Nominalny czas reakcji monitora według specyfikacji technicznej wynosi 4 ms (Gray-to-gray). Do przetestowania monitora pod tym kątem użyłem programu Pixel Persistance Analyzer i testu Streaky Pictures. Efekt smużenia pojawił się przy tempie 4, co oznacza, że jeśli chodzi wyświetlanie dynamicznych scen, to nie jest to jego najmocniejsza strona. Z tego powodu gry FPS, czy wyścigi chociaż prezentować się bedą wspaniale na tak szerokim ekranie (szerokie pole widzenia!), to jednak dynamika rozgrywki będzie niesatysfakcjonująca.
W pozostałych gatunkach NEC EX341R sprawdzi się już lepiej.
Pobór energii
Monitor NEC MultiSync EX341R pracując z optymalną luminancją (czyli ok. 120 cd/m2) pobiera 33,4 W energii elektrycznej. Przy maksymalnej jasności pobór energii wzrasta do 59,4 W. W trybie czuwania monitor pobiera 0,9 W.
To wyraźnie mniej niż zakrzywiony monitor Samsung C34F791 (42,5 W), czy ultrapanoramiczny AOC U3477PQU (40,5 W). Także maksymalne zużycie energii jest niższe od obu wspomnianych modeli.
Zobacz jak testowany model wypada pod tym względem na tle innych testowanych przez benchmark.pl monitorów.
Porównanie monitorów pod względem poboru energii
Podsumowanie
NEC MultiSync EX341R to monitor określany przez producenta mianem desktopowego. Co to oznacza? Że dobrze sprawdzi się zarówno w domowych jak i biurowych warunkach. Jako sprzęt do pracy i rozrywki. Olbrzymia przestrzeń robocza jaką oferuje panoramiczny wyświetlacza o rozdzielczości 3440x1440 pikseli jest nie do przecenienia. Bez problemu da się rozmieścić jego powierzchni kilka okien i pracować o wiele wygodniej i efektywniej. Zwłaszcza, że do monitora można podpiąć dwa komputery jednocześnie i obsługiwać je z jednego poziomu, tworząc prawdziwe centrum dowodzenia.
Jakość oferowanego obrazu stoi na bardzo dobrym poziomie, chociaż nie jest też idealny. Matryca pokrywa niemal całą paletę sRGB (99,4 procent), ale są zauważalne odchylenia od optymalnej gammy i pewne błędy w poprawnym wyświetlaniu kolorów, ale są to różnice dostrzegalne dopiero w profesjonalnych pomiarach. Generalnie bowiem obraz jest ostry i szczegółowy, więc monitor sprawdzi się także w zawodowych zastosowaniach. Jedynie do gier (a szczególnie tych dynamicznych tj. FPS, czy wyścigi) lepiej wybrać inny model.
I tutaj ważna uwaga. Monitor NEC EX341R oferuje możliwość sprzętowej kalibracji za pomocą firmowego oprogramowanie SpectraView II. I dopiero wówczas NEC odkrywa pełnię swoich możliwości. Po wykonaniu kalibracji wskaźnik błędów w odwzorowaniu kolorów spada niemal trzykrotnie, w stosunku do "zwykłej kalibracji" (szczegóły omawiam na poprzedniej stronie), co jest rewelacyjnym wynikiem. Wskaźnik gammy także znacząco się poprawia niemal w pełni pokrywając się z idealną krzywą, co wcześniej nie było możliwe.
Dlatego w rękach profesjonalnego użytkownika, NEC zyska naprawdę sporo i to jest właśnie czynnik oddzielający go od konkurencyjnych modeli o pozornie podobnych parametrach (matryca VA i rozdzielczość 3440x1440) ale dostępnych w niższej cenie. Dla zwykłego, biurowego użytkownika różnica w cenie byłaby trudna do uzasadnienia, ale osoby potrzebujące wiernie odwzorowanych barw, będą świadome tego kluczowego aspektu.
Na pochwałę zasługuje jakość wykonania monitora, a także jego ergonomia z szerokim zakresem regulacji pozycji ekranu oraz duża liczba złączy. Zakrzywienie ekranu jest miłym dodatkiem, ale mi do gustu znacznie bardziej przypadł czujnik obecności użytkownika przed monitorem, który automatycznie wyłącza ekran po ustalonym czasie, oszczędzając energię i powstrzymując współpracowników przed podglądaniem nad czym pracujemy (jeśli zapomnieliśmy zablokować komputera).
Nie obyło się bez wad, o których wspominam w recenzji, i których lista znajduje się poniżej, ale nie zmienia to faktu, że NEC EX341R jest jak najbardziej godny polecenia.
Ocena końcowa:
- możliwość sprzętowej kalibracji
- ponad 99-procentowe pokrycie sRGB
- dobra jakość obrazu
- wielka przestrzeń robocza do dyspozycji
- czujnik obecności użytkownika przed ekranem
- możliwość podłączenia dwóch źródeł obrazu
- atrakcyjna stylistyka obudowy
- nie najlepsza równomierność podświetlenia ekranu
- nie sprawdza się w dynamicznych grach
- mało wygodne dotykowe przyciski menu
Komentarze
9No i test na reakcję pikseli przy różnych kolorach, bo jak wiemy matryce VA lubią przy niektórych kolorach mieć olbrzymie różnice w czasie reakcji.
Też mam 34 cale, tylko że w wydaniu LG, i o ile na początku zmiana monitora 23 cale 16:9 na 34 cale 21:9 wywarła ogromne wrażenie, tak teraz, jeśli mam być szczery, monitor już mi się wydaje za mały. Niestety, czy to na rynku monitorów, czy telewizorów, nic sporo większego w formacie 21:9 nie ma.