Ultrabook 2W1 za blisko 10 tysięcy złotych! Testujemy Dell Latitude 7400
Wzięliśmy na testy bardzo ciekawy model ultrabooka z opcją zamiany w tablet. Czy bardzo wysoka cena idzie w parze z jakością wykonania, ergonomią, a może nawet wydajnością? Sprawdzimy to dla Was!
- rewelacyjnie długi czas pracy na baterii,; - solidna i estetyczna aluminiowa obudowa,; - bardzo dobra i energooszczędna matryca,; - wydajne Wi-Fi,; - cicha praca.
Minusy- znaczne nagrzewanie się obudowy pod obciążeniem,; - mała jasność i dużo refleksów na matrycy,; - wysoka cena względem wydajności.
Laptopy, które konwertują się do formatu tabletu (czyli tzw. 2W1), to w żadnej mierze nic nowego na rynku. Można wręcz powiedzieć, że zdążyły się już wyzbyć chorób wieku dziecięcego i obecnie producenci prześcigają się w dopieszczaniu swoich produktów. Nie tak dawno temu prezentowaliśmy ranking takich modeli, a dzisiaj trafił do nas niemniej ciekawy Dell Latitude 7400 – obecny na rynku już od ponad pół roku.
Laptop został zapakowany w bardzo oszczędne zarówno w formie, jak i zawartości opakowanie. W środku poza laptopem i zasilaczem znajdziemy jeszcze zestaw dokumentacji. Do zasilacza wracać już nie będziemy, zatem szybko tylko podamy – jest to 65 W zasilacz USB-C Power Delivery, pozwalający oddalić się od gniazdka o jakieś 2,2 m. Posiada również diodę na wtyczce sygnalizującą obecność zasilania.
Przejdźmy jednak do samego ultrabooka. Pierwsze, co rzuca się w oczy to materiał, z jakiego został wykonany – jest to w większości szczotkowane aluminium. Jedynie spód odlano z plastiku (przyzwoitej jakości). Drugie, co z pewnością zauważymy, to relatywnie wysoka masa. Co prawda 1,36 kg to nadal „lekka waga” pośród laptopów, choć należy zauważyć, że da się znaleźć lżejsze 15,6” modele. Sam nieduży rozmiar dodatkowo potęguje poczucie masy.
Jak tylko otworzymy pokrywę, to mile zaskoczy na minimalizm ramek matrycy. I to nie tylko tych po bokach, ale tak samo tej na górze a nawet na dole (choć ta nadal jest wyraźnie większa). Mimo takiej redukcji ramek, udało się nadal zmieścić kamerę we właściwym dla niej miejscu (na szczycie matrycy), jednak już bez fizycznej przesłony gwarantującej prywatność.
Matryca zamocowana jest na dwóch zawiasach, które możemy opisać jako jedne z lepszych, jakie mieliśmy okazję używać. Z pewnością ich specyfika pracy zasługuje na wyróżnienie – matryca w każdej ustawionej pozycji sztywno stoi w zadanym miejscu. Zawiasy pozwalają nie tylko na odchylenie ekranu o 180°, ale również jego całkowite zetknięcie ze spodem laptopa (360°) – nie ma jednak możliwości odłączenia klawiatury jak ma to miejsce np. w 2W1 od Microsoft.
Jak tylko przekroczymy wspomniane wyżej 180° odchylenia matrycy, laptop przechodzi w tryb tabletu – i nie tylko mamy tu na myśli takową funkcjonalność oferowaną przez Windows 10, ale też zmianę sprzętowego zachowania. Wyłącza się podświetlenie oraz ogólnie działanie klawiatury i touchpada, a ekran zaczyna automatycznie obracać orientację w zależności od ułożenia.
Nikogo chyba nie zaskoczymy tutaj zdradzając, że ekran jest dotykowy :) Matryca to Sharp SHP14A2 (IPS) – rozdzielczość FHD, powłoka antyrefleksyjna oraz dziesięciopunktowy dotyk. Co więcej, matryca posiada też osłonę w postaci szkła Corning Gorilla Glass 5. Więcej na jej temat na kolejnej stronie.
Przejdźmy teraz do urządzeń służących do wprowadzania danych. Klawiatura ma układ wyspowy i klawisze są w całości podświetlane (dwa poziomy jasności). Nie mamy tutaj na siłę wciśniętej klawiatury numerycznej, ale za to są pełnowymiarowe strzałki. Jedyne, co nieco zaskoczyło, to domyślne działanie klawiszy F1-F12 w roli przycisków multimedialnych. Aby uzyskać dostęp do ich oryginalnej funkcji konieczne jest przytrzymanie klawisza „Fn” – oznacza to, że np. zamykanie okna w Windows aktywuje się skrótem „Ctrl+Fn+F4”.
