Realistyczne włosy Lary Croft w ostatnim Tomb Raiderze zrobiły furorę. Oto kolejna odsłona technologii TressFX.
TressFX to technologia AMD, która odpowiada za realistyczne renderowanie włosów w grach. Jej efekty mogliśmy podziwiać w grze Tomb Raider i zaprawdę, było na czym zawiesić oko. Wybór gry TPP na debiut tej technologii, której bohaterką jest sama Lara Croft, był strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu, że bohaterka przez cały czas znajduje się na ekranie, przez całą rozgrywkę mogliśmy podziwiać falujące włosy Lary, niczym w reklamie szamponu. Oczywiście wykorzystanie TressFX powoduje spory spadek wydajności i praktycznie rzecz biorąc tą technologią mogą się cieszyć posiadacze mocniejszych kart graficznych, jednak efekty jej działania - w przeciwieństwie do wielu innych technologii zwiększających jakość grafiki - są widoczne na pierwszy rzut oka i efektowne. Dodajmy, że mogą się nią cieszyć zarówno posiadacze kart AMD Radeon, jak i NVIDIA GeForce - w przeciwieństwie np. do GPU PhysX nie jest to technologia zamknięta.
Od premiery Tomb Raidera minęło już trochę czasu, a o realistycznie renderowanych włosach jakby nieco zapomniano. W końcu jednak jest - TressFX w wersji 2.0 w grze Lichdom Battlemage. Gra jest jednak produkcją FPP, więc nie widzimy naszego bohatera, bowiem podziwiamy świat z perspektywy jego ocząt. Wykorzystanie technologii realistycznego renderowania włosów zostało mocno ograniczone - głównie możemy ją podziwiać, gdy na ekranie pojawia się partner lub partnerka głównego bohatera (w zależności od tego, jaką wybraliśmy dla niego płeć). Włosy pojawiają się więc na ekranie raczej rzadko i nie jest to szczególnie spektakularny pokaz możliwości TressFX 2.0.
Konfiguracja testowa:
- procesor Intel Core i7 4790K
- płyta główna ASUS Gryphon Z97 Armor Edition
- pamięć RAM HyperX Genesis Overclockers Edition 2 x 4 GB
- dysk SSD OCZ RevoDrive 350 480 GB
- karta graficzna ASUS Radeon R9 290 OC 4 GB
Testy porównawcze przeprowadziliśmy w rozdzielczości Full HD i maksymalnych ustawieniach gry. Kolor czerwony na wykresie to szybkość działania gry z wyłączoną technologią TressFX 2.0, a niebieski z włączoną. Wykorzystaliśmy fragment rozgrywki gdy podczas sceny przerywnikowej, na ekranie pojawia się partnerka naszego bohatera.
O ile bez technologii TressFX gra działała ze średnią prędkością 70 klatek na sekundę, to po włączeniu szybkość działania spadała do średnich 52 klatek na sekundę. Spadek wydajności jest widoczny, ale akceptowalny. Przypomnijmy, że technologia jest widoczna głównie podczas filmów przerywnikowych, gdy na ekranie pojawa się partnerka / partner naszego bohatera. Spadek fps przy cutscenkach nie jest szczególnie dokuczliwy.
Fajnie, że TressFX pojawiło się w kolejnej grze, ale szkoda, że jej wykorzystanie w Lichdome jest tak niewielkie. Wersja 2.0 przynosi bowiem sporo ciekawych nowinek, w tym między innymi:
- wsparcie dla renderowania trawy i futra
- szybsze działanie dzięki dynamicznemu regulowaniu poziomu detali
- ulepszone oświetlenie dla lepszego przedstawienia głębi i faktury włosów
- ulepszona sprawność przy wykorzystaniu wielu źródeł światła i zachowanie włosów bardziej zgodne z prawami fizyki
Nie da się ukryć, że technologia ma potencjał, jednak wciąż nie możemy się doczekać bardziej powszechnego i spektakularnego wykorzystania. Tymczasem za rogiem czai się NVIDIA ze swoją technologią HairWorks, która ma być zastosowana między innymi w grze Wiedźmin 3 - a pierwsze prezentacje pokazują, że jest na co czekać.
Komentarze
17Jak będzie dostępna tylko w dwóch czy trzech tytułach to będzie to tylko ciekawostka i nic więcej!
Nagły spadek z ok 75 do 30 fps co za szmira ;)
Niezły bullshit. Hairworks jest na Direct Compute, a nie przez CUDA, może być również odpalony na kartach AMD.