Smartfon oferuje bardzo wysoką wydajność, wodoszczelną obudowę i przyjemną dla oka stylistykę. Czy wyświetlacz i 20-megapikselowy aparat wypadną równie dobrze?
imponująca wydajność CPU i GPU, idealna płynność działania interfejsu, wodoszczelna obudowa, bardzo rozbudowana funkcjonalność programowa, elegancki design, świetna jakość dźwięku, długi czas rozmów telefonicznych na jednym naładowaniu, wysoka rozdzielczość ekranu, bardzo czuły i stabilnie działający moduł Wi-Fi, dobra jakość zdjęć i filmów dziennych
Minusypoziom czerni wyświetlacza jest niezadowalający, dość słabe kąty widzenia, brak powłoki oleofobowej psuje wygląd telefonu, słaba jakość zdjęć i filmów nocnych, krótki czas pracy na baterii w czasie przeglądania stron WWW i filmów
Pamiętacie rok 2009? Pewnie, że tak! W końcu minął on całkiem niedawno. Problem jednak w tym, że w świecie urządzeń ultramobilnych jest to okres mogący uchodzić już za antyczny.
Zapytamy więc inaczej. Czy pamiętacie smartfona HTC Hero? Został on wydany na rynek w połowie 2009 roku i w swoim czasie uchodził za dość przełomowy i unikalny. Wystartował z archaicznym Androidem 1.5, o którym większość użytkowników wolałaby już zapomnieć i dysponował wyświetlaczem o przekątnej 3,2 cala. Telefon do teraz użytkowany jest z powodzeniem przez sporą grupę osób, głównie ze względu na pancerną obudowę. Potem przyszły czasy smartfonów z ekranami o przekątnej 3,7”, aż w końcu dotarliśmy do magicznej granicy 4” kiedy to ludzie zaczęli twierdzić, że wszystkie większe smartfony będą już zupełnie niewygodne, niepraktyczne i w ogóle bezsensowne.
Mylili się... i to bardzo! Wykonujemy zatem szybki powrót do teraźniejszości, wchodzimy do sklepu z elektroniką i co widzimy? Ot choćby Sony Xperia Z1, która bez żadnego skrępowania prezentuje światu 5-calowy wyświetlacz i wciąż jest uznawana za smartfona. To jednak nic wielkiego – obok niej leży sobie Xperia Z Ultra, która dysponuje absurdalnie wielkim wyświetlaczem 6,44" i również czuje się z tym dobrze. Oczywiście cześć osób tego typu urządzenia określa mianem "phablet", ale wystarczy wejść na stronę Sony i zobaczyć, że sam producent umieszcza je w kategorii „smartfony”, a nie „tablety”.
Obecnie wiele osób planujących zakup smartfona zwraca uwagę na urządzenia z wyświetlaczami z przedziału 4 – 4,7”, innymi słowy starożytni mylili się nieco w swoich sądach na temat użyteczności większych ekranów. Nawet kultowy iPhone rozrósł się i zmienił proporcje.
Bohater niniejszej recenzji, czyli Sony Xperia Z1 pod wieloma względami przypomina testowaną wcześniej Xperię Z Ultra. Naturalnie jest to samrtfon znacznie mniejszy, ale przy modelu Ultra każdy telefon wydaje się mały. Sony od pewnego czasu konsekwentnie stosuje zunifikowaną stylistykę w swoich topowych modelach, a „zet jedynka” jest najlepszym tego przykładem. Przód i tył przykryty jest szkłem z warstwą folii ochronnej, którą w razie zużycia można zdjąć. Krawędzie boczne obudowy są metalowe.
O wydajność procesora z całą pewnością nie musimy się martwić. Układ jest identyczny jak ten z większej Xperii Z Ultra i bardzo zbliżony do tego z Samsunga Note 3. Snapdragon z serii 800 oznaczony numerem 8974 jest zaawansowaną jednostką opartą co prawda o architekturę ARMv7, a nie ARMv8 64-bit (tak jak w najnowszym iPhonie 5S), ale wciąż cechującą się bardzo wysoką sprawnością działania. Cztery rdzenie Krait 400 wykonane w procesie technologicznym 28 nm pracują z częstotliwością 2,15 GHz każdy. Układ graficzny, to Adreno 330 – aktualnie żadna gra ze sklepu Google play nie jest w stanie mu zaimponować. Wewnątrz mamy też 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci masowej (ok. 11,7 GB przeznaczone dla użytkownika + opcjonalna karta microSD). Bateria ma pojemność 3000 mAh, a więc taką samą jak w Xperii Ultra.
Jednym z elementów szczególnie wyróżniających Xperię Z1 jest tylny aparat. Dysponuje on sensorem Exmor RS w formacie 1/2,3” o rozdzielczości przekraczającej 20 Mpx, a więc bardzo wysokiej nie tylko wśród smartfonów, ale również tradycyjnych aparatów cyfrowych. Czy upchnięcie 20 milionów pikseli na tak małej powierzchni sprzyja jakości zdjęć? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć w dalszej części recenzji.
