Aplikacje i szybkość działania systemu
Czytnik inkBook Prime HD działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android. Ma to swoje dobre i złe strony. Po stronie plusów trzeba wymienić możliwość instalowania dodatkowych aplikacji. W ten sposób na inkBooku znalazło się miejsce przede wszystkim dla Legimi, czyli abonamentowej usługi oferującej stały dostęp do nowych książek (coś jak Spotify, tylko do czytania). Jej działanie opisywaliśmy już wielokrotnie, przy okazji testów poprzednich czytników inkBook.
Na chwilę zatrzymam się za to na nowości, którą jest aplkacja Empik Go. To nowa usługa abonamentowa dająca dostęp do oferty księgarni Empik. Dostępne są różne wersje usługi obejmująca w zależności od wybranego pakietu ebooki (30 zł miesięcznie), audiobooki (30 zł/miesiąc), lektury szkolne (10 zł/miesiąc) lub pakiet ebooki+audiobooki (40 zł miesięcznie).
Co ważne, jeśli zdecydujemy się na zakup czytnika inkBook bezpośrednio na stronie Empiku, to otrzymamy w prezencie 90-dniowy abonament na wypróbowanie usługi. Zakup przez stronę producenta inkBook da nam dostęp na 30 dni.
Oferta księgarni Empik Go obejmuje ponad 25 000 ebooków i 4 000 audiobooków i jest systematycznie powiększana. Wśród tytułów znajdziemy sporo nowości i bestsellerów oraz tytułów na wyłączność.
Trzeba jednak zauważyć, że nie każdy ebook będzie dostępny w abonamencie za 30 zł. Część z nich wymaga najwyższego pakietu obejmującego także audiobooki, a część trzeba kupować oddzielnie.
Aby uzyskać dostęp do książek z Empik Go na czytniku, należy zainstalować aplikację na czytniku, a następnie w analogicznej aplikacji na smartfonie lub tablecie dodać wybrane ebooki do biblioteki. Dzięki temu pojawią się one na półce na inkBooku. Z poziomu czytnika nie możemy bowiem dodawać nowych książek, tylko przeglądać już wcześniej tam przypisane.
Sama aplikacja Empik Go na czytniku działa dobrze, nie miałem uwag co do jej szybkości. Z jakiegoś powodu jednak nie można na niej dodawać zakładek do aktualnie czytanej książki. Funkcjonalność ta jest na smartfonowej wersji aplikacji, więc tym bardziej jej brak na inkBooku jest zaskakująca. Zwłaszcza że utrudnia nawigację w trakcie lektury.
Oprócz tego można też instalować na czytniku inne programy, np. aplikację Amazon Kindle. W ten sposób możemy mieć dostęp do pokaźnej biblioteki tam zgromadzonej (jeśli wcześniej korzystaliśmy z tej usługi). Pomysł jest bardzo słuszny i stanowi mocny argument za przesiadką na nowy czytnik.
Niestety nie wszystko udało się zrealizować w stu procentach. Aplikacja działa bowiem dość wolno (a przynajmniej wolniej niż Legimi oraz wbudowany czytnik inkReader). Nie działają również fizyczne przyciski, więc trzeba korzystać z dotykowego ekranu.
O ile przy zmianie stron nie stanowi to problemu, tak w sytuacji, kiedy chcemy skorzystać z menu aplikacji, aby np. przejrzeć spis treści, zaczyna to być uciążliwe. Wynika to z faktu, że konieczne jest przewijanie ekranu, a z tym wyświetlacze E Ink po prostu sobie nie radzą zbyt dobrze. Przewijanie jest wolne, a ekran często zamiast zarejestrować gest przewijania, odczytuje go jako dotyk, co powoduje przejście do niewłaściwego miejsca w książce.
Cieszy więc obecność tej aplikacji, ale zdecydowanie można jeszcze popracować nad jej działaniem. Chyba, że jej głównym celem jest zachęcenie do korzystania z alternatywnego rozwiązania, czyli Legimi.
Lepiej sprawdza się zakładka Freebooks, do której skrót znajduje się na dolnej belce menu. Daje nam ona dostęp do Wolnych Lektur oraz innych darmowych książek, w tym anglojęzycznych. Funkcja działa bez zastrzeżeń.
Z przygotowanych przez Arta Tech aplikacji (w odróżnieniu od Kindle i Empik Go, które stworzone są przez innych twórców), mamy jeszcze Publio. Nie ma jednak pełnej funkcjonalności, tzn. nie możemy za jej pośrednictwem kupować książek, ale mamy wygodny dostęp do naszej biblioteczki. W ten sposób łatwo pobrać zakupione wcześniej ebooki oraz prasę. To ostatnie jest szczególnie wygodne, gdyż codziennie na naszym czytniku może wylądować świeżutkie wydanie, bez konieczności wychodzenia z domu.
Oprócz tego mamy jeszcze wbudowaną przeglądarkę internetową. W zasadzie na tym powinienem zakończyć jej opis, gdyż korzystałem z niej tylko i wyłącznie na potrzeby recenzji. Jest bowiem przeraźliwie wolna, a przewijanie ekranu będzie stanowić próbę cierpliwości nawet dla tybetańskich mnichów.
