Platforma testowa › AMD Athlon 64 X2 4600+ › Gigabyte GA-M55S-S3 (nForce 550) › Corsair Twin2X DDR2-800 CL4-4-4-12 › Seagate 160GB › Chieftec CFT-620W |
Słabsze osiągi "okrojonego 7600GT" to oczywiście w pierwszej kolejności zasługa niższej częstotliwości pamięci. Ale niższa przepustowość to i tak nie wszystko. W niektórych grach - w zasadzie głównie podczas gry, bo benchmarki rzadko to wyłapują - wyraźnie można odczuć mniejszą ilość pamięci na karcie. Gry lekko przycinają podczas wczytywania kolejnych lokacji i słychać wtedy charakterystyczne, rozpaczliwe doczytywanie z dysku "trrrrrr, teksturrrry, szybko, dawać te teksturrrrrry" .
FPS w grze PREY, niewiele wyższy od GeForce 7600GS, mówi sam za siebie. Od pełnej wersji GT 256MB jest aż 25% wolniejsza.
Prawie to samo w grze FEAR. Wyższy zegar GPU w porównaniu do 7600GS (560 vs 450MHz), rekompensuje się z mniejszą ilością pamięci. GS ma jej przecież 256MB i na takiej karcie FEAR nie zaserwuje nam 'śmiesznego' komunikatu, że grafika na której chcemy włączyć wszystkie efekty nadaje się do kosza ;)
Kto choć raz uruchomił HL2 Lost Coast w najwyższej jakości, na karcie wyposażonej w 128MB, z pewnością poznał znaczenie słowa "szarpanie".
W Serious Sam 2, pomimo wysokiej średniej FPS, komfortowo w zasadzie grać się nie da. Są tam takie lokacje, gdzie zamrożenia grafiki i doczytywanie tekstur przy karcie wyposażonej 'tylko' w 128MB, jest po prostu irytujące.
Podsumowując, firma Gigabyte może i chciała zrobić dobrze graczom - ale tym razem 'trochę' jej to nie wyszło. Nie jest to zły produkt, ale nie polecamy oszczędzać na pełnej wersji GT 256. Jak widzieliście powyżej, w ogóle się to nie kalkuluje. Jeśli chcecie zaoszczędzić trochę grosza na grafice, lub Wasze fundusze nie pozwalają na zakup droższej karty, chyba już lepiej zrobicie decydując się na 256MB'owego GeForce 7600 GS. A jest w tej grupie kilka ciekawych, podkręcanych fabrycznie kart. Wkrótce zaprezentujemy Wam wyniki niektórych z nich.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!