Wyświetlacz w teorii powinien imponować jakością. W końcu mamy tutaj do czynienia z flagowym smartfonem danego producenta, który przy okazji kosztuje potężną kwotę pieniędzy. Niestety do najnowszych urządzeń ultramobilnych firmy Sony mamy sporo zastrzeżeń. Ekran LCD Xperii Z1 rzeczywiście gwarantuje bardzo wysoką szczegółowość dzięki rozdzielczości 1080x1920 px, ale kąty widzenia naszym subiektywnym zdaniem są dość słabe (jak na sprzęt tej klasy). Podobnie słabo wypada głębia czerni. Pod tym względem o niebo lepsze wrażenie robił Samsung Galaxy Note 3 z ekranem Super AMOLED o tej samej rozdzielczości.
Specyfikacja techniczna i porównanie do konkurentów:
| ||||
Sony Xperia Z1 | Samsung Galaxy Note 3 SM-N9005 | LG G2 | Samsung Galaxy S 4 GT-i9505 | |
Cena | 2200-2600 zł | 2600-3000 zł | 2000-2500 zł | 1800-2200 zł |
Wymiary (wy/sz/gł) | 144,4 x 73,9 x 8,5 mm | 151,2 x 79,2 x 8,3 mm | 138,5 x 70,9 x 9,1 mm | 136,6 x 69,8 x 7,9 mm |
Waga | 169 g | 168 g | 143 g | 130 g |
System operacyjny | Android 4.2 | Android 4.3 TouchWiz | Android 4.2 | Android 4.2 TouchWiz |
Klawiatura | ekranowa | ekranowa | ekranowa | ekranowa |
Ekran | » 5,0" » 1080x1920 px » 16 M kolorów » IPS LCD » multitouch | » 5,7" » 1080x1920 px » 16 M kolorów » Super AMOLED » multitouch | » 5,2" » 1080x1920 px » 16 M kolorów » IPS LCD » multitouch | » 5,0" » 1080x1920 px » 16 M kolorów » Super AMOLED » multitouch |
Procesor | » CPU: 2,15 GHz » czterordzeniowy » ARMv7, Qualcomm Snapdragon 800 MSM8974 Krait » GPU: Adreno 330 | » CPU: 2,3 GHz » czterordzeniowy » ARMv7, Qualcomm Snapdragon 800 MSM8974 Krait » GPU: Adreno 330 | » CPU: 2,26 GHz » czterordzeniowy » ARMv7, Qualcomm Snapdragon 800 MSM8974 Krait » GPU: Adreno 330 | » CPU: 1,9 GHz » czterordzeniowy » ARMv7, Qualcomm Snapdragon 600 APQ8064T » GPU: Adreno 320 |
Pamięć | » RAM: 2 GB » Wbudowana: 16 GB | » RAM: 3 GB » Wbudowana: 32, 64 GB » Slot kart microSD | » RAM: 2 GB » Wbudowana: 32 GB | » RAM: 2 GB » Wbudowana: 16, 32, 64 GB » Slot kart microSD |
Bateria | » 3000 mAh Li-ion | » 3200 mAh Li-ion | » 3000 mAh Li-polymer | » 2600 mAh Li-ion |
Deklarowany czas pracy (GSM) | » Rozmowa: 840 min » Czuwanie: 880 h | » Rozmowa: 1260 min. » Czuwanie: 380 h | » Rozmowa: b.d. » Czuwanie: b.d. | » Rozmowa: b.d. » Czuwanie: b.d. |
Aparat / kamera | » 20,7 Mpx (tył) » 2 Mpx (przód) » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1920x1080 px | » 13 Mpx (tył) » 2 Mpx (przód) » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 4K UHD | » 13 Mpx (tył) » 2,1 Mpx (przód) » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1920x1080 px | » 13 Mpx (tył) » 2 Mpx (przód) » lampa LED » autofokus » geotagging » detekcja twarzy » nagrywanie 1920x1080 px |
Internet | » 4G LTE » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac | » 4G LTE » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac | » 4G LTE » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac | » 4G LTE (GT-i9505) » 3G » HSPA+ » Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac » NFC |
Komunikacja i złącza | » GPS » Bluetooth 4.0 » NFC » micro USB » słuchawkowe » wyjście TV (MHL) | » GPS » Bluetooth 4.0 » NFC » micro USB » słuchawkowe » wyjście TV (MHL) | » GPS » Bluetooth 4.0 » NFC » micro USB » słuchawkowe | » GPS » GLONASS » Bluetooth 4.0 » nadajnik porczerwieni » micro USB » słuchawkowe » wyjście TV (MHL) |
Dodatkowe funkcje | » akcelerometr » kompas cyfrowy » żyroskop » radio FM » czujnik » zbliżeniowy » czujnik światła | » akcelerometr » kompas cyfrowy » żyroskop » radio FM » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła » nadajnik podczerwieni (IR) | » akcelerometr » kompas cyfrowy » żyroskop » radio FM » czujnik zbliżeniowy » czujnik światła | » akcelerometr » kompas cyfrowy » żyroskop » radio FM » czujnik zbliżeniowy » czujnk światła |
Specyfikacja na stronie producenta
Xperia Z1 otrzymała klasyfikację Ingress Protection Rating (IP) równą IPX5 oraz IPX8 w odniesieniu do odporności na kontakt z wodą oraz IP5X w przypadku kontaktu z pyłem. Sony zmodyfikowało jednak oficjalne założenia standardu - smartfona wrzucić możemy do wody o głębokości do 1,5 metra i zostawić go tam na 30 minut (a nie dowolną ilość czasu). Po wyjęciu powinien wciąż działać jakby nigdy nic się nie stało.