HyperX Alloy Elite RGB – mechanik na każdą okazję

Kingston coraz śmielej poczyna sobie na rynku akcesoriów dla graczy prężnie rozwijając markę HyperX. Dowodem tego może być HyperX Alloy Elite RGB. Ta zaprezentowana podczas targów CES 2018 klawiatura dla graczy nie jest jednak tak wielkim zaskoczeniem.

Każdy kto choć raz zetknął się z wcześniejszymi modelami HyperX bez trudu zauważy podobieństwa. Ten sam wysoki profil klawiszy i tę samą zwartą konstrukcję opartą o mocną metalową ramę miała i recenzowana przez nas w 2016 roku HyperX Alloy FPS, i późniejsza HyperX Alloy Elite. 

I trudno się temu dziwić, bo wersja Elite RGB to naturalne rozwinięcie tamtych koncepcji. Co najważniejsze jednak, nowy model ma w zanadrzu kilka dodatkowych bajerów, które czynią go niezłym kąskiem dla bardziej wymagających graczy.

Specyfikacja techniczna:

• Typ klawiatury: mechaniczna
• Rodzaj mikroprzełączników: Cherry MX RGB Blue (dostępne jeszcze Cherry MS Red i Cherry MS Brown)
• Profil: wysoki
• Typ komunikacji: przewodowa
• Klawisze multimedialne: tak
• Dodatkowe funkcjonalności: dodatkowy komplet kilku srebrnych nakładek na klawisze; w pełni regulowane podświetlenie RGB (sprzętowo i programowo); pełny anty-ghosting i n-key rollover, wbudowane gniazdo USB (przelotowe!); odpinana podkładka pod nadgarstki
• Długość przewodu: 1,8 m
• Wymiary: 444 x 227 x 38 mm
• Waga: 1467 gramów

Metalowy sznyt 

Nie da się zaprzeczyć, że HyperX Alloy Elite RGB robi wyjątkowo dobre pierwsze wrażenie. Zwarta konstrukcja z wyraziście zaakcentowanym modułem funkcyjnym i matowe wykończenie, zarówno klawiszy jak wierzchniej części obudowy, robią swoje. 

Spora w tym zasługa ciekawego połączenia plastiku z metalem. Nie dość, że stalową ramę, na której osadzono wszystkie przyciski, niemal idealnie spasowano z pozostałą częścią obudowy, to jeszcze postarano się o to by góra listwa, oddzielona od reszty obudowy świecącym paskiem, mimo iż wykonana z tworzywa sztucznego sprawiała wrażenie metalowej. 

Skojarzenia z metalem mają budzić także dołączone do klawiatury dodatkowe srebrne nakładki na najczęściej wykorzystywane podczas gier przyciski. Ich barwa jest nieprzypadkowa. Sam producent podaje zresztą, że to kolor tytanu. I faktycznie początkowo można pomyśleć nawet, że te elementy odlane zostały z metalu, bo ich powierzchnie „ozdobiono” charakterystyczną fakturą. 

No cóż, pozory mylą. Dobrze chociaż, po osadzeniu owych nakładek na właściwych im miejscach HyperX Alloy Elite RGB prezentuje się naprawdę dostojnie. Przynajmniej jak na klawiaturę dedykowaną graczom. 

Jeszcze lepiej sprzęt ten wygląda po podłączeniu do komputera. I nie chodzi tylko o fakt, że HyperX Alloy Elite RGB rozbłyskuje wówczas milionem barw (wszak RGB w nazwie do czegoś zobowiązuje). W tym momencie daje bowiem o sobie znać wspomniany już wyżej patent z podświetlanym paskiem oddzielającym główny blok klawiatury od jej listwy funkcyjnej. Nie da się zaprzeczyć, że nadaje on całości unikalnego charakteru.

