właściwie oczywista, bo każdy AMOLED-owy wyświetlacz oferuje czystą, głęboką czerń, o wiele lepszą niż w ekranach S-LCD. Jeśli jednak spojrzymy na ekran Super AMOLED Plus z Samsunga Galaxy S 2, to widzimy, że właściwie pod każdym względem jest on znakomity. Jeszcze lepiej prezentuje się ekran HD Super AMOLED z Samsunga Galaxy Note, a na prawdziwe wyróżnienie zasługuje ekran Samsunga Galaxy Nexus, który przy przekątnej niespełna 4,7 cala ma aż 720x1280 px (316 ppi).
W przypadku Lumii 800 mamy jednak małe zastrzeżenia. Dotyczą one przede wszystkim kątów widzenia, które ogólnie rzecz ujmując są bardzo dobre, ale podczas pochylania ekranu w pionie lub poziomie zauważyć można wyraźne zmiany kolorystyki. Widoczne są one przede wszystkim na białych tłach (np. strony internetowe), które zmieniają kolor na jasnoniebieski.
Przebarwienia tego typu są zauważalne również z Samsungach, ale cechowały się one nieco mniejszą intensywnością. W zwykłych AMOLED-ach są one jednak bardzo powszechne - niemal identyczne zmiany kolorystyki widzieliśmy w Dell Venue Pro. Układ subpikseli to PenTile, przez co jakość małych czcionek jest nieco gorsza niż w typowych matrycach RGB, ale wciąż wystarczająco dobra.
Jakość zdjęć
Zdjęcia z telefonu prezentują się bardzo dobrze, szczególnie gdy wykonane są w dobrych warunkach oświetleniowych. Autofokus łapie szybko i daje sobie radę nawet z obiektami oddalonymi zaledwie o 10 centymetrów od obiektywu. Dzięki temu uzyskujemy możliwość wykonywania czegoś na kształt zdjęć makro.
Oczywiście aparat użyty w Lumii 800 nie jest równie dobry jak ten znany z Nokii N9, ale 8 megapikseli i obiektyw Carl Zeiss Tessar naprawdę robi swoje. Zdjęcia prezentują się całkiem efektownie. W szczególności doceniamy brak silnego odszumiania zdjęć. Owszem, algorytmy odszumiające działają, ale w dobrych warunkach oświetleniowych nie powodują dużego spadku jakości i szczegółowości obrazu.
aparat z tyłu, zdjęcie z lampą
Wieczorem i w nocy sytuacja wygląda gorzej, ale wciąż na poziomie lepszym od wielu wcześniej testowanych smartfonów (nieco uciążliwy staje się szum kolorowy). Lampa błyskowa sprawuje się dobrze na dystansie nie większym niż 1,5 metra. Zdjęcia mają rozdzielczość 3264x2448 px – chodzi tutaj oczywiście o kamerkę tylną, bo przedniego modułu brakuje.
W opcjach znajdziemy: sceny, balans bieli, korektę ekspozycji, czułość ISO, tryb pomiaru światła, efekty kolorystyczne, kontrast, nasycenie, tryb pracy autofokusa, rozdzielczość, redukcję migotania, geotagging, a nawet możliwość automatycznego przesyłania zdjęć i filmów na internetowy dysk SkyDrive.
Jakość nagrań wideo
Nagrywany obraz jest płynny i cechuje się bardzo dobrym oddaniem szczegółów (jak na telefon). Filmy dzienne wyglądają świetnie – nadają się spokojnie do wyświetlania na ekranach monitorów a nawet telewizorów HD, jednak filmy kręcone w trudnych warunkach oświetleniowych wypadają trochę gorzej. Chodzi tu szczególnie o ilość cyfrowych szumów i ostrość obrazu. Praca autofokusa wieczorem i w nocy powinna stać się obiektem zainteresowania producenta.
Nagrania mają rozdzielczość 1280x720 px, więc pod względem jakości daleko Nokii do wyników Samsunga Galaxy S 2, który nagrywał filmy Full HD jakich nie powstydziłaby się nawet prosta kamera cyfrowa. Oczywiście z jednej strony można stwierdzić, że SGS2 to smartfon z klasy wyższej, ale realia wyglądają tak, że nowy model bez abonamentu kupić możemy taniej niż nową Lumię 800, więc porównanie jest jak najbardziej uzasadnione. Ustawienia kamerki podobne są do tych, z którymi mieliśmy do czynienia w czasie rejestrowania zdjęć.
Opinia redakcji | |
plusy: | |
minusy: |
Ocena: | |
Jakość wykonania: | dobry plus |
Ergonomia - sprzęt: | super |
Sterowanie dotykiem: | dobry plus |
Wymiary i waga: | dobry plus |
Czas pracy na baterii: | zadowalający plus |
Oprogramowanie: | dobry plus |
Jakość wyświetlacza: | dobry plus |
Jakość dźwięku: | dobry |
Wydajność ogólna: | super |
Wydajność 3D: | zadowalający plus |
Ilość akcesoriów: | zadowalający plus |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 1600 zł | |