Urządzenia Surafce od Microsoftu od lat rozpychają się na rynku, oferując to, co przed laty charakteryzowało w sumie głównie laptopy Apple. Są małe, świetnie wykonane i wydajne. Sprawdźmy, czy tymi cechami pochwalić może się najnowszy Microsoft Surface Laptop Go 2. Recenzja
Microsoft Surface Laptop Go 2 to dystyngowany elegant!
Laptop giganta z Redmond robi wrażenie wykonaniem i… designem. No dobra, można się przyczepić, że designersko nic tu się nie dzieje, ale ja osobiście taki korporacyjny minimalizm uwielbiam i będę go bronił, jak idei dnia wolnego od pracy w Międzynarodowym Dniu Psa. Jest tu schludnie i oszczędnie: proste kształty, ładne ostre frezy na krawędziach, ścięcia u podstawy, płasko zakończone boki, jedyne logo Microsoftu na pokrywie ekranu, dość subtelne ramki wokół wyświetlacza i takie tam. Ten komputer ma wszelkie argumenty za tym, by określić go ładnym kawałkiem aluminium, szkła i tworzywa sztucznego!
W parze z atrakcyjnym projektem idzie wykonanie, które sprawia, że Microsoft Surface Laptop Go 2 może aspirować do miana najlepiej wykonanego laptopa do 4000 zł. Komputer jest sztywny, solidny, zwarty. Lekki, ale przyjemnie ciężki, to znaczy czujemy, że trzymamy go w ręce, mimo iż jego waga nieco tylko przekracza mityczny kilogram. To dobra cecha, bo zrobienie sprzętu obiektywnie lekkiego, który sprawia wrażenie naprawdę solidnego i takiego dobrze wyważonego jest sztuką.
Microsoft świetnie połączył takie klasyczne laptopowe, nieco satynowe aluminium z troszkę jakby matowym w dotyku, delikatnie szorstkawym, a może i gumowanym tworzywem sztucznym. Również kolorystycznie wyszło im dobrze, bo przejście ze srebrnej pokryty ekranu do białej, takiej kremowej podstawy robi tu estetyczną robotę na 5 z plusem. Skoro jesteśmy przy wykonaniu i wyglądzie, to dodajmy, że na prawym boku znajdziemy jedynie autorski port ładowania od Microsoftu, a na lewym klasyczny port USB, USB typu C oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Jest oszczędnie, ale w punkt.
Co napędza laptopa od Microsoftu?
Microsoft Surface Laptop Go 2 prezentuje się pod kątem podzespołów bardzo rozsądnie. Tak średniopółkowo z ambicjami. Mamy tu najnowszej generacji procesor Intel Core i5, który wspiera 8 GB pamięci RAM oraz grafika Intel Iris Xe. Nie zabrakło też Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1 czy USB typu C. Ciekawie prezentuje się też matryca, to ładnie świecący IPS o rozdzielczości 1536 x 1024 pikseli na nieco ponad 12 calach całkiem nieźle daje sobie radę. Dotykowy ekran jest stosunkowo niewielki, ale oferuje jakość obrazu na dobrym poziomie. Kolory są ładne, jasność pozwalająca na pracę w parku na ławce (choć trzeba uważać na odblaski i poszukać cienia dla pełnego komfortu), kontrast na plus - czego chcieć więcej?
No przydałaby się nieco wyższa rozdzielczość, gdyż tu ci przyzwyczajeni do topowych wyświetlaczy dostrzegą, że nie jest to matryca z najwyższej półki. Niemniej pamiętajmy, że to ultramobilny sprzęt za dużo poniżej 4000 zł, więc hej - i tak jest bardzo dobrze! Jak wspomniałem, ekran jest dotykowy i oferuje wszelkie związane z tym faktem udogodnienia. Jeśli ktoś oczywiście jest ich fanem. Ja osobiście nie jestem i ekranów dotykowych w laptopach z uporem maniaka nie używam, uważając je za zbędne. Niemniej, oddajmy cesarzowi co cesarskie - obsługa dotyku jest jednak zaletą.
Trudno powiedzieć też, z czego wynika fakt, że gdy spersonalizujemy sobie komputer w jasnym trybie, to ekran staje się domyślnie raczej umiarkowanie kontrastowy i czasem średnio czytelny. Nie zauważamy tego w ogóle w ciemnych trybach, w ciemnych kolorach dominujących w interfejsie. Ot najpewniej taka specyfika matrycy. Reasumując, jest dobrze, ale chciałoby się, by było ciut lepiej.
