Samsung Galaxy S10+ imponuje pod wieloma względami. Ma znakomity, duży, jasny i szczegółowy wyświetlacz AMOLED, atrakcyjną, wodoszczelną obudowę, nagrywa filmy 4K aparatem przednim i tylnym, a nawet potrafi bezprzewodowo naładować innego smartfona. Oto test Galaxy S10+.
- duży, jasny i szczegółowy wyświetlacz AMOLED z HDR10+,; - imponująca jakość filmów HDR,; - bardzo cienkie ramki, bez notcha, ale z dziurą,; - ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod powierzchnią wyświetlacza,; - szybie działanie systemu,; - nagrywanie filmów 4K kamerą przednią i tylną,; - dość dobra jakość zdjęć z aparatu głównego,; - bezprzewodowe ładowanie akumulatora i współdzielenie energii,; - wystarczający czas pracy na baterii,; - wodoszczelna obudowa (IP68),; - wysoka wydajność i dużo pamięci,; - klasyczne wyjście słuchawkowe 3,5 mm,; - bardzo dobra jakość dźwięku na słuchawkach,; - aktywny dual SIM (hybrydowy),; - NFC, Wi-Fi ax, Bluetooth 5.0.
Minusy- słaba jakość na brzegach kadru obiektywu superszerokokątnego,; - odrobinę zbyt wolne działanie czytnika linii papilarnych,; - zbyt wysoko umieszczony przycisk zasilania / blokady,; - przeciętna jakość dźwięku z głośników,; - Bixby wciąż nie rozumie komend w języku polskim.
Samsung Galaxy S10+ - recenzja
Czym jest Samsung Galaxy S10 wie każdy, kto choćby trochę interesuje się tematem smartfonów i ostatnich tygodni nie przesiedział w jaskini z dala od cywilizacji. O najnowszych flagowcach pisaliśmy już w pierwszych wrażeniach, premierowych newsach, nagrywaliśmy rozpakowanie, a teraz przyszedł czas na recenzję. Do testu wybraliśmy model Galaxy S10+, który w zasadzie jest równie dobry jak standardowy S10, ale ma większy wyświetlacz, większy akumulator i podwójny aparat z przodu.
Pewne jest to, że Samsung tym modelem ma zamiar ostro walczyć o tytuł najlepszego smartfona roku 2019. Czy mu się to uda? Zobaczymy. Rok dopiero się zaczął. Moje wrażenia z jego używania są w ogólnym rozliczeniu pozytywne, ale... przyznam, że kilka rzeczy mnie delikatnie zawiodło.
Imponujący wyświetlacz AMOLED z HDR10+
Producenci robią coraz większe smartfony, które coraz trudniej obsługuje się jedną dłonią? Cóż... najwyraźniej takie smartfony się sprzedają, inaczej by ich nie produkowano. Galaxy S10+ ma wyświetlacz 6,4 cala wykonany w technologii AMOLED. Z jednej strony nie będę ukrywał, że moim, w pełni subiektywnym zdaniem jest po prostu za duży do komfortowej obsługi jednym kciukiem. Można oczywiście włączyć tryb pomniejszonego interfejsu, ale ciągłe korzystanie z niego jest po prostu denerwujące. Moim zdaniem o wiele wygodniej korzysta się z modelu Galaxy S10e, który ma wyświetlacz 5,8".
Z drugiej jednak strony... Wyświetlacz wygląda niesamowicie dobrze. Imponuje jasnością, szczegółowością, kontrastem i jakością kolorów. Co ciekawe standardowo AMOLED ustawiony jest na łagodne kolory, zbliżone do naturalnych. To ukłon w stronę osób, które nie lubią cukierkowych barw. Nasycenie można jednak zwiększyć w ustawieniach.
Ponadto panel AMOLED w Galaxy S10+ został znacząco ulepszony pod względem wyświetlania bardzo ciemnych odcieni szarości (producent określa je jako odcienie czerni). Pod tym względem jest on lepszy nawet od Galaxy Note 9, S9 i wielu smartfonów konkurencyjnych. Moim zdaniem jakość kolorów jest lepsza od iPhone XS / XS Max.
- Typ wyświetlacza: AMOLED
- Wielkość: 6,4 cala
- Rozdzielczość: 1440 x 3040 px
- Jasność maks.: ok. 500 cd/m2 (ustawienia ręczne), ok. 800-1200 (auto)
- HDR: tak, HDR10+
- Obsługa w okularach polaryzacyjnych: wygodna w pionie (znikome zmiany kolorów i przyciemnianie obrazu), w miarę wygodna w poziomie (lekkie zmiany kolorów i przyciemnianie)
Na tym jednak nie koniec, bo Samsung postanowił dodać również ulepszony standard HDR10+. W połączeniu z jasnością automatyczną sięgającą 800, a w trybie HDR chwilowo nawet 1200 cd/m2, wysokim kontrastem i rozdzielczością QHD+ (1440 x 3040 px) daje to znakomity efekt. Przy okazji warto też zaznaczyć, że filmy HDR10+ można również nagrać aparatem tylnym.
