Brakuje miejsca na gry? Przyoszczędziłeś, kupiłeś małego SSD i teraz smuteczek
Nośniki SSD o niewielkich pojemnościach można dziś kupić naprawdę tanio. Czy jednak warto inwestować w mało pojemne dyski? Gracz potrafi zapełnić je błyskawicznie.
Nie będziemy wam pisać ile miejsca zajmują nowe gry - sami to najlepiej wiecie. Przekroczenie bariery 100 GB danych to obecnie żaden problem (w przypadku jednej gry!) - a niektóre tytuły mogą zajmować i 150 GB. To duży problem w przypadku nośników SSD, których większość w naszych komputerach zapewne nie jest imponującej pojemności.
Dopiero stosunkowo niedawno ceny bardzo pojemnych SSD zostały obniżone do racjonalnego poziomu. Może więc zamiast dokupować kolejne tanie i niewielkie SSD, może warto po prostu kupić jeden większy.
Ręka w górę, kto ma na komputerze zainstalowaną tylko jedną grę? Jest ktoś? Pewnie tylko dlatego, że na resztę... nie starczyło miejsca. Sytuacji nie ułatwia duża ilość klientów takich jak Steam, uPlay, Origin, Epic Games, Battle.net, czy też ostatni wynalazek - Rockstar Games Launcher. Sprawdzcie sobie sami, ile faktycznie zajmują wszystkie gry zainstalowane na waszym komputerze. Dodajcie do tego dodatkową zawartość DLC, tekstury w wysokiej rozdzielczości i nagle z wolnym miejscem robi się naprawdę krucho.
Do tego dochodzi inna kwestia - a mianowicie ciągłe pobieranie nowej zawartości, co dotyczy zwłaszcza gier online, choćby takich PUBG. W takim wypadku wymagane 30 GB wolnego miejsca szybko może przejść do historii.
Jaki pojemny SSD dla gracza?
Nośniki SSD w wersji M.2 PCIe są znacząco szybsze od 2,5 calowych modeli SATA (czy też M.2 SATA), ale w przypadku gier ich wykorzystanie nie przyniesie nam bardzo widocznych korzyści - co innego jeśli przy okazji używamy komputera do bardziej ambitnych celów. Sytuacja ta może się zmienić wraz z premierą Playstation 5 i nowej konsoli Xbox, gdzie gry będą już z pewnością pisane tak, by wykorzystać możliwości SSD PCIe, które potrafią być naprawdę imponujące.
Jak na razie większość graczy z pewnością sięgnie po tańsze i wolniejsze SSD oparte na interfejsie SATA. Takie jak choćby Samsung SSD 860 QVO SATA III - gdzie producent się nie "szczypał" i udostępnił modele o pojemności 1 TB (cena około 550 złotych), 2 TB (cena około 900 zł), a nawet 4 TB (około 1800 złotych). Modele te oferują osiągi na miarę interfejsu SATA III, czyli do 550 MB/s w odczycie i do 520 MB/s w zapisie.
Większy SSD znaczy... szybszy
Kupując większy dysk otrzymujemy nie tylko większą pojemność, ale i lepszą wydajność. Przyjrzyjmy się na przykład serii modeli Samsung SSD 970 EVO PLUS. Dostępne są one w pojemnościach 250 GB, 500 GB, 1 TB i 2 TB. Są to nośniki M.2 oparte na interfejsie PCI Express, co pozwala na rozwinięcie znacznie większych prędkości niż w przypadku modeli 2,5 cala SATA i M.2 SATA.
Przypomnijmy, że w 2015 roku Samsung zaprezentował swoje pierwsze dyski M.2 z obsługą NVM Express (PCI Express 3.0 x4), czyli modele 950 PRO. Wkrótce pojawił się ich następca czyli model 960 - zarówno w droższej wersji 960 PRO, jak i w nieco tańszej 960 EVO. Potem otrzymaliśmy kolejną ewolucję czyli modele 970 EVO i PRO, a następnie modele 970 PLUS. Mogą się one pochwalić lepszymi osiągami od poprzedniej generacji oraz technologią Intelligent TurboWrite.
Technologia Intelligent TurboWrite to po prostu dynamiczny bufor przyśpieszający pracę, po którego zapełnieniu należy się liczyć ze spadkiem osiągów.
