Opera GX – przeglądarka dla graczy, z którą nie będziesz się nudzić
Opera GX to przeglądarka dedykowana graczom. Jej twórcy postawili na estetykę, która jednoznacznie kojarzy się z branżą elektronicznej rozrywki, pozostawiając przy tym możliwość personalizacji w taki sposób, by trafić w każdy gust. Przyjrzeliśmy się możliwościom Opery GX.
Płatna współpraca z Opera
Opera GX to specjalna wersja przeglądarki Opera. Dedykowana jest graczom, ale nie ma żadnych przeszkód, by korzystał z niej każdy, kto tylko ma na to ochotę. Oferuje wiele funkcji, które mogą przypaść do gustu także tym osobom, które z grami nie mają nic wspólnego. Sprawdziliśmy, jak sprawuje się w codziennym funkcjonowaniu.
Opera GX wita nas krótkim ekranem konfiguracji, gdzie możemy wybrać kilka użytecznych funkcji, takich jak blokowanie reklam czy ochronę przed kopaniem kryptowalut. Następnie przechodzimy do korzystania z przeglądarki i od razu widzimy, że jest ona przede wszystkim skierowana do społeczności graczy.
Gaming do kwadratu
Na głównym ekranie przeglądarki mobilnej Opera GX poza najczęściej odwiedzanymi stronami zobaczymy kalendarz premier ze świata gier, wiadomości z serwisów poświęconych tej tematyce, dostęp do ponad 7 tys. darmowych gier z poziomu przeglądarki oraz ciekawe oferty promocyjne.
Twórcy przygotowali też sekcję poświęconą darmowym tytułom, w której znaleźć można m.in. cotygodniowe rozdawnictwa Epic Games Store, ale i inne produkcje, które dostępne są w trybie free to play lub aktualnie za darmo. W sekcji tej pojawiają się też gry dostępne w ramach subskrypcji Xbox Game Pass czy PS Plus, co moim zdaniem niekoniecznie pasuje do nagłówka "Bezpłatne Gry".
Przeskakuj między komputerem a smartfonem
Opera GX wyraźnie różni się choćby od Google Chrome, do którego wielu użytkowników może być przyzwyczajonych. Przede wszystkim menu umieszczono u dołu ekranu, a nie w jego górnej części (klasyczne menu można zastąpić jednym przyciskiem). W górnej części ekranu znajdziemy natomiast tajemniczą strzałkę, która służy do uruchomienia Flow. Funkcja ta może się naprawdę spodobać osobom, które regularnie przełączają się między pracą ze smartfonem a komputerem.
Służy ona bowiem do udostępniania stron, plików i notatek między urządzeniem mobilnym a sparowanym komputerem. Samo parowanie odbywa się w łatwy sposób – przez zeskanowanie kodu QR. Do działania funkcji Flow mam jednak pewne zastrzeżenie – w moim przypadku (kilkuletni smartfon z systemem Android) nie dało się wysłać więcej niż jednego pliku naraz, przez co zrzuty ekranu na potrzeby tego testu przesłałem inną drogą.
Flow to jedno z narzędzi związanych z synchronizacją przeglądarki mobilnej z desktopową. Inną opcją, którą oddali w nasze ręce twórcy, jest synchronizacja kart – możemy włączyć widok kart z komputera na urządzeniu mobilnym. Tu jednak warto zaznaczyć, że funkcja ta działa z pewnym opóźnieniem, nie możemy więc w czasie rzeczywistym obserwować zmieniającej się listy otwartych kart na komputerze.
Mody dostępne nie tylko w grach
Jedną z wyróżniających przeglądarkę Opera GX funkcji są mody. W wersji mobilnej ograniczają się do zmiany motywu kolorystycznego przeglądarki i jej tapety, choć zgodnie z zapowiedziami twórców, w przyszłości mody mają być bardziej rozbudowane. W przypadku wersji na komputer zmianie ulega także dźwięk klawiatury, słyszalny przy wprowadzaniu tekstu, dźwięki przeglądarki przy otwarciu i zamknięciu karty, czy dźwięk po najechaniu na konkretny element, a także muzyka w tle i animowana tapeta.
Choć brzmi to ciekawie, to osobiście nie wyobrażam sobie na co dzień pracować z narzuconą muzyką w tle, nawet jeśli jest to muzyka spokojna, jednolita. Biorąc pod uwagę, że Opera GX ma wbudowaną funkcję odtwarzacza, obsługującego kilka najpopularniejszych serwisów do strumieniowania muzyki, wolę sam wybierać muzykę, której będę słuchał.
Drobne ciekawostki nadają charakteru
A takich drobiazgów, które nadają charakteru przeglądarce, jest więcej. Jedna z nich to Panic Button, który może przydać się w pracy. Zamyka on bowiem wszystkie karty i zastępuje je losowo wybraną kartą z przygotowanego wcześniej zestawu, który można dowolnie modyfikować. Nikt nie zobaczy, że zamiast pracować, oglądasz YouTube'a – zanim uda się to komukolwiek dostrzec, na twoim ekranie wyświetli się np. firmowa poczta.
Wartościową funkcją w Operze GX jest z pewnością tryb RGX. Pozwala on na poprawianie jakości filmów i obrazów w sieci na bieżąco. Możliwe jest wyświetlenie suwaka, dzięki czemu możemy porównać efekt przed i po zadziałaniu RGX. Trzeba przyznać, że działa to całkiem dobrze i istotnie poprawia ostrość zdjęć. Nieco inaczej ma się sprawa w przypadku filmów. Jeśli liczycie, że dzięki RGX odświeżycie film z "początków internetu", to efekt nie będzie spektakularny. Poprawioną jakość nagrania widać jednak w nowszych filmach z dużą liczbą detali. Wtedy oferowana w Operze funkcja faktycznie wpływa korzystnie na jakość prezentowanego nagrania.
Opera GX – dla kogo?
Opera GX jest przeglądarką, która może przypaść do gustu nie tylko graczom. Choć szereg funkcji przygotowano specjalnie dla tej grupy odbiorców, osoby, które z komputera korzystają zawodowo, a od gier stronią, również mogą ją docenić. Ciekawymi funkcjami są bowiem limitery użycia pamięci RAM czy procesora, dzięki czemu użytkownik może mieć pewność, że większość zasobów trafi tam, gdzie są w tej chwili potrzebne.
Po kilku dniach spędzonych z Operą GX w wersji desktopowej i mobilnej muszę stwierdzić, że przeglądarka dużo bardziej wyróżnia się w wersji na komputer, niż ma to miejsce w przypadku aplikacji mobilnej. Dużą zaletą oprogramowania jest natomiast sprawnie funkcjonująca opcja Flow, umożliwiająca przesyłanie treści między smartfonem a komputerem.
Pokusiłbym się o stwierdzenie, że Flow naprawdę może przyciągać użytkowników. Przesyłanie plików czy linków między PC a telefonem bywa niewygodne – sam w tym celu korzystam zazwyczaj z jednego z komunikatorów. Jeśli twórcy popracują trochę nad szczegółami, tj. dodadzą opcję wyszukiwania określonych fraz w sekcji Mój Flow, a także umożliwią wysyłanie zdjęć czy plików hurtem, będzie to naprawdę dobre rozwiązanie do codziennej pracy.
Płatna współpraca z Opera
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!