Specyfikacja techniczna Microsoft Surface Laptop Go 2:
- Procesor: Intel Core i5-1135G7,
- Pamięć RAM: 8 GB (LPDDR4x, 4266MHz),
- Dysk twardy: SSD M.2 PCIe 256 GB,
- Ekran: matryca błyszcząca, LED, IPS, 12,4 cala, 1536 x 1024 pikseli,
- Grafika: Intel Iris Xe Graphics,
- Łączność: Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1,
- Porty: USB 3.2 Gen. 1 - 1 szt., USB Typu-C - 1 szt., wyjście słuchawkowe/głośnikowe - 1 szt., Surface Connect - 1 szt.,
- Wymiary: 15,2 mm x 278 mm x 206 mm,
- Waga: 1,12 kg.
Jak radzą sobie klawiatura i touchpad?
Zacznijmy od touchpada, który skomentuję na starcie „po swojemu” - mógłby być większy. No mógłby, ale i tak jest więcej niż dobrze jeśli chodzi o jego rozmiar i nawet bardzo dobrze jeśli chodzi o to, jak się go używa. Jest przyjemnie śliski, responsywny i precyzyjny. Ładnie rozpoznaje gesty, a to najważniejsze. Szkoda, że ma ten klasyczny mechaniczny klik, bo chciałoby się, by był nieruchomy i w pełni zelektryfikowany, informację haptyczną o kliknięciach oddając poprzez wibracje, ale jak na klasyczną formę, to i tak działa super. Ładnie też koresponduje stylistycznie z klawiaturą, co spodoba się estetom.
Do pracy klawiatury również trudno mieć jakieś zastrzeżenia. Klawisze się nie gubią, nie wciskają przez przypadek, są ciche i dają optymalną informację zwrotną. Super jest też to, że panel klawiatury jest sztywny - ugięcia przy pisaniu są niemal niezauważalne, co niesamowicie komfortowo wpływa na pracę z tekstem czy odpisywanie na maile. Faktem jest jednak, że same klawisze mogłyby być nieco głośniejsze (ja akurat lubię klikanie klawiatury) i mniej hmm, ” gumowe”?
No mają te klawisze dość długi skok, ale mimo tego są mocno zero-jedynkowe. Po kilku chwilach łatwo idzie się do tego przyzwyczaić i wygodnie pracować, ale jednak ktoś, kto wcześniej miał do czynienia z naprawdę niskimi klawiaturami lub po prostu z klawiaturami w laptopach wycenianych na grube tysiące polskich złotych, będzie potrzebował chwili, by nauczyć się tej w Surface Laptop Go 2. Jak już jednak zaprzyjaźni się z klawiaturą, to na pewno nie wybaczy jej tego, że nie jest ona podświetlana. Tak, nie jest podświetlana. Tyle na ten temat.
Reasumując, bo to chyba dobry moment na pewne podsumowanie, to jak spisują się opisywane „wskazywacze” dobrze oddaje to, jaki jest ten laptop. Jest taki po środku, co w sumie określiłbym ani jako zaletę, ani jako wadę, a jako cechę. To mobilny sprzęt, który nie zastąpi biurowego komputera, a dobrze wypełni lukę po nim w sytuacjach, w których nie możemy z niego skorzystać. W tych zastosowaniach drobne minusy klawiatury czy tam ekranu bledną i w niczym nie wpływają na to, że to naprawdę dobry sprzęt, do mobilnej pracy, dla ambitnych studentów czy managerów średniego szczebla.
Microsoft Surface Laptop Go 2 w codziennej pracy
Co jest olbrzymią zaletą tego laptopa to taki feeling premium od samego patrzenia się na niego. No ładny jest, ot co. Tym bardziej cieszy więc, że wrażenie sprzętu wysokiej klasy nie znika kiedy co dzień rano chwytamy za pokrywę matrycy, by otworzyć komputer i zasiąść do pracy. Unosimy ją spokojnie jedną ręką, podczas gdy baza ani myśli również wznieść się w powietrze. To coś, co od lat definiuje dla mnie laptopy, na które szczególnie warto zwrócić uwagę i za taką troskę o detale brawa dla Microsoftu.
Jako główny komputer do pracy Surface Laptop Go 2 spisywał się u mnie na medal. Mocy mu nie brakowało, bo i podczas pisania, ogarniania arkuszy Google i maili, a nawet do jakiegoś retuszu fotografii, czy wyklepania grafiki na sociale laptop dawał sobie radę. Ani myślał zwolnić, zamulić, odmówić wykonania zadania. Jasne, że do montażu filmów w 4K przydałoby się więcej pary, ale Intel Core i5 z 8 GB RAM-u i niespełna 12-calowym ekranem to nie konfiguracja pozwalająca na założenie mobilnej montażowni wideo.
Muszę też dodać, że Go 2 przypomniał mi trochę czasy studenckie, takie późne. Pracowałem wtedy klasycznie na laptopie z Windowsem, takim 15-calowym, a mobilnie na Chromebooku, co finalnie przekładało się na to, że częściej pracowałem na Chromebooku, bo częściej po prostu działałem mobilnie. To z uczelni, to z biura, to z wyjazdu na konferencje, takie tam. I gdybym w tamtych czasach miał pod ręką taki komputer jak Go 2, to od razu pozbyłbym się drugiego, większego laptopa. Microsoft Surface Laptop Go 2 bez kompleksów może stawać w szranki z większymi komputerami i z powodzeniem pełnić rolę głównego urządzenia do pracy - jeśli oczywiście nie tworzymy wizualizacji 3D i nie montujemy filmów w wysokich rozdzielczościach.
