Test Microsoft Surface Pro – najnowszej wersji urządzenia hybrydowego 2w1, czyli tabletu, z którego po dołączeniu klawiatury można korzystać jak z laptopa.
długi czas pracy na baterii; dobra wydajność; doskonała jakość wykonania; bezgłośna praca; wysokiej jakości i bardzo jasny ekran; Windows Hello; komfortowa praca z Surface na kolanach
Minusywysoka cena; brak akcesoriów w zestawie (klawiatury i pióra); mała liczba złącz
Microsoft długo kazał nam czekać na nową wersję komputera mającego ambicję zastąpić tradycyjnego laptopa. Poprzednia generacja trafiła bowiem na rynek w 2015 roku. Aby uniknąć nieporozumień, warto od razu podkreślić, że Microsoft zrezygnował z numeracji i nowy model nie ma "piątki" w nazwie, jest po prostu "Pro".
Surface Pro 4 był naprawdę udanym urządzeniem, chociaż niepozbawionym wad. Głównym problemem był nie najlepszy czas pracy na baterii, co ograniczało jego mobilność. Nowy Surface ma na pokładzie nową generację podzespołów i według zapewnień producenta, znacznie dłużej popracuje na jednym ładowaniu. Poza tym zastosowano tutaj kilka innych usprawnień i modyfikacji, dzięki którym korzystanie z niego staje się wygodniejsze.
Microsoft Surface Pro (Core i5) 256 GB specyfikacja techniczna:
Model | Microsoft Surface Pro (Core i5) 256 GB |
Cena w dniu testu | 6499 zł |
Gwarancja | 12 miesięcy |
System operacyjny | Windows 10 Pro |
Klawiatura | Type Cover, podświetlana (dostępna oddzielnie) |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 12,3", 2736x1824 (267 ppi) » IPS, błyszczący, dotykowy » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 175 stopni » ekran odłączany od klawiatury |
Procesor | » Intel Core i5-7300U » 2 rdzenie/4 wątków » 2.6 GHz, Turbo 3.5 GHz, 3MB cache » technologia 14 nm, TDP 15W |
Pamięć | » RAM: 8 GB, DDR3, 1600 MHz » max: brak możliwości rozbudowy (pamięć wlutowana) |
Karta graficzna | » zintegrowana karta graficzna: Intel HD 620 |
Dysk twardy | » 256 GB, SSD model: Samsung KUS03020 |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 45 Wh |
Wymiary | 29 x 20 x 0.85 cm |
Waga | 0.77 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium » ramka ekranu - matowa, aluminium » panel roboczy - matowy, aluminium » spód i boki - matowe, aluminium |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.1 |
Złącza | » 1x USB 3.1 typ C / Thunderbolt » 1x mini DisplayPort » czytnik kart microSD » gniazdo audio |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » 2x kamerka - przód 5 Mpix, tył 8 Mpix » logowanie Windows Hello » akcelerometr » czujnik światła » żyroskop » oprogramowanie: |
Wygląd i jakość wykonania
Microsoft Surface Pro pod względem stylistyki nie różni się praktycznie od poprzedniej generacji, czyli Surface Pro 4. Czy to wada? Bynajmniej. Pod względem jakości wykonania Surface to absolutna czołówka mobilnych urządzeń. Wyraźnie widać, że grupą docelową Microsoftu są osoby szukające sprzętu klasy premium.
Surface wykonany jest ze stopu aluminium i magnezu. Co ważne, cała obudowa jest jednym elementem, na którym zamontowany jest wyświetlacz. Rogi obudowy są delikatnie zaokrąglone. Aby ustawić go na stole, należy rozłożyć znajdującą się w tylnej części podstawkę. Osadzona jest na dwóch zawiasach, jest bardzo solidna i gwarantuje pełną stabilność Surface, także w momencie kiedy obsługujemy ekran dotykowy. Zawiasy pozwalają na odchylenie ekranu o ok. 170 stopni.
Ekran otoczony jest ramką, dzięki której można wygodnie korzystać z urządzenia w trybie tabletu. Sam Surface waży 780 gramów więc można bez większego problemu trzymać go w jednej ręce.
