OCZ RevoDrive jest nośnikiem SSD z interfejsem PCI Express 2.0 x8. Jego osiągami będą zachwyceni zwłaszcza profesjonaliści, którzy pracują na dużych plikach - montażyści wideo, graficy 3D i 2D. Ponad 2000 MB/s transferu maksymalnego rzuca na kolana. Dochodzimy jednak do ceny. W momencie testów, produkt nie był jeszcze dostępny w polskich sklepach. Producent wycenił model 480 GB na 830 dolarów amerykańskich (model 240 GB to 530 USD, a 960 GB to 1300 USD). Czarny scenariusz to przelicznik 1 dolar = 1 euro, a także VAT oraz marża sklepów. Jak jednak słusznie zwrócili uwagę nasi czytelnicy, kwota jaką będziemy musieli wyłożyć na OCZ RevoDrive 350 powinna być znacznie niższa.
OCZ RevoDrive obsługuje technologie S.M.A.R.T, TRIM oraz 128-bitowe szyfrowanie AES. Zaletą urządzenia jest również to, że może być wykorzystywane jako dysk startowy (bootowalny). Producent deklaruje, że wytrzymalość urządzenia wynosi 2 miliony godzin - można na nim zapisywać 50 GB danych dziennie przez trzy lata. Jak na razie udostępnione są jedynie sterowniki dla systemów Windows, ale producent zapowiada również wsparcie Linuksa.
OCZ RevoDrive 350 to znakomite rozwiązanie do stacji roboczych, które eliminuje potrzebę wykorzystywania wąskiego gardła jakim staje się interfejs SATA III. Docenią je profesjonaliści, którzy wykorzystują komputer do pracy. Ze względu na cenę, przeciętny Kowalski powinien zainteresować się raczej standardowymi dyskami SATA III - lub jeśli taka wydajność mu nie wystarcza - zainwestować w konfigurację RAID, lub dyski dla świeżutkich interfejsów M.2 i SATA Express. Na powszechną dostępność tych ostatnich przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.
Ocena | |
Wydajność - odczyt: | super |
Wydajność - zapis: | super |
Jakość wykonania: | super |
Opłacalność: | zadowalający |
Sugerowana cena producenta: ok. 830 USD | |
Komentarze
29Wówczas ludzie którzy nie znają się na jakichś syntetycznych testach (np. ja) mieli by lepsze wyobrażenie co to za dysk i czy wart swojej ceny na dzień dzisiejszy.
Obrobka video? Lol - material Blu-Ray - dajmy na to 25GB - czyli przy transferze 2GB/sek mamy 12, no 13 sekund przy odczycie i 14-15 sekund przy zapisie. Nawet jesli odczytujemy i zapisujemy na dwoch osobnych powyzszych urzadzeniach - co takiego komputer zdazy zrobic przez 15 sekund z 25GB danych???
Waskim gardlem w obrobce video nie jest odczyt czy zapis plikow, tylko samo przeksztalcanie/konwersja, dodawanie efektow itd. itp.
Nawet jak wezmiemy czterokrotnie wolniejsze dyski z testu, to i tak nie bardzo wyobrazam sobie komputer, ktory nadazy z konwersja czy dodaniem jakiegos efektu/filtra dla takiej ilosci materialu w ciagu minuty.
Kolejna rzecz - 2GB transferu na sekunde, celowane jest to w rynek profesjonalny i - zonk - gwarantowana trwalosc przy zapisywaniu 50GB dziennie przez 3 lata... Czyli - dziennie mozemy zapisywac na nim dane przez 25 sekund (no - troche dluzej, przy zapisie ma 1,8GB/sek ;))...
Oczywiscie -to troche durne, czysto teoretyczne wyliczenia, ale upieracie sie w opisie na segment PRO, wiec przy faktycznym maksymalnym wykorzystaniu przepustowoasci dysku - to dlugo on nie pociagnie...
Te ceny można sobie sadzić
960 GB to 1700 dolarów na chwile obecną!!