Do zestawu producent dołączył płytę CD, na której znajdziemy oprogramowanie z pełnymi mapami 37 krajów firmy NAVTEQ oraz pełnymi instrukcjami obsługi w 17 językach (w tym polskim). Po uruchomieniu instalatora rozpoczyna się proces przeniesienia danych z płyty CD na kartę pamięci. Aby proces mógł się rozpocząć konieczne jest udostępnienie na karcie minimum 1.8GB wolnej przestrzeni. Instalacja jest wyjątkowo prosta. W dużej mierze odbywa się ona automatycznie, bez ingerencji użytkownika.
Późniejsze aktualizacje oprogramowania wraz z mapami dostępne po uprzednim zarejestrowaniu na stronie mybecker.com.
Pierwsze uruchomienie urządzenia wiąże się z nieco długotrwałym procesem ładowania kolejnych modułów oprogramowania. Po kilkudziesięciu sekundach urządzenie gotowe jest do pracy. Nim jednak ujrzymy główne menu wpierw na wyświetlaczu pojawia się nieco zabawnie brzmiący komunikat "Przestrzegać kodeksu", który musimy zaakceptować jednym dotknięciem ekranu. Już na wstępie muszę zaznaczyć, że oprogramowanie, choć dostępne w języku polskim, nie zawsze jest właściwie przetłumaczone. Co jakiś czas na pewno natkniemy się na pewne niedoróbki w tłumaczeniu lub jego brak.
Główne menu to sześć pozycji: Nawigacja, TMC, Muzyka, Wideo, Obrazki i Ustawienia. Wydaje się, że tylko skrót TMC wymaga krótkiego słowa komentarza. Jest to system Traffic Message Channel, którego nie sprawdzimy w polskich warunkach. Pozwala on na odbieranie drogą radiową (naziemną) informacji o utrudnieniach na drodze, które automatycznie nanoszone są na wyznaczoną przez nas trasę. Dzięki temu na bieżąco możemy dowiadywać się, co czeka nas na trasie - korki, roboty drogowe, wprowadzone ograniczenia w ruchu. Według informacji dostarczonych przez producenta TMC dostępne jest tylko w kilku krajach Europy: Austrii, Belgii, Danii, Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Hiszpanii, Szwecji oraz Szwajcarii. Szkoda, że opcja nie jest dostępna w Polsce. Sprytniejsi kierowcy nadal muszą szukać ratunku na kanałach CB radia - i nie chodzi tu tylko o "miśki" i "suszarki".
Nim przejdę do opisu modułu nawigacji, wspomnieć muszę o dziale "Ustawienia". To tu z ciekawości zajrzałem jeszcze nim ruszyłem w trasę. Co znalazłem? Podgląd stanu baterii, kalibrację ekranu dotykowego, pole wyboru języka (oczywiście dostępny jest język polski oraz angielski, hiszpański, grecki, włoski, węgierski, hiszpański-meksykański, holenderski, niemiecki, norweski, portugalski, rosyjski, czeski i nie tylko). Ponadto w polu "Ustawienia" natrafimy na wybór trybu jasności ekranu, aktywacje/dezaktywacje dźwięku, opcje "Mood light", regulacje transmittera FM, pogląd informacji o oprogramowaniu oraz resetowanie ustawień do poziomu fabrycznego.
Z pewnością Waszą uwagę przykuła opcja "Mood light". Nie jest ona niczym innym jak dodatkowym, nastrojowym podświetleniem obudowy - dwa boczne paski w niebieskim lub czerwonym kolorze. Czy może się to podobać, to już kwestia gustu. Podświetlenie jest bardzo delikatne i w trakcie nocnej podróży na pewno nie będzie przeszkadzać.