Pracując sobie z Microsoft Surface Laptop Go 2 po swojemu, czyli w trybie „teraz coś popiszę, a potem ogarnę maile, a później odpalę arkusze i programy, by popatrzeć, jak poszczególne projekty idą i upewnić się, że świat się (jeszcze) nie kończy”, baterii zostawało mi na tyle, że mogłem sobie dla relaksu po robocie odpalić YouTube`a. Realne jest zatem jakieś 7, może 8 godzin pracy na baterii, tak typowo mobilnej przy umiarkowanym obciążeniu. Wiadomo, jak przez cały dzień będziemy w tle lecieli z filmikami na YouTube, to Surface Laptop Go 2 zgasi światło po 4 godzinach, tak na oko, ale pracując klasycznie, jest bardzo okej!
Najlepszy mały laptop na rynku?
Bezwarunkowe określenie Surface Laptop Go 2 najlepszym tego typu sprzętem na rynku byłoby pewnym nadużyciem, ale jeśli nieco zmienimy wydźwięk tego zdania, nabierze ono dużo sensu. Jak zmienimy? Otóż wystarczy napisać, że Microsoft Surface Laptop Go 2 to najlepszy mały laptop do pracy pod kątem relacji jakości do ceny i wydajności. Rzecz jasna można się z tym nie zgadzać, można nie kryć oburzenia, ale czysto subiektywnie to jak wykonany jest ten sprzęt, jak pomyślany i wyceniony sprawia, że ktoś szukający mobilnego laptopa, który, razem ze skórzaną torbą i kawą ze Starbucksa, zmieści się w kwocie poniżej 4000 zł - spokojnie może biec do sklepu.
Tak, Microsoft Surface Laptop Go 2 ma wszystkie cechy mobilnego komputera do pracy, świetnie nadaje się do pisania, pracy z mailami, ogarniania projektów w biegu. Sam zresztą w dokładnie ten sposób z niego korzystałem i w niczym mnie nie zawiódł. Ba! W plecaku czy sakwie rowerowej zajmował mniej miejsca niż zapięcie rowerowe, czy notatnik, z którym wszędzie jeżdżę, więc w transporcie był niebagatelnie wdzięczny, a i popracować na nim na ławce w parku było przyjemnością.
Rzecz jasna nie jest ideałem, ale umówmy się - ideałów brak. Gdybym mógł wymyślać, zmieniłbym nieco klawiaturę, bo mam swoje preferencje i dla mnie te klawisze mają nieco zbyt mdły klik i są nieco zbyt gumowate. Do swojego wymarzonego Surface Laptopa wstawiłbym też ekran z ciut większą rozdzielczością, bo do takiej jestem przyzwyczajony. Poza tymi dwoma zmianami Microsoft Surface Laptop Go 2 oceniam jako świetnie pomyślany sprzęt.
Opinia o Microsoft Surface Laptop Go 2
- optymalny czas pracy na baterii,
- jakość wykonania,
- oszczędny design,
- wysoka kultura pracy,
- niezły ekran,
- ultramobilny sprzęt!,
- bardzo atrakcyjny stosunek jakości i możliwości do ceny
- brak podświetlanej klawiatury,
- nieco gumowe klawisze klawiatury (do przyzwyczajenia).
Komentarze
168GB RAM + 256GB SSD to smutny zart w 2022. WIN Max 2 ma w tej cenie 16GB RAM + 1TB SSD a mozna wersje AMD rozszerzyc az do 32GB RAM i 2TB SSD za niewiele wiecej. Plus ekran dotykowy z rysikiem. Plus lepsza naprawialnosc.
W obu przypadkach praca na tak malych ekranach w dluzszej perspektywie to masochizm. Wiec mowie o scenariuszu w ktorym w domu dockowanie byloby do normalnych peryferiow (monitor, klawiatura, mysz, glosniki), a podczas okazjonalnej podrozy mozna poswiecic troche ergonomii na rzecz mobilnosci.
No ale to moja perspektywa, laptopow do codziennej pracy nie cierpie ze wzgledu na fatalna ergonomie, wiec sensowne dockowanie i wydajnosc zastepujaca desktop bylyby u mnie priorytetem.
Oczywiście są laptopy - kloce które mają 17 czy 19 cali ale czy to jest wtedy napewno laptop czy już komp stacjonarny ??? Oto jest pytanie - Dla Hamleta...:)
ps. z rozsądku omijam wszystko co jest z wytwórni Billa G. którego uznaje za głupa i szaleńca...