Obok klawiatury po prawej stronie znajdziemy przycisk włączania, który jednocześnie pełni funkcję czytnika linii papilarnych. Ta funkcja razem z Dell ExpressSign-in znacząco poprawiają bezpieczeństwo oraz komfort pracy z komputerem. Do działania obu nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń.
Pod klawiaturą znajduje się bardzo precyzyjnie działająca płyta dotykowa. Co więcej, jest ona również wielodotykowa i obsługuje gesty (jak w ekranach w smartfonach, np. przybliżanie przez rozsuwanie palców). Należy jednak zaznaczyć, że posiada dosyć sporą „martwą strefę” przy bocznych krawędziach – około 0,5 cm.
Pod względem złączy Dell nas rozpieszcza obecnością nie jednego, a dwóch gniazd Thunderbolt 3. Oba umieszczono po lewej stronie i jeden z nich służy zamiennie jako jedyne gniazdo ładowania laptopa. Znajdziemy tu też pierwsze z dwóch standardowych złącz USB-A 3.1 oraz gniazdo HDMI.
Na prawym boku umieszczono drugi z portów USB-A 3.1, czytnik kart microSD oraz złącze miniJack 3,5 mm czteropinowe (słuchawki + mikrofon). Nie zabrakło też mocowania blokady Noble Lock. Pod slotem na karty pamięci widać zaślepkę, a w jej miejscu można uświadczyć tackę na kartę SIM w modelach wyposażonych w modem LTE cat 16.
Zarówno z przodu, jak i z tyłu laptop nie posiada żadnych złączy. Warto jednak zaznaczyć, że na przedniej krawędzi wykonano lekkie wcięcie ułatwiające otwieranie pokrywy. Z tyłu natomiast znajdziemy otwory wentylacyjne. Tutaj należy zaznaczyć brak gniazda RJ45.
Ostatnie, co zostało do ukazania, to spód testowanego laptopa. Za stabilną pozycję na blacie odpowiadają dwa długie gumowe paski. Tutaj też znajdziemy głośniki oraz kolejne otwory wentylacyjne. Poniżej przygotowaliśmy jeszcze tabelkę ze specyfikacją techniczną testowanego przez nas modelu.
Dell Latitude 7400 2W1 - Specyfikacja testowego modelu
Procesor: | Intel Core i5-8365U (1,6 GHz - Turbo Boost do 4,1 GHz) |
Ilość rdzeni i wątków: | 4 rdzenie i 8 wątków |
Zainstalowany RAM: | 2x 8 GB DDR4 2400 MHz |
Maksymalna pojemność RAM: | 32 GB |
Zintegrowany układ graficzny: | Intel UHD Graphic 620 |
Pamięć współdzielona przez układ graficzny: | 1 GB |
Dysk: | 256 GB SSD M.2 PCI-E x4 NVMe |
Matryca: | 14" antyrefleksyjna, IPS, dotykowa (10 punktów) |
Łączność: | Wi-Fi 5 (AC 1300); Moduł Bluetooth |
Porty: | 2 x USB 3.1 Gen. 1; 2x Thunderbolt 3; HDMI; Czytnik kart microSD; Wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe; DC-in (wejście zasilania) |
Kamera internetowa: | 1.0 Mpix |
Dźwięk: | Głośniki stereo, wbudowany mikrofon |
Bateria: | 4-komorowa, 52 Wh, Li-Ion |
System operacyjny: | Windows 10 Pro 64 bit |
Wymiary: | 14,9 mm wysokość; 320 mm szerokość; 200 mm głębokość |
Waga: | 1,36 kg |
Rodzaj obudowy | Aluminium + plastik (spód) - kolor srebrny |
Dodatkowe informacje: | Podświetlana klawiatura + sygnalizacjia na klawiszu CapsLock Czytnik linii papilarnych; Wielodotykowy, intuicyjny touchpad; Gwarancja 36 miesięcy |
Cena testowanego modelu: | 9825 zł |
Na rynku dostępne są jeszcze modele z procesorem Intel Core i7, a także (jak wcześniej wspomnieliśmy) wariant z modemem LTE. Zapraszamy teraz na kolejną stronę, gdzie przyjrzymy się bliżej matrycy oraz testom użytkowym.