Na wyświetlacz fabrycznie naklejona jest cienka folia ochronna.
Obudowa
Na mnie Galaxy S10+ robi pozytywne wrażenie pod względem stylistyki, bo lubię cienkie ramki wokół wyświetlacza oraz zakrzywione na bokach szkło. Nieco więcej dystansu mam do otworu w wyświetlaczu w kształcie Tic-Tac'a. Okrągła "dziura" w standardowym Galaxy S10 wygląda całkiem w porządku, ale wydłużony otwór w Galaxy S10+ już nie robi tak dobrego wrażenia. \
Drugi sensor z przodu jest nieco bez sensu, bo efekty głębi jakie oferuje można bez problemu osiągnąć korzystając wyłącznie z jednego aparatu.
Żałuję też, że ramki wokół wyświetlacza nie mają dokładnie tej samej szerokości z każdej strony, co z pewnością poprawiłoby ogólne wrażenia. Wciąż jednak Galaxy S10+ prezentuje się bardzo nowocześnie i elegancko.
Konstrukcja wewnętrzna, wraz z ramkami bocznymi jest aluminiowa. Lżejsza od stalowej, znanej z iPhone XS i XS Max, a przy tym wystarczająco sztywna.
Przyciskiem Bixby można otworzyć inną aplikację
Na lewym boku umieszczono przyciski do regulacji głośności oraz klawisz Bixby.
Asystent od Samsunga wciąż nie rozumie polskich komend głosowych, więc przyciskowi Bixby warto przypisać mu inną funkcję. Na szczęście obecnie jest to już możliwe (po aktualizacjach z lutego 2019).
Można pojedynczym lub podwójnym kliknięciem włączyć np. Spotify, YouTube lub Instagram w każdej chwili.
Na prawym boku z kolei znajdziemy przycisk zasilania i blokady ekranu. Umieszczono go bardzo wysoko. Teoretycznie po to, by łatwiej używało się smartfona w uchwytach lub gimbalach - sprytne. Jednak w z drugiej strony przycisk Bixby jest dość nisko, co w praktyce kłóci się z wysoko położonym klawiszem zasilania. Da się dosięgnąć kciukiem do niego, ale nie jest to zbyt wygodne.
Aktywny dual SIM
Na górze umieszczono szufladkę na dwie karty nano SIM. Co ważne jest to aktywny dual SIM, więc można bez problemu odbierać połączenia na obu numerach i przełączać się między nimi. Drugą kartę można zastąpić pamięcią microSD.
- Wymiary (wy/sz/gr): 157,6 x 74,1 x 7,8 mm
- Masa: 175 g
- Materiały: szkło Gorilla Glass 6 (przód), Gorilla Glass 5 (tył), aluminium (krawędzie boczne i konstrukcja wewnętrzna)
- Wodoszczelność: IP68 (do 1,5 m pod wodą, przez maksymalnie 30 minut)
Wyjście słuchawkowe 3,5 mm
Niemal wszyscy od tego odchodzą, bo obudowa za cienka, bo wodoszczelność, bo ramki za małe, bo wyświetlacz za duży, bo więcej miejsca dla akumulatora, a tutaj proszę... Samsung pokazuje po raz kolejny, że ze spokojem da się to wszystko pogodzić. Do Galaxy S10+ można bez problemu podłączyć każde klasyczne słuchawki przewodowe z wtykiem mini jack 3,5 mm.
Galaxy S10+ dobrze radzi sobie z małymi słuchawkami dousznymi / dokanałowymi oraz średnimi nausznymi. Na dużych jakość dźwięku i dynamika są dobre, ale głośność może niektórych rozczarować. Ogólnie jednak dźwięk jest bardzo przyjemny, czysty, żywy, mięsisty, z lekko podbitym dołem pasma. Dołączone słuchawki AKG są całkiem niezłe - powinny wystarczyć większości osób, które nie mają audiofilskiego podejścia do muzyki.
Na dole widoczny jest też kolejny mikrofon, port USB typu C i głośnik. Ostatni z tych elementów pracuje w parze z mniejszym głośniczkiem nad wyświetlaczem. Innymi słowy Galaxy S10+ ma dwa głośniki - to dobrze. Szkoda tylko, że ich jakość jest dość przeciętna. Grają wystarczająco głośno, ale samo brzmienie jest gorsze niż w iPhone XS / XS Max oraz nieporównywalnie gorsze np. od Razer Phone / Razer Phone 2.
Ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych
To nowość w Galaxy S10 i S10+. Moduł czytnika umieszczono pod szkłem i pod wyświetlaczem AMOLED. W warunkach domowych lub łagodnym świetle nie widać go wcale, ale jest delikatnie widoczny w silnym oświetleniu, przy wyłączonym wyświetlaczu (nie przeszkadza to w niczym).
Przykładając palec na choćby te pół sekundy praktycznie zawsze miałem pewność, że telefon się odblokuje (nawet gdy palec był mokry). Jeśli jednak dotknąłem szybko, po prostu przykładając palec i od razu odsuwając go, to szansa na odblokowanie była nieco mniejsza i mocno uzależniona od tego, czy trafiłem w czytnik środkiem opuszka palca, czy krawędzią (konfigurowałem dany palec 3 razy by mieć pewność). Czytnika nie widać, więc nie szpeci obudowy i działa przy tym całkiem dobrze, ale trzeba pamiętać, by przyłożyć palec na choćby te pół sekundy. Szybkie dotknięcie nie zawsze się sprawdza.
Telefon oferuje też odblokowanie za pomocą aparatu przedniego. Jest ono mniej bezpieczne niż np. skanowanie twarzy za pomocą rzutnika kropek w iPhone XS czy Xiaomi Mi Mix 3 oraz mniej bezpieczne od skanera ultradźwiękowego, ale niekiedy szybsze.
Czytnik działa z foliami, ale nie działa ze szkłem ochronnym (a przynajmniej nie z każdym).
Czas pracy na baterii
- Czas pracy: 1 - 1,5 dnia
- SOT: 4 - 6 godzin
- Pojemność akumulatora: 4100 mAh
- Ładowarka w zestawie: 9V x 1,67A = 15,03W lub 5V x 2A = 10W
- Szybkie ładowanie akumulatora: tak
- Łatwa wymiana baterii: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: tak
Ujmując rzecz krótko - w czasie moich testów Samsung Galaxy S10+ z akumulatorem 4100 mAh wytrzymywał bez problemu od rana do wieczora. Innymi słowy zrobił "plan minimum" jak na flagowca z tak dużym wyświetlaczem. Nie mogę jednak napisać, że czas pracy jest ponadprzeciętny, bo realnie osiągane czasy SOT wahały się od 4 do 6 godzin, a najczęściej wynosiły około 4-5 godziny. To wyniki akceptowalne, ale z pewnością nie imponujące.
Dołączona do zestawu ładowarka zapełnia akumulator od 0 do 100% w około 1 godzinę o 40 minut. Telefon ma też funkcję ładowania bezprzewodowego i współdzielenia energii z innymi smartfonami w podobny sposób.
System
- Wersja systemu: Android 9.0 (One UI 1.1)
- CPU: Exynos 9820, 8 nm, 2x Samsung Exynos M4, 2,73 GHz + 2x Cortex-A75, 2,31 GHz + 4x Cortex-A55, 1,95 GHz
- GPU: Mali-G76 MP12 (12 rdzeni)
- RAM: 8 GB
- pamięć masowa: 128 GB (realnie poniżej 109 GB wolnej przestrzeni)
- karta microSD: tak
- Inne: dual SIM (aktywny), Bluetooth 5.0 aptX, Wi-Fi „ax” 2,4+5 GHz, USB typ C
Galaxy S10+ w czasie testu działał pod kontrolą systemu Android 9 z interfejsem One UI 1.1. Muszę przyznać, że nowa nakładka jest dobrze zoptymalizowana i w połączeniu ze znakomitym procesorem oraz dużą pojemnością pamięci RAM działa bardzo szybko. Reakcje systemu na polecenia dotykowe są błyskawiczne, a animacje płynne. Nie miałem do czynienia z żadnymi przycięciami. Wszystko działa tak jak można oczekiwać od flagowego smartfona z 2019-tego roku.
Jeśli chodzi o szybkość pamięci masowej, to odczyt i zapis sekwencyjny wynoszą około 820 i 195 MB/s, a wartości losowe odpowiednio 138 i 24 MB/s. Mamy tutaj pamięć UFS 2.1, a nie UFS 3.0 tak jak w Galaxy Fold, ale w zasadzie nie ma powodów do narzekania. Bardzo dobry odczyt danych sprawia, że aplikacje, gry i multimedia uruchamiane są sprawnie.
