To już trzecia odsłona serii Wolfenstein. Poprzednie były hitami, czy najnowsza produkcja także okaże się udana? Czy grywalność i grafika będzie na wysokim poziomie? Postaram się odpowiedzieć na te pytania w recenzji. Zapraszam do lektury.
T R O C H Ę H I S T O R I I
Pierwszą częścią był Wolfenstein 3D wydajny w 1992 r., którego znają chyba wszyscy fani strzelanek. To gra, która była rewolucją w świecie gier PC i jest klasyką samą w sobie. Kto nie grał niech żałuje ;)
Kolejną odsłoną był Return to the Castle: Wolfenstein (wydany w 2001 r.). Gra jest oparta na silniku z Quake III. Jak widać na poniższym screenie grafika uległa znacznej poprawie (w końcu kilka lat minęło). Gra była niezwykle klimatyczna - nie raz można się było przestraszyć.
W Y M A G A N I A G R Y
Poniżej przedstawiam wymagania, jakie podaje producent:
- Pentium 4 3.2 GHz lub Athlon 64 3400+,
- 1 GB RAM,
- GeForce 6800GT/ Radeon x800 256MB
- 8 GB wolnego miejsca na HDD
- Windows XP SP2/Vista
- DVD-ROM
- karta dźwiękowa kompatybilna za DirectX 9.0c
- zainstalowany DirectX 9.0c
Wymagania nie wydają się zbyt wygórowane, dzięki czemu posiadacze starszych pecetów będą mogli zagrać w tę grę.
F A B U Ł A i R O Z G R Y W K A
Po raz kolejny głównym bohaterem będzie agent amerykańskiej armii Blazkowicz, znany także jako B.J. Jego celem jest zmierzenie się z nazistami, którzy przeprowadzają przeróżne eksperymenty (związane między innymi z okultyzmem). Jak się okaże już na początku gry B.J. także będzie miał dostęp do nadprzyrodzonych zdolności, dzięki specjalnemu amuletowi.
Nasz agent zostaje wysłany do pewnego miasta gdzie możemy przyjmować misje, kupić coś na czarnym rynku oraz znaleść złoto lub tajne dokumenty. Pod względem przyjmowania misji rozgrywka jest podobna do tej z gry S.T.A.L.K.E.R. Po zakończeniu każdej misji można wrócić do kryjówki ruchu oporu, aby dostać kolejne cele lub przejść sie na czarny rynek i ulepszyć posiadaną broń.
Zazwyczaj celem misji jest zdobycie jakiegoś przedmiotu, uwolnienie członka ruchu oporu albo zabicie jakiegoś dowódcy nazistowskiej armii.
W grze oprócz zwykłych przeciwników znajdziemy także wielu z właściwościami paranormalnymi (niewidzialność, szybkość, magiczna tarcza ochronna itd.) oraz używających niezwykłych rodzajów broni.
Wolfenstein przypomina mi bardzo grę F.E.A.R., z tą różnicą że tutaj jesteśmy w środku II Wojny Światowej. W obu grach oprócz zwykłej broni mamy do dyspozycji także nadludzkie moce. Podobnie jest z przeciwnikami - walczymy nie tylko ze zwykłymi żołnierzami, ale też z posiadającymi inne moce (np. niewidzialność). W jednej misji myślałem nawet, że pomyliłem grę z Aliens vs Predator, kiedy musiałem walczyć z Królową, która wysyłała małe potworki. Od chwili pojawienia się paranormalnych i mutantów możemy się czasami nieźle przestraszyć.
D Ź W I Ę K I I M U Z Y K A
Oprawa muzyczna jest idealnie dopasowana do gry i zwiększa jej klimat. Posiadając odpowiednio dobrą kartę muzyczną doznamy silnych wrażeń. Dźwięki otoczenia są równie dobre i dopełniają całość. Strzały i wybuchy także brzmią znakomicie, dźwiękowcy odwalili kawał dobrej roboty.
G R A F I K A
Przy tak niskich wymaganiach gra wygląda rewelacyjnie.Tekstury są bardzo wysokiej jakości, efekty cząsteczkowe i świetlne idealnie wplątują się w klimatyczne tło. Zresztą przekonajcie się sami - zapraszam do obejrzenia wielkiej galerii zrzutów ekranu (kliknij w obrazek, aby go powiększyć).
Życie nie zawsze jest usłane różami...
JAKOŚĆ
Poniżej prezentuję wygląd gry na różnych poziomach szczegółowości (uwaga - powiększone obrazki zawierają trzy zrzuty ekranu w rozdzielczości 1280x1024 pikseli). Ustawienia wysokich detali to wszystko ustawione maksymalnie wysoko, w średnich detalach przetwarzanie obrazu było ustawione na niskie, jakość cieni na średnie oraz filtrowanie anizotropowe na minimum (reszta bez zmian), przy niskich detalach wszystko zostało ustawione na minimum.
R O Z G R Y W K A W I E L O O S O B O W A
Mamy dostępne tylkotryby deathmatch drużynowy, cel oraz stoper. Multiplayer nie podobał mi się, Rozgrykwa pozbawiona jest emocji, a w samej grze dostępnych jest mało opcji. Nie będę o tym dużo pisał - przekonacie się sami.
B Ł Ę D Y I S T A B I L N O Ś Ć
Wolfenstein generalnie był stabilny i nie znalazłem rażących błędów. Tylko na początku grania podczas używania skrótu alt+tab dwa razy gra się zawiesiła.
P O D S U M O W A N I E
Najnowszego Wolfensteina należy zaliczyć do udanych gier. Znakomita oprawa audio-wizualna, wciągająca fabuła oraz niesamowity klimat II wojny światowej i okultyzmu sprawi, że będziesz się świetnie bawić. Czasami można mieć wrażenie, że twórcy gry przesadzili z niektórymi rzeczami (np. "matka obcych"), ale mimo tego gra jest warta polecenia.
Plusy:
+ klimatyczna muzyka
+ dobra oprawa graficzna
+ dobra optymalizacja
+ wciągająca rozgrywka
+ bossy
Munisy:
- wymaga płyty do uruchomienia gry
- tryb wieloosobowy
Ocena końcowa: | |
Grafika | super |
Dźwięk i muzyka | super |
Grywalność | dobra |
Jakość gry* | dobra |
Ogólna ocena: | |
cena w chwili publikacji: od 97zł do 115zł (www.skapiec.pl) |
* ilość błędów, stabilność, optymalizacja
Komentarze
24A tak na poważnie, to troszkę mało opisu gry jest :/ Ode mnie mocna czwórka ;)
4
Poza tym to się nie mam czego czepić osobiście i daję 5 ;).
Po mojej ocenie średnia wzrośnie :)))