Obudowa Temjin TJ06 różni się znacznie od modelu TJ05 oraz od innych, dostępnych na rynku obudów. Wygląd zewnętrzny nie zdradza niczego nadzwyczajnego - TJ06 to piękna, stylowa i prosta obudowa średniej wielkości.
Tradycyjne, odkryte zatoki 5.25" wymagają od użytkownika dobrania napędów optycznych i paneli sterujących pod względem kolorystycznym, co może być niekiedy trudne - ale nie jest niemożliwe. Problem polega na zastosowaniu różnych odcieni czerni przez różnych producentów. Polecamy wymontować z obudowy klapkę osłaniającą zatokę 5.25"' i z takim wzorcem czerni "Made in SilverStone" udać się do sklepu na poszukiwania jak najbardziej zbliżonych kolorystycznie paneli sterujących, nagrywarek, stacji dyskietek lub czytników kart flash.
Na marginesie zastanawiamy się, jaki procent użytkowników wykorzysta aż 5 dużych, zewnętrznych zatok na napędy? Zwykle spokojnie wystarczają trzy lub góra cztery zatoki: nagrywarka DVD, napęd CD/DVD, panel karty muzycznej oraz panel sterujący. Czytniki kart flash to raczej urządzenia 3.5-calowe. Po co w takim razie aż 5 zatok?
Spodobały nam się przyciski i lampki umieszczone na panelu TJ06 - nie rzucające się w oczy, a jednocześnie łatwe do odnalezienia, nawet w ciemności. 'Power' i 'Reset' oddalone odpowiednio od siebie wykluczają przykrą nieraz w skutkach pomyłkę.
Gniazdka USB, audio i firewire znalazły się z boku, po lewej stronie przedniego panelu - jak już pisaliśmy powyżej, może się to okazać niewygodne dla części użytkowników. Nie każdy może zostawić kilkanaście centymetrów miejsca z boku obudowy, aby mieć wygodny dostęp do potrzebnych często gniazdek USB. Wydaje nam się, że mała klapka w dolnej części przedniego panelu byłaby lepszym, bardziej uniwersalnym rozwiązaniem.
Patrzymy na tył obudowy i tutaj spotyka nas niespodzianka - obudowa stanęła na głowie?
Wentylator na samym dole, obok gniazd płyty głównej, a nad nimi wnęki kart rozszerzeń? No cóż, zaciekawieni odkręcamy boczną blachę, aby zajrzeć do środka - i kolejne zaskoczenie. Zamiast zatok na napędy i miejsca na płytę główną mamy płaską blachę - co jest grane? Odkrywamy więc drugi bok TJ06 i wszystko staje się jasne.
Obudowa została zaprojektowana w sposób zbliżony do standardu BTX, z zastosowaniem tunelu powietrznego i odwrotnego mocowania płyty głównej. Od norm BTX odstaje zasilacz, który powinien być umieszczony na samym dole obudowy - ale to akurat żadna wada, ponieważ wiatrak zasilacza efektywniej wspomoże obieg powietrza będąc właśnie wysoko, tam, gdzie wędruje gorące powietrze.
Konfigurując zestaw oparty na obudowie TJ06 trzeba jednak nieco wyobraźni i przewidywania. Otóż spójrzmy na umiejscowienie koszyka na dyski twarde - nad kartami graficznymi, a pod zasilaczem. Wyobraźmy sobie, że wkładamy do tej obudowy popularny ostatnio zasilacz z jednym, 12-centymetrowym wiatrakiem, na przykład polecany przez nas Chieftec CFT-550W. Po włożeniu do obudowy wiatrak ten znajdzie się tuż nad dyskami twardymi, wciągane przez niego powietrze schłodzi dodatkowo zamocowane pionowo dyski - duży plus, prawda? Taka sytuacja nie będzie miała miejsca w przypadku zasilaczy z wentylatorami w układzie poziomym - Tagan TG380-U01.
Generalnie idea takiego zaprojektowania obudowy polega na tym, że tunel powietrzny z dwoma potężnymi wiatrakami 120mm ma za zadanie odizolować gorący procesor od reszty obudowy oraz stworzyć efektywny ciąg powietrza, w którym cooler CPU będzie się czuł jak ryba w wodzie, pracując sobie cały czas na wolnych obrotach.
Przyglądając się budowie wewnętrznej modelu TJ06 możemy zauważyć kilka innych, ciekawych detali.
Wentylator 80mm umieszczony w koszyku, z przodu obudowy ma dostarczać chłodne powietrze dla kart graficznych, tworząc ciąg z wiatrakiem zasilacza. Wydaje się nam jednak, że przydałby się jeszcze jeden wentylator, umieszczony na bocznej ściance obudowy, w sąsiedztwie kart graficznych - skutkowałoby to większym komfortem pracy, zwłaszcza w przypadku wydajnych i gorących GPU lub duetu SLI/CrossFire.
W przypadku obudowy TJ06 możemy mówić o świeżym powiewie nowości na skostniałym rynku tradycyjnych projektów obudów ATX. Od dłuższego czasu nic ciekawego się nie dzieje, ponieważ nikt się nie kwapi do aktywnego wdrażania zatwierdzonego już blisko dwa lata temu standardu BTX. Widocznie przeprojektowanie podzespołów komputera to zadanie ponad możliwości współczesnych firm. W tej sytuacji obudowa SilverStone Temjin TJ06 stanowi pewnego rodzaju kompromis: nowe rozwiązania BTX-owe w połączeniu z pełną kompatybilnością z podzespołami ATX.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, to mamy jedno zastrzeżenie - przedni, aluminiowy panel nie został dokładnie zamocowany, ma niewielkie luzy. Może to denerwować, bo przecież zapłaciliśmy słono za najwyższą jakość, a tu jakieś niedoróbki... Drobna, nieistotna wada, ale niesmak pozostaje.
Jak zawsze w przypadku dużych obudów wyposażonych w kilka wentylatorów, dobrze będzie zastosować panel sterujący, na przykład pasujący do serii Temjin panel SilverStone Eudemon Thermal Controller FP52. Po kilku dniach eksperymentów można tak zgrać wszystkie wiatraki obudowy, aby uzyskać niemal bezgłośny, dobrze chłodzony i wydajny komputer. A o to przecież chodzi klientom, którzy kupują markowe, drogie obudowy takie jak TJ05 i TJ06.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!