Czytanie na inkBook Prime HD
To wszystko, o czym wspomniałem wyżej, przestaje mieć jednak większe znaczenie, kiedy w końcu zabierzemy się za czytanie książek, czyli to, do czego czytnik ebooków został stworzony.
Tutaj inkBook Prime HD w końcu pokazuje, że jest dobrym urządzeniem, które godnie wywiązuje się ze swojego zadania. O ile system operacyjny w przypadku pozostałych aplikacji działa opieszale, tak w trakcie czytania, przestaje to doskwierać. Strony zmieniają się równie szybko, jak w konkurencyjnych czytnikach, gesty powiększania i pomniejszania czcionki są poprawnie odczytywane. Zaznaczanie tekstu i tworzenie zakładek również działa poprawnie. Nic tylko czytać.
Z praktycznych wskazówek warto wymienić jeszcze, że strony w książce zmieniać można za pomocą przycisków oraz korzystając z dotykowego ekranu. Wyświetlacz podzielony jest na trzy strefy. Lewa i prawa zmieniają strony.
Dotknięcie środkowej wywołuje menu. W dolnej części ekranu wyświetlany jest postęp czytania oraz opcje dotyczące tekstu.
Oprócz dostosowania wielkości czcionki możemy wybrać jej krój (spośród kilku dostępnych) oraz dobrać szerokość marginesów oraz interlinii do własnych preferencji. Jest ponadto możliwość zmiany orientacji ekranu, a nawet kontrastu (czarny ekran i biały tekst). Mamy tam także skrót do notatek.
Czas pracy na baterii
Jedną z większych zalet czytników ebooków jest ich długość czasu pracy na baterii. Najlepsze modele są w stanie wytrzymać nawet kilka tygodni bez konieczności doładowywania.
inkBook Prime HD w tym aspekcie niestety nie błyszczy. Producent wprawdzie deklaruje "kilka tygodni", ale w praktyce czytając codziennie przez ok. 2 godziny, energii wystarczy na maksymalnie 5-6 dni. Na cały urlop może więc nie wystarczyć. Jeśli do tego korzystać będziemy z WiFi, to pasek stanu baterii będzie się zmniejszać bardzo szybko i praktycznie pod dwóch dniach akumulator będzie pusty.
Plusem jest natomiast szybkie ładowanie czytnika. Wystarczy godzina, aby inkBook odzyskał wigor i ochotę do dalszej lektury.
Czy warto kupić inkBook Prime HD?
Przyznam się szczerze, że miałem spore problemy z oceną tego czytnika. Z jednej strony ma ono bowiem sporo niedociągnięć, których można było moim zdaniem uniknąć, dzięki czemu korzystanie z inkBooka byłoby bardziej przyjemne i bezproblemowe. Z drugiej jednak strony, kiedy już zacznie się z niego korzystać w "normalny sposób", czyli po prostu czytać, to okazuje się, że jest całkiem nieźle, a wcześniejsze zastrzeżenia stają się jakby mniej ważne.
Sporym autem tego czytnika jest niewątpliwie jego ekran. Ma wysoką rozdzielczość 300 dpi, czyli gwarantuje wysoką szczegółowość tekstu, podświetlany, a ponadto umożliwia zmianę temperatury wyświetlacza. Funkcję tę ma m.in. trzykrotnie droższy Kindle Oasis, a jest ona bardzo praktyczna i realnie poprawia komfort czytania, szczególnie wieczorami.
Dla wielu osób istotne będzie także menu w języku polski, czyli coś, czego czytniki Amazonu wciąż nie mogą zaoferować. Integracja z usługą Legimi także ma znaczenie, jest bowiem najwygodniejszą formą stałego dostępu do książek (nowości i starszych tytułów). Można oczywiście wgrywać na czytnik także książki zakupione w innych księgarniach.
Obecnie można to robić albo w tradycyjny sposób, czyli podłączając czytnik do komputera i kopiując pliki lub znacznie wygodniej za pomocą usługi "Wyślij na inkBooka". Do każdego urządzenia przypisywany jest unikalny adres mailowy, na który można wysyłać zakupione książki. Największe księgarnie w Polsce umożliwiają też skonfigurowanie automatycznej wysyłki bezpośrednio z ich strony, co jest jeszcze wygodniejszym rozwiązaniem (również stosowanym w Kindle).
Podsumowując, inkBook Prime HD to lekki i poręczny czytnik, z bardzo dobrym ekranem dotykowym i fizycznymi przyciskami zmiany stron, który można śmiało rozważyć jako alternatywę dla Kindle (nawet jeśli trzeba go będzie częściej doładowywać).
inkBook Prime HD ocena końcowa:
- ekran o wysokiej jakości
- możliwość regulacji jasności i temperatury wyświetlacza
- fizyczne przyciski zmiany stron
- lekka i ergonomiczna obudowa
- integracja z Legimi i Empik Go
- wygodne, funkcjonalne i atrakcyjne wizualnie etui (dodatkowo płatne)
- polskie menu
- krótki czas pracy na baterii
- wolne działanie aplikacji
- przyciski zmiany stron sprawiają mało solidne wrażenie
- obudowa zbierająca odciski palców
Oto co jeszcze może Cię zainteresować:
- Czytnik PocketBook InkPad X jest duży i na dużo pozwala
- Nowy Kindle Oasis to gratka dla miłośników nocnego czytania
- 10 najlepszych czytników e-booków
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!