Office 365 Personal dystrybuowany jest w "egoistycznym" wariancie, gdzie miesięczny abonament opiewa na kwotę 30 złotych, a z dobrodziejstw pakietu może korzystać tylko jedna osoba. Bardziej opłacalny wydaje się familijny wariant Office 365 dla Użytkowników Domowych, gdzie miesięczna kwota zobowiązania wynosi 43 złotych (rocznie 430 zł). Dlaczego opłacalny? Bo wówczas taki pakiet możemy przypisać aż do pięciu osób, co pozwala troskliwemu ojcu rodziny zapewnić swoim podopiecznym pakiet w dość promocyjnej cenie. Ewentualnie - domownicy mogą pomyśleć o metodzie "zrzutki". Jeżeli będzie ich pięcioro, dostęp do pakietu wyniesie wtedy około 8,60 zł miesięcznie lub 86 zł rocznie.
Kruczki prawne. Nie ma ich po stronie Microsoft, natomiast w mojej ocenie licencja może być interpretowana dość swobodnie. W jej treści nie ma bowiem mowy o rodzinie, a jedynie o koncie dla "gospodarstwa domowego". Polskie prawo nie zawiera wyczerpującej, przekonującej definicji "gospodarstwa domowego", choć kilka różnych ustaw w istocie o nim wspomina. Definicje nie przewidują tutaj wymogu wspólnego zamieszkiwania, więc niemal na pewno takim gospodarstwem jest też rodzina, której członkowie mieszkają na przykład w innym mieście (np. ze względu na edukację).
Definicja ta jest na tyle nieostra, że pod definicję gospodarstwa domowego można też zapewne podciągnąć osoby, które nie są ze sobą spokrewnione, ale razem ze sobą mieszkają. Mowa tu oczywiście o parach, ale i stancjach zamieszkiwanych przez grupę sublokatorów. Zastanawiam się, choć zapewne byłoby to już przesadą, czy gospodarstwem domowym można określić akademik. Próbowałem drążyć temat pytając o opinię polski oddział Microsoft, jednak prawnicy firmy zbyli mnie odsyłając do powszechnie obowiązującej w społeczeństwie definicji gospodarstwa domowego.
Generalnie jednak, w mojej ocenie, uwzględnienie w swoim pakiecie Office 365 dla Użytkowników Domowych, dziadków mieszkających w innym mieście czy koleżanki, z którą wspólnie wynajmujemy mieszkanie, nie powinno stanowić naruszenia licencji pakietu. A to z kolei tworzy nam dość rozległe możliwości pozwalającej na zebranie nawet całej "cudownej piątki".
Licencjobiorcą jest osoba, która pierwotnie dokonuje zakupu pakietu, a następnie w drodze postanowień licencyjnych zyskuje uprawnienie do korzystania z niego wraz z członkami gospodarstwa domowego. Każda z maksymalnie pięciu osób uzyskuje prawo do uruchamiania programu połączonego z kontem Microsoft na swoim komputerze i tablecie w dowolnym czasie, niezależnie od pozostałych użytkowników, o ile oczywiście subskrypcja została opłacona.
Natomiast, aby korzystać z programu zgodnie z literą prawa, istotne jest również to, żeby nie wykorzystywać go w ramach zastosowań komercyjnych - dla przedsiębiorców, a nawet fundacji typu non-profit, zgodnie z treścią licencji przeznaczone są odrębne wersje pakietu, czyli Office 365 Business Premium.