Nie mniej ciekawie prezentują się też przyciski umieszczone na górnej listwie. Odcinające na czarnym tle srebrne, a do tego podświetlane klawisze multimedialne wraz z wyjątkowo wygodną rolką głośności całkiem nieźle komponują się z resztą klawiatury. 

Na ich tle wyjątkowo skromnie wypadają za to trzy przyciski szybkiego dostępu znajdujące się po lewej stronie. Odpowiadają one odpowiednio - za zmianę intensywności podświetlenia (wraz z zupełnym jego wyłączeniem), jego rodzaj (dostępnych jest kilka różnych efektów) oraz blokadę klawiszy funkcyjnych.

Przeglądając nasze zdjęcia HyperX Alloy Elite RGB z pewnością zauważyliście podwójny kabel USB w grubym oplocie. Co ciekawe, druga jego końcówka nie służy wcale do zasilania podświetlenia, a stanowi swoisty przedłużacz do przelotowego gniazda USB ulokowanego z tyłu klawiatury.

Nieco mylący może być też wygląd podkładki pod nadgarstki, której teksturowana część może sugerować gumowe wykończenie. Niestety, to tylko pozory – całość wykonano z dość elastycznego tworzywa sztucznego.

Klikaj do woli

Jedni je kochają, inni – nienawidzą, już za sam odgłos jaki wydaje naciśnięty klawisz. Mowa tu oczywiście o charakterystycznym klikaniu niebieskich mikroprzełączników, które znalazły się w testowanym przeze mnie modelu HyperX Alloy Elite RGB. 

Warto wiedzieć bowiem, że na rynku dostępnych jest kilka wersji tej klawiatury – oprócz mocno klikających Cherry MX Blue można kupić jeszcze edycje z liniowymi Cherry MX Red i bardziej zrównoważonymi MX Brown.

Niezależnie jednak od wyboru wersji każda gwarantuje odpowiednią czułość i niezawodność jak przystało na porządnego „mechanika”. Producent gwarantuje tu pełen anti-ghosting i 100% N-key Rollover. 

Oznacza to ni mniej ni więcej, że nie ma możliwości wystąpienia błędów w rejestracji naciśnięć klawiszy  czy to poprzez pojawienie się widmowego przycisku czy też pominięcie któregoś z faktycznie naciśniętych. Wykonane przeze mnie testy dowiodły, że nie ma w tych zapewnieniach ani krzty przesady – HyperX Alloy Elite RGB działa bezbłędnie niezależnie od ilości wciśniętych klawiszy.

Kolorowy zawrót głowy

Pełne podświetlenie RGB, by było użyteczne, wymaga możliwości jego dostosowania do własnych preferencji. A skoro HyperX Alloy Elite RGB już domyślnie dysponuje  trybami świecenia (pływająca tęcza, niebiesko-białe i czerwone z zaznaczaniem przyciśniętego klawisza), między którymi można błyskawicznie się przełączać naciskając jeden ze wspominanych wyżej przycisków funkcyjnych, to nie mogło tu też zabraknąć bardziej zaawansowanych opcji.

Do tego konieczne jest zainstalowanie oprogramowania HyperX NGenuity, które podobnie jak u innych producentów sprzętu dla graczy może obsługiwać nie tylko klawiaturę, ale także i inne urządzenia peryferyjne sprzedawane pod marką HyperX. 

W przypadku naszej klawiatury pozwala ono nie tylko pobawić się we własne ustawienia podświetlenia klawiszy (łącznie z efektami wizualnymi i określaniem barw każdej z 19 dostępnych stref), ale także wybrać jeden z 30 gotowych profili świecenia dedykowanych konkretnym grom np. szalenie popularnemu obecnie Fortnite. Można też oczywiście skonfigurować własne makra czy też zdefiniować które kombinacje klawiszy mają być dezaktywowane po włączeniu trybu gry.

Co najważniejsze jednak wbudowana pamięć umożliwia zapisanie w klawiaturze 3 gotowych profilów, dzięki którym preferowane przez nas ustawienia będą dostępnie niezależnie od tego do jakiego komputera podłączymy nasz sprzęt.

