Granie w gry na komputerze stacjonarnym to nic wielkiego. Ale gdy komputer tego typu dosłownie mieści się na dłoni - to już coś! Testujemy referencyjną platformę NVIDIA ION, czyli pełnoprawnego pecet
Granie w gry na komputerze stacjonarnym to nic wielkiego. Ale gdy komputer tego typu dosłownie mieści się na dłoni - to już coś! Testujemy referencyjną platformę NVIDIA ION, czyli pełnoprawnego peceta, który zajmuje niewiele miejsca, pracuje bardzo cicho i pobiera mało prądu. Do tego oferuje przyzwoite wyposażenie, radzi sobie z grami i płynnie odtwarza filmy HD!
NVIDIA promuje platformę ION jako najmniejszy na świecie pełnoprawny komputer. I jest w tym dużo prawdy - ION radzi sobie w wielu zastosowaniach. Co oczywiste, kosztująca około 300 dol. nowość koncernu z Santa Clara nie spełni wszystkich potrzeb wymagających użytkowników. Osoby szukające komputera typu Media PC będą jednak bardziej niż zadowolone. Również ci, którym zależy na sprzęcie zajmującym mało miejsca powinni zainteresować się ION-em.
NVIDIA ION to przede wszystkim połączenie zintegrowanego układu graficznego GeForce 9400 z procesorem Intel Atom. Taki tandem ma obsługiwać system operacyjny Windows Vista, płynnie odtwarzać filmy HD, a nawet całkiem nieźle radzić sobie z popularnymi grami. Testowany przeze mnie komputer ma duży potencjał, wiele możliwości i kilka wad, które - całe szczęście - nie są zbyt uciążliwe. Zapoznaj się z artykułem na temat nowej platformy NVIDII, obejrzyj przygotowane filmy i oceń, czy ION ma realne szanse na sukces.
ION: Specyfikacja i możliwości
Referencyjna konstrukcja ION cechuje się dużą elastycznością. Może być wykorzystana do budowy wydajnego i bardzo małego komputera stacjonarnego, laptopa lub netbooka, jak i sprzętu typu wszystko-w-jednym (all-in-one). Istotne w przypadku ION-a jest to, że gotowy komputer może mieścić się na dłoni, oferując jednocześnie wyraźnie wyższą wydajność od urządzeń mających podobne wymiary. W praktyce oznacza to, że netbook wykorzystujący ION mógłby sobie radzić z odtwarzaniem filmów HD (nawet Full HD w jakości 1080p), pracować z systemem Windows Vista lub Windows 7, jak i oferować podobny (choć nieco krótszy) czas pracy na baterii. Tak więc wielkość komputera nie zmieniłaby się - zmiana dotyczyłaby wyłącznie wydajności, oczywiście na plus.
Większa wydajność to jednak nie wszystko - liczy się także wyposażenie. W porównaniu z tanimi netbookami i nettopami, ION wypada pod tym względem jeszcze lepiej. Oto specyfikacja platformy:
NVIDIA ION | |
Procesor | Intel Atom 330/230* |
Mnożnik procesora | 12x |
FSB | 533 MHz |
Pamięć (maks. 2 GB) | 2 GB DDR3-1066 MHz, SO-DIMM |
Układ graficzny | GeForce 9400 |
Technologia NVIDIA PureVideo HD | Tak, z obsługą HD 1080i/p |
Obsługa DirectX 10 | Tak |
Maks. rozdzielczość | 2560 x 1600 pikseli |
Twardy dysk | Seagate Momentus 7200.2 200 GB, 2,5", 7200 obr./min |
Napęd optyczny | brak |
Interfejsy | HDMI, D-Sub*, Dual-Link DVI, DisplayPort** |
Pozostałe wejścia/wyjścia | 7 x USB 2.0, 2 x eSATA 3 Gbps, optyczne S/PDIF, 6 x analogowe porty audio (HD 7.1 Azalia), 1x LAN 10/100/1000 |
Wymiary | 14,2 x 11,0 x 3,9 cm |
(*) - testowany przeze mnie komputer miał 45-nanometrowy procesor Atom 230 (1,6 GHz).