Dzięki dużej pojemności RAM'u aplikacje długo pozostają w pamięci podręcznej. W czasie testu miałem nawet sytuację, kiedy włączyłem aplikację po kilku dniach, a ona otworzyła się w dokładnie takim stanie w jakim ją zostawiłem kilka dni wcześniej.
Przydatne funkcje
Wireless PowerShare - Jest to bezprzewodowe ładowanie innych smartfonów, smartwatchów, a nawet słuchawek bezprzewodowych takich jak nowe Galaxy Buds. Jak włączyć Wireless PowerShare? Wystarczy rozwinąć górne menu i tam wśród domyślnych ikonek znajdziemy te opcję. Po włączeniu należy telefon położyć tyłem do góry i na nim umieścić urządzenie, które chcemy naładować. Galaxy S10+ będzie współdzielił energię do chwili, gdy stan jego akumulatora spadnie do 30% - wtedy proces się zatrzyma. Podobna funkcja była już wcześniej zaprezentowana w smartfonie Huawei Mate 20 Pro (który został wybrany przez naszych czytelników smartfonem roku 2018).
Efekty dźwięku Dolby Atmos - Można je włączyć w ustawieniach dźwięku. Dostępne są tryby: Automatyczny, Film, Muzyka, Głos. Efekty są moim zdaniem przydatne w czasie oglądania filmów, ale podczas słuchania muzyki lepiej je wyłączyć.
SmartThings - Znana funkcja, która integruje smartfon Galaxy z innym sprzętem domowym - np. telewizorem Smart TV, głośnikami itp. Możemy np. wyświetlać obraz ze smartfona na TV i odwrotnie - TV na telefonie. Możemy też używać smartfona jako pilota.
Tryb nocny i kolory - Poza włączeniem trybu nocnego, który w praktyce oznacza zmianę domyślnego, jasnego motywu, na ciemny możemy również włączyć "żywe" barwy wyświetlacza oraz filtr światła niebieskiego.
Zmiana rozdzielczości wyświetlacza - Warto pamiętać, że domyślna rozdzielczość jest obniżona do Full HD+ (1080 x 2280 px) po to, by oszczędzać energię. W ustawieniach możemy ją zwiększyć do pełnych QHD+ 1440 x 3040 px lub jeszcze bardziej obniżyć do HD+.
Poprawianie wideo - Po włączeniu tej opcji w funkcjach zaawansowanych możemy cieszyć się bardziej nasyconymi kolorami np. w serwisach YouTube i Netflix.
Always On Display - Wyświetlanie zegara i ikon powiadomień na zablokowanym ekranie. Funkcję domyślnie aktywujemy przez dotkniecie ekranu, ale można włączyć opcję ciągłego wyświetlania (która zużywa więcej energii).
Preferowana biometria - Prosta opcja umożliwiająca wybór metody uwierzytelniania w aplikacjach. Bezpieczniejszy jest odcisk palca, ale rozpoznawanie twarzy czasami jest szybsze.
Prywatność - Warto zajrzeć do menu Ustawienia - Biometria i zabezpieczenia. Tam na końcu w sekcji Prywatność wyłączyć wysyłanie danych diagnostycznych i otrzymywanie informacji marketingowych.
Samsung Cloud - 15 GB darmowej przestrzeni w chmurze do przechowywania zdjęć, kontaktów, kalendarzy, notatek, zakładek z przeglądarki internetowej oraz ustawień. Można też ręcznie wysyłać różne pliki / dokumenty.
Wydajność
Samsung Galaxy S10+ to nowoczesny smartfon z najwyższej półki, który bez najmniejszych problemów radzi sobie z zaawansowanymi aplikacjami, grami i multimediami. Procesor Exynos 9820 składa się z dwóch superwydajnych rdzeni M4, dwóch wydajnych Cortex-A75 oraz czterech energooszczędnych Cortex-A55. Do tego dochodzi 12-rdzeniowy układ graficzny, 8 GB RAM'u i szybka pamięć masowa. Ten telefon po prostu musi działać szybko. Codzienne korzystanie z niego jest bardzo komfortowe.
We wnętrzu obudowy umieszczono duży heat-pipe, czyli miedzianą, spłaszczoną rurkę z odrobiną cieczy w środku. Bardzo skutecznie odprowadza ona ciepło. Nie zauważyłem by obudowa nagrzewała się nadmiernie w jednym miejscu.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Porównaj wyniki Samsunga Galaxy S10 Plus z innymi smartfonami w rankingu smartfonów.
Czy warto kupić Galaxy S10+?
Przejdź na drugą stronę recenzji, by przeczytać podsumowanie i dowiedzieć się czy Samsung Galaxy S10+ jest wart zakupu.