W modelu 250 GB bufor Intelligent TurboWrite wynosi domyślnie 4 GB, ale może wzrosnąć do 13 GB. Tymczasem w modelach 500 GB może on wzrosnąć aż do 22 GB, w modelu 1 TB do 42 GB, a w modelu 2 TB aż do 78 GB.
Porównajmy więc możliwości modeli 250 GB i 1 TB, do czego posłuży nam poniższa tabelka:
Model | Samsung SSD 970 EVO PLUS (M.2 NVMe 1.3) | |
Pojemność | 250 GB | 1 TB |
Pamięć podręczna | 512 MB LPDDR4 | 1024 MB LPDDR4 |
Odczyt sekwencyjny* | 3500 MB/s | 3500 MB/s |
Zapis sekwencyjny | 2300 MB/s | 3300 MB/s |
Odczyt losowy (4KB, QD32) | 250000 IOPS | 600000 IOPS |
Zapis losowy (4KB, QD32) | 550000 IOPS | 550000 IOPS |
Odczyt losowy (4KB, QD1) | 17000 IOPS | 19000 IOPS |
Zapis losowy (4KB, QD1) | 60000 IOPS | 60000 IOPS |
Ograniczenie 5-letniej gwarancji | 150 TBW | 600 TBW |
* maksymalne wartości deklarowane przez producenta (dotyczy wszystkich wartości podanych w tabeli)
Reasumując - większa pojemność, większa pamięć podręczna, większa wydajność oraz znacznie większy współczynnik TBW.
Nośniki SSD M.2 PCIe (NVMe) są widocznie droższe od modeli 2,5 cali SATA o tej samej pojemności, ale ich zakup jest zdecydowanie bardziej przyszłościowy. Oczywiście zawsze można ratować sytuację kupując tani i pojemny HDD, ale transfery oferowane przez te urządzenia są dziś po prostu... archaiczne.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Samsung
Może cię również zainteresować:
- Polecane dyski SSD M.2
- Polecane dyski SSD 2,5 cala
- Zgadniesz ilu Polaków kupiło już w tym roku telewizor QLED 8K?
Komentarze
50Czy to jest poważny portal czy dla młodzieży w wieku gimnazjalnym?! Czy ktokolwiek kto pisał w waszej redakcji i sprawdzał ten tekst zastanawiał się o czym pisze, bo obawiam się, że przebiliście tym wstępem poziom onetu. z Z resztą brak słów a od lat zaglądam na waszą stronę i poziom portalu niestety rok w rok spada.
Co do dysków droga redakcjo to uświadomię - nie każdego stać na dysk za ponad 1000 zł za 1TB i nie każdy tyle potrzebuje. Druga sprawa to, że ktoś kiedyś - rok, 2 lata temu kupił dysk to rezultat tego, że takie miał możliwości oraz potrzeby. W ciągu roku tańsze modele SSD staniały nawet o ponad połowę - z początkiem roku kupowałem tanie M.2 Sata 256GB za 130 zł obecnie za ok 80 zł mogę go kupić, 128GB ciężko było 2 lata temu za mniej niż 100 zł kupić teraz i 256 można upolować.
Teraz mam 256 GB Toshibe na system i Samsunga 860 Evo 1TB ktorego kupilem w maju na Amazonie za £90 na inne rzeczy. Cenie sobie dyski SSD Samsunga ale ten "artykul" to tylko reklama i wabik na uzytkownikow.
Porzucając powyższy żart z boku Samsung 970 Evo Plus to najlepszy wybór teraz jak oczywiście cena jest zachęcająca i chodzi mi tylko o wersję 1TB lub bardziej pojemną jeżeli taka w ogóle istnieje.
Co do oszczędzania na SSD, może lepiej żebym się nie wypowiadał.
Porzucając powyższy żart z boku Samsung 970 Evo Plus to najlepszy wybór teraz jak oczywiście cena jest zachęcająca i chodzi mi tylko o wersję 1TB lub bardziej pojemną jeżeli taka w ogóle istnieje.
I wszystko śmiga idealnie przez długie lata.
HDD to sobie do NASa można włożyć ewentualnie, a nie PCta.
Więc to bardzo indywidualna kwestia.