(**) - referencyjna konstrukcja nie ma interfejsów D-Sub i DisplayPort.
Wyposażenie ION-a jest imponujące. Duże wrażenie wywołuje bogactwo interfejsów. HDMI pozwoli podłączyć komputer do telewizora za pomocą jednego kabla (HDMI przesyła zarówno dźwięk jak i obraz), natomiast DVI na pewno przyda się osobom, które zechcą podłączyć monitor LCD - sygnał cyfrowy dostępny dzięki DVI jest lepszy niż analogowy oferowany przez D-Sub. Warto w tym miejscu zauważyć, że zdecydowana większość netbooków i nettopów nie ma zarówno DVI, jak i HDMI.
Cieszy także ilość portów - takiego wyposażenia nie powstydziłby się niejeden komputer stacjonarny. Docenić należy zwłaszcza porty eSATA, przydatne wtedy, gdy zewnętrzny twardy dysk również oferuje taki interfejs - można wówczas liczyć na wysoką wydajność przesyłu danych. Bez trudu podłączymy też zestaw głośnikowy dostosowany do potrzeb kinomaniaków, nie powinno także zabraknąć portów USB dla urządzeń peryferyjnych.
Wady? Bez wątpienia jedną z nich jest brak napędu optycznego. Początkowo sądziłem, że nie jest to duża wada, ponieważ netbooki i nettopy - a przecież w ten segment rynku próbuje wstrzelić się ION - także nie mają napędów optycznych. Jednak po dłuższych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że komputery z ION-em "na pokładzie" powinny mieć napęd, może nawet Blu-ray. Dlaczego? W netbookach i nettopach napęd optyczny tak naprawdę nie jest potrzebny - komputery te oferują niską wydajność i nadają się głównie do prostych prac biurowych i przeglądania stron WWW. Wymiana jakichkolwiek danych może z kolei odbywać się poprzez pendrive, zewnętrzny dysk czy też sieć. Natomiast urządzenia oparte na ION mają dodatkowo płynnie odtwarzać filmy HD i radzić sobie z wieloma grami. Zarówno gry jak i filmy HD oferowane są przede wszystkim na krążkach CD i DVD, a nawet Blu-ray w przypadku tych drugich. Sytuacja może się zatem skomplikować, gdy zechcesz - przykładowo - odtworzyć film zapisany na nośniku Blu-ray. Podobnie rzecz ma się z instalacją gier.
Kolejna niedogodność to brak sieci bezprzewodowej Wi-Fi. Na szczęście dotyczy to wyłącznie testowanej platformy referencyjnej. Acer bowiem zaprezentował już pierwszego nettopa opartego na ION (komputer nazywa się AspireRevo) i można go nabyć nawet z Wi-Fi w standardzie n. Obecność Wi-Fi jest z kolei bardzo istotna. Ze względu na małe wymiary komputerów wykorzystujących ION, użytkownicy szukający sprzętu pełniącego rolę centrum multimedialnego nie będą musieli kupować specjalnych obudów typu Media PC. Obudowy takie, często eleganckie i wykonane z dbałością o szczegóły, nie szpecą salonu i prezentują się zdecydowanie ładniej niż standardowe Midi-Tower. Jednak w przypadku ION obudowa nie musi być piękna (i droga) - jest na tyle mała, że z powodzeniem można ją np. schować do szafki lub umieścić za telewizorem. Wówczas wystarczą tylko dwa przewody: HDMI aby podłączyć telewizor i kabel zasilający dla komputera. Dzięki Wi-Fi nie trzeba stosować żadnego kabla do podłączenia z internetem. Innymi słowy: ION powinien przypaść do gustu użytkownikom, którzy chcą kupić komputer typu Media PC. Co więcej, platforma NVIDII może liczyć na duże zainteresowanie właśnie w tym segmencie - pełnoprawny pecet oferujący szerokie możliwości, który wymiarami zbliżony jest do niektórych systemów chłodzeń dla kart graficznych to duże osiągnięcie! Nie zdziwiłbym się, gdyby za jakiś czas producenci telewizorów zaczęli sprzedawać HDTV wyposażone w niewielki komputerek z ION oraz bezprzewodową klawiaturę multimedialną.