Srebrna, nisko profilowana BTC to kolejna tradycyjna klawiatura, która wylądowała na tydzień na moim biurku. Dokładnie przez siedem dni męczyłem ją w ramach prac redakcyjnych. Po tych kilku dniach nie mogę nie podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Jedno co mogę na wstępie zdradzić, to fakt, że kultura pracy urządzenia jest na wysokim poziomie. Mimo wszystko producentowi nie udało się uniknąć kilku błędów konstrukcyjnych. O tym jednak w dalszej części tekstu.
Dane techniczne:
Liczba klawiszy: 104
Układ klawiatury: standardowy (QWERTY)
Dodatkowe przyciski: 13 (6x narzędziowe, 7x multimedia),
Podkładka pod nadgarstek: brak
Profil: ultra-niski
Komunikacja: przewodowa
Interfejs: USB (w zestawie przejściówka na PS/2)
Cena: ~70 złotych
Obudowę BTC 6300C wykonano z dość dobrej jakości materiałów. Posrebrzany plastik zasadniczo nie budzi większych zastrzeżeń. Nie jest jednak idealnie. Tworzywo, z którego wykonano klawiaturę nie we wszystkich miejscach jest równie sztywne. Można rzec: jest miejscami zbyt elastyczne. Jest to detal na który część użytkowników nie zwróci uwagi. Mimo wszystko delikatnie uginający się plastik w dolnych rogach BTC jakoś nie mógł ujść mojej uwadze.
Zdecydowanie dobrze prezentują się niewielkie srebrne przyciski multimedialne. Farba którą je pokryto sprawia solidne wrażenie i wszystko wskazuje na to, że nie powinna zbyt szybko ulec starciu. Nie jest jednak pewne czy szybciej nie powyciera się srebrny mat pozostałej części obudowy. W przeciągu kilku dni udało mi się bez większych problemów zarysować go w dwóch miejscach.
Dla odmiany, podstawowe 104-klawisze i spodnią część obudowy wykonano z barwionego na ciemny grafit plastiku. Całość prezentuje się naprawdę stylowo.
Jak nazwa wskazuje, „6300C Ultra Slim” to klawiatura z kategorii „super cienkich”. Tu producent zdecydowanie nie naciąga faktów. BTC jest o kilkanaście procent cieńsza od ostatnio opisywanej Qline QL-393. Dla porównania, klawiatura Logitech UltraX Premium jest blisko dwukrotnie grubsza. Wysokość klawiatury (maks. 17 mm) ma naturalnie wpływ na sposób w jaki się z niej korzysta. Przyznam szczerze, że przez kilka pierwszych dni musiałem się do niej przyzwyczaić – inny kąt nachylenia, bardzo płytko osadzone klawisze i tym samym nieco inne ułożenie dłoni.
Komfort pracy to najważniejsza cecha dobrej klawiatury. Klawisze BTC działają niemal bezgłośnie nawet wówczas gdy w trakcie pisania najdzie nas niepohamowana wena twórcza. Klawisze stawiają minimalny opór, ich uderzenie o wewnętrzną część obudowy nie wyzwala nieprzyjemnego stukania znanego z tańszych modeli. Jedyne czego mogę się przyczepić, to kwestii ułożenia dłoni podczas pisania. Dolna listwa „6300C” ma delikatne wybrzuszenie, które wydało mi się wysoce niekomfortowe. Producent powinien zdecydowanie zaokrąglić brzeg ramki urządzenia.
Przejdźmy teraz do kwestii klawiszy dodatkowych. Jest ich sporo choć, jak się okazuje, brakuje jednego, dość popularnego. Jakiego? O tym za chwilę. Użytkownik ma do dyspozycji sześć przycisków narzędziowych – uruchamianie domyślnej przeglądarki internetowej, klienta poczty elektronicznej, wywoływanie pasku „Ulubione” w Internet Explorer oraz przyciski „Następny”,”Poprzedni” do nawigacji w przeglądarce WWW. Ponadto, znajdziemy mało popularny klawisz „Sleep”, którym domyślnie możemy uśpić komputer. Co ważne, umieszczono go w lewym górnym rogu bardzo blisko klawisza „Escape”. Mimo początkowych obaw, ani razu nie zdarzyło się abym wcisnął go omyłkowo – mimo iż jest niemałych rozmiarów.
Bliżej prawego rogu klawiatury zlokalizowano aż siedem przycisków sterujących pracą odtwarzacza multimediów. Mamy tu: regulację głośności, wyciszanie dźwięku, przełączanie utworów (następny/poprzedni), zatrzymywanie odtwarzania oraz „Odtwarzaj/Pauza”. Czy czegoś tu brakuje? O tak, producent (być może celowo) zapomniał o klawiszu uruchamiającym systemową aplikację do odczytu plików audio-wideo. Specyficzne przeoczenie.
Jest jednak proste rozwiązanie tego problemu. Ściągając dodatkowe oprogramowanie, które zaleca producent, możemy szybko wyeliminować to niedociągnięcie. Po zainstalowaniu aplikacji KeyMaestro możemy przeprogramować klawisze wymuszając ich działanie zgodnie z naszymi oczekiwaniami.
Na koniec nie mogę nie wspomnieć o jednej i to dużej wadzie dodatkowych przycisków. Wciska się je mało wygodnie. Stawiają zdecydowanie większy opór od pozostałych klawiszy. Na dodatek część z nich znajduje się w wyprofilowanym zagłębieniu przez co ich obsługa jest mało komfortowa. Co ważne, osoby mające duże palce, zdecydowanie mogą mieć problemy z ich wciskaniem. Pewne zastrzeżenia budzi też ulokowanie przycisków „Następny/Poprzedni”, które mają służyć do wygodniejszej nawigacji podczas przeglądania stron. Wydaje się, że takie klawisze powinny zostać umieszczone na lewej krawędzi klawiatury.
Podsumowanie
Ogromną zaletą BTC 6300C jest jej cicha praca. Niski profil klawiatury, płytki skok klawiszy, który pozwala na naprawdę szybką i komfortową pracę. Ciekawy design i znajdująca się w zestawie przejściówka USB-PS/2 to kolejne zalety. Na plus można również zaliczyć dodatkowe przyciski multimedialne w tym rzadko spotykany przycisk „Sleep”.
Na minus zaliczyć trzeba mało wygodną obsługę przycisków multimedialnch, nie najlepsze ich rozmieszczenie oraz brak standardowego przycisku uruchamiającego domyślny odtwarzacz audio-wideo. Nieszczególnie przypadło mi do gustu specyficzne wyprofilowanie dolnego brzegu klawiatury. Pewne obawy na sam koniec wywołała „spacja”, która po tygodniu zaczęła delikatnie skrzypieć.
Ocena:
Jakość produktu, wykonanie: 4/5
Ergonomia klawiszy: 4/5
Układ i wygoda użytkowania: 3/5
Marcin Sieradzki
msieradzki(małpka)benchmark.pl
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!