|
Pod względem wykonania HTC Flyer plasuje się dokładnie pośrodku między Galaxy Tabem a iPadem. Jego 7-calowy ekran zamknięty jest w bardzo zgrabnej obudowie zrobionej w większości z aluminium.
Przód praktycznie w całości przykryty jest gładką taflą błyszczącego szkła. To jest odporne na typowe uszkodzenia mechaniczne (zarysowania), ale producent nie zapewnił pokrycia oleofobowego, które zapobiegłoby powstawaniu niezbyt przyjemnych dla oka tłustych śladów.
Pod szkłem widoczne jest oko czołowej kamerki do wideokonferencji, wraz z diodą sygnalizującą jej aktywność. Nie zabrakło czujnika mierzącego natężenie światła, dzięki któremu Flyer potrafi automatycznie dopasować jasność ekranu do warunków oświetleniowych panujących wokół urządzenia.
Ciekawie wygląda kwestia przycisków. Podobnie jak w większości nowych telefonów HTC, tak i tutaj przyciski są pojemnościowe (dotykowe), ale producent zamieścił aż dwa ich komplety – jeden do pracy w pionie, a drugi w poziomie.
Oba zestawy oferują ten sam wybór opcji: Home (wyświetlenie pulpitu głównego, wybór jednego z ośmiu pulpitów lub po przytrzymaniu wyświetlenie ostatnio używanych aplikacji), Menu (menu kontekstowe), Back (powrót do poprzedniego menu lub wyjście).
Nowością jest czwarty przycisk – Pen Options. Przycisk ten jest niewrażliwy na dotknięcia palcem, ale aktywuje się gdy użyjemy elektronicznego pióra dołączonego do zestawu. Jak sama nazwa wskazuje, w tym miejscu dokonać możemy wyboru opcji piórka, o których więcej napiszemy w dalszej części artykułu.
Lewy bok tabletu HTC Flyer pozbawiony został wszelkich elementów funkcjonalnych, ale nie można tego samego napisać o prawej krawędzi. Tutaj zintegrowane zostały dwa mikrofony, schowane za wyciętymi laserowo otworami. Podłużny klawisz +/- służy do regulacji głośności rozmów i multimediów.
Dolna krawędź oferuje dostęp do złącza synchronizacyjnego, które wyglądem przypomina hybrydę mini USB oraz micro USB. Dołączony przez producenta kabel ma dziwną kocówkę, podobnie jak zasilacz. Na pierwszy rzut oka byliśmy rozczarowani brakiem typowego portu micro USB, ale szybko okazało się, że standardowy mikro-kabel mieści się w tym złączu idealnie i funkcjonuje bezproblemowo – zatem wszystko w normie.
Góra daje dostęp do wyjścia słuchawkowego (mini jack 3,5 mm) oraz małego przycisku, którym zablokujemy ekran oraz wyłączymy urządzenie. Klawisz ten jest półprzezroczysty, a pod nim umieszczona została mała dioda sygnalizująca ładowanie baterii.
Warto zaznaczyć również, że białą plastikową klapkę, która zakrywa górną część tabletu możemy bez problemu zdemontować odsłaniając sloty kart microSD i SIM oraz obiektyw kamerki głównej.
Ekran tabletu ma przekątną 7 cali i panoramiczne proporcje, które sprawdzą się lepiej w grach i multimediach, niż w czasie przeglądania stron WWW. Kąty widzenia są tylko nieznacznie gorsze od tych prezentowanych przez iPada 2, więc pod tym względem nie powinniśmy narzekać. Problemem może okazać się tylko błyszcząca powierzchnia – używając tabletu pod gołym niebem i w słoneczny dzień komfort pracy obniży się radykalnie.
Opisywanego tabletu bez problemu używać możemy trzymając go jedną ręką, a obsługując drugą. Łagodne zaokrąglenia na bokach pasują do naturalnych kształtów dłoni i wyraźnie poprawiają komfort trzymania. Mobilny komputerek HTC Flyer waży zaledwie 420 gramów, więc porównać możemy go na przykład do Samsunga Galaxy Tab P1000 (380 g, ekran 7").
Używając Flyera kilkanaście minut czy pół godziny raczej nie powinniśmy odczuwać większego zmęczenia. Trzyma się go bardzo wygodnie, choć przyznać musimy, że aluminiowy tył jest (podobnie jak w iPadzie) nieco zbyt śliski. Pewność uchwytu poprawiłaby z pewnością miękka powierzchnia gumowana, ale ta z kolei obniżyłaby wartości estetyczne. Cóż... coś za coś.
|
|
Jak sprawują się gry na opisywanym tablecie opiszemy w dalszej części testu, ale na pierwszy rzut oka wszystko wygląda podobnie do tego, co obserwowaliśmy na ekranach smartfonów HTC Desire HD lub HTC Incredible S, z tą różnicą, że mamy tutaj do czynienia z dużo większą powierzchnią użytkową wyświetlacza. Większość typowych gier 2D i 3D spotykanych w Android Markecie będzie działała płynnie.
Ciekawostki
Dzięki załączonemu piórku Flyera możemy wykorzystywać jak mały, mobilny tablet graficzny. Oczywiście nie oferuje on takiej jakości i funkcjonalności, co biurkowe odpowiedniki, ale osoby, które nie mogą żyć bez rysowania powinny być zadowolone.
Nie sposób przeoczyć dwóch poważnych niedociągnięć. Jedyną aplikacją oferowaną fabrycznie, dzięki której możemy wykonywać rysunki jest program o nazwie Notatki. Jak sama nazwa wskazuje przeznaczony jest on głównie do prowadzenia szybkich zapisków, a nie do rysowania. Z kolei aplikacje zewnętrzne często nie obsługują elektronicznych piór, a rysować można jedynie palcem.
 |  |
Opcjonalnie użyć możemy trybu „Gryzmoły” - po dotknięciu piórkiem ekranu urządzenie wykonuje tak zwanego screenshota, na którym możemy wyżywać się artystycznie. ;-)
We wskaźnik wbudowane zostały dwa przyciski – dolny służy do zaznaczania tekstu, a górny pełni funkcję gumki (po jego przytrzymaniu możemy wymazywać rysunki i zapiski).
Drugim mankamentem jest to, że tablet HTC Flyer nie oferuje żadnego miejsca, do którego można by było podpiąć piórko. Oczywiście rozumiemy, że większość osób nie będzie korzystało na co dzień z tego gadżetu, ale jego noszenie w kieszeni nie jest wygodne i grozi szybkim zgubieniem.