Na spotkanie z przygodą

A skoro już mowa o wędrowaniu z klawiaturą pod pachą czy to na partyjkę do kumpla czy na osiedlowy turniej w Counter Strike’a, HyperX Alloy Elite RGB do najlżejszych akcesoriów z pewnością nie należy. Ma to jednak i swoje plusy – po ustawieniu jej na biurku nie trzeba obawiać się o przypadkowe przesunięcia podczas emocjonującej zabawy. Raz, że ciężar sporawy, a dwa – że duże, gumowe podkładki mocno trzymają klawiaturę na miejscu.

Przekonałem się o tym podczas rozgrywki w Sea of Thieves, Conan Exiles i Call of Duty WWII. Dodatkowo do tego jakże wybuchowego zestawu dorzuciłem jeszcze blizzardową MOBĘ – Heroes of the Storm. Absolutnie wszędzie HyperX Alloy Elite RGB spisywał się doskonale. 

Jeśli jednak musiałbym się do czegoś przyczepić to szybko łapiące zabrudzenia matowe wykończenie klawiatury. Podczas gry palce się pocą i zostawiają na klawiszach i obok nich widoczne przebarwienia. Estetom polecałbym mieć zawsze przy sobie niewielką szmatkę.

Muszę jednak dodać, z dziennikarskiego obowiązku, że od kilku lat niezmiennie śmigam na mechaniku z niebieskimi mikroprzełącznikami Cherry MX Blue. Dlatego też nie przeszkadza mi ich charakterystyczna dość „twarda” i głośna praca. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystkim przypadnie ona do gustu. 

Jednej rzeczy nie sposób jednak odmówić tym akurat przełącznikom - świetnie się na nich pisze. To niemal tak jakby korzystało się z maszyny do pisania – każde wciśnięcie klawisza jest zaznaczane odczuwalnym kliknięciem i towarzyszącym temu charakterystycznym dźwiękiem.

HyperX Alloy Elite RGB – czy warto kupić?

Jak najbardziej tak, o ile tylko jesteś w stanie wyłożyć na tę klawiaturę niemal 700 zł. Bo choć nie da się zaprzeczyć, że kwota to niemała, to jednak w zamian otrzymujemy świetny wykonany produkt, który dzięki mechanicznym mikroprzełącznikom Cherry MX i metalowej ramie „starczy” na bardzo długo. 

HyperX Alloy Elite RGB to gwarancja precyzji i niezawodności opakowana w wielobarwne podświetlenie, które podobnie jak sama klawiatura sprawdzi w każdych warunkach – czy to podczas emocjonujących rozgrywek w najnowsze tytuły czy normalnej, codziennej pracy. Wszystko to sprawia tę klawiaturę naprawdę miło postawić przed sobą na biurku.

Ocena końcowa:

• mocna, zwarta konstrukcja
• świetna jakość wykonania
• pełen antighosting i N-key rollover
• wymienne nakładki do najczęściej używanych przez graczy klawiszy
• pełne podświetlenie RGB
• wygodne pokrętło głośności
• podpórka pod nadgarstki
• niezłe możliwości konfiguracji (HyperX NGenuity)
• doskonałe mechaniczne przełączniki Cherry MS Blue...
   
• ...które ze względu na głośny klik nie każdemu mogą przypaść do gustu
• zamontowany na stałe dość sztywny kabel zasilający
• matowe wykończenie stosunkowo szybko łapie zabrudzenia
• podkładka pod nadgarstki mogłaby być nieco sztywniejsza
   
• Ergonomia:
   dobry plus
• Jakość wykonania:
   dobry plus
• Stylistyka
   super
• Mechanizm klawiszy:
   super
• Możliwości programowania:
  dobry
• Szybkość reakcji
   super
• Funkcjonalność
  super

94%