Złącza
Pod względem liczby dostępnych złącz nie nastąpiły tutaj zmiany w stosunki do poprzedniej wersji urządzenia, co jest nieco rozczarowujące. Do dyspozycji mamy po prawej stronie pełnowymiarowy USB 3.0 oraz mini DisplayPort, a także gniazdo zasilania. To ostatnie wykonane jest na podobnej zasadzie jak MagSafe w komputerach Apple, czyli jest to złącze magnetyczne. Dzięki temu jeśli przez przypadek zahaczymy o kabel zasilający, nie wyrwiemy całego urządzenia, ale jedynie sam przewód.
Po lewej stronie, w górnej części mamy gniazdo słuchawkowe.
Na górze znajduje się przycisk zasilania oraz regulacja głośności, z kolei na dolnej krawędzi umieszczono port dokowania klawiatury.
W tylnej części urządzenia, znajdziemy jeszcze slot kart pamięci microSD.
Sami przyznacie, że nie jest to imponujący zestaw portów. Szkoda, bo rozmiary obudowy pozwoliłyby spokojnie na rozbudowanie tego elementu. A tak, trzeba zaopatrzyć się hub USB, albo opcjonalną stację dokującą Microsoft Docking Station (4x USB 3.0, 1x RJ45, 2x mini Display Port, 1x wyjście audio) za jedyne (!) 990 złotych.
Niedobry Microsoft. Ktoś tu się za bardzo zapatrzył na Apple? ;)
Klawiatura
Microsoft Surface Pro można połączyć z klawiaturą za pomocą magnetycznego portu. Zatrzask trzyma mocno, a jego podłączenie jest banalnie proste. Nie zdarzyło mi się, aby przez przypadek rozłączyć oba elementy. Klawiaturę można przymocować na płasko lub z delikatnym nachyleniem poprzez zagięcie tylnej części.
Klawiatura Type Cover w nowej wersji pokryta jest specjalnym tworzywem Alcantara. Jest bardzo przyjemna w dotyku, delikatnie miękka, a przy tym nie sprawia wrażenia mało solidnej. Wręcz przeciwnie, cała konstrukcja jest odpowiednio sztywna, dzięki czemu pisanie jest bardzo wygodne. Skok klawiszy jest dobrze wyczuwalny, a ich praca cicha. Klawiatura jest również zaopatrzona w podświetlenie o regulowanym stopniu intensywności.
Co ważne, powierzchnię panelu roboczego wystarczy przetrzeć delikatnie wilgotną szmatką, aby usunąć zabrudzenia (warto jednak pamiętać, że nie jest to wodoodporna klawiatura, więc wszystko z umiarem :)
Co było dla mnie zaskoczeniem, można całkiem wygodnie korzystać z Surface w trybie laptopa trzymając go na kolanach. A wiem, co mówię, bowiem zdecydowałem się pracować na nim podczas wyjazdu na berlińskie targi IFA 2017, a nie są to wymarzone warunki do tworzenia tekstów. Diabeł okazał się nie tak straszny, a Surface bardziej komfortowy niż przypuszczałem.
Surface był stabilny w trakcie pisania, ekran nie chwiał się i nie miałem obaw, że nagle straci równowagę. Jedynie odstawianie go na bok i przenoszenie było mniej wygodne niż w przypadku klasycznego laptopa.
Jest tylko jeden, ale dość zasadniczy problem. Klawiatura Type Cover nie znajduje się w zestawie z Surfacem. Trzeba ją zakupić oddzielnie, a jest to dodatkowy koszt 650 złotych. Nie mało, zwłaszcza, że trudno sobie wyobrazić w pełni efektywną pracę na urządzeniu korzystając wyłącznie z obsługi dotykowej. W praktyce zwiększa to więc koszt zakupu komputera w testowanej konfiguracji do ponad 7 tysięcy złotych.
Tutaj nie ma zaskoczeń. Touchpad działa poprawnie, jego rozmiar pozwala na wygodną obsługę, a zintegrowane z płytką sensoryczną klawisze sprawują się jak należy.
Głośniki
Surface wyposażony jest w dwa głośniki znajdujące się w przedniej części obok ramki ekranu. Oferują one czysty dźwięk z bogatym brzmieniem, chociaż linia basów jest praktycznie nieobecna. Do oglądania filmów jest to w zupełności wystarczające. Także maksymalna głośność jest w pełni satysfakcjonująca. W swojej kategorii urządzeń 2w1 Surface prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.