Wraz z nadejściem, Asus ROG Ally Extreme, nowej konsolki o naprawdę imponującej mocy, coraz głośniej słychać głosy, że Steam Deck, dotychczasowy król przenośnego, pecetowego grania, jest w opałach. Czy Valve faktycznie ma powody do obaw? Sprawdzamy.
Asus ROG Ally – to może być ta konsolka, o której marzyliśmy
Nie wiem, czy pamiętacie, ale gdy w połowie 2021 roku pojawiły się pierwsze zapowiedzi Steam Decka miałem co do tego sprzętu spore obawy. Wówczas nie byłem do końca pewny czy Steam Deck to przyszłość gamingu czy jedynie kolejny eksperyment Valve? Rzeczywistość jak zwykle to zweryfikowała. Dość powiedzieć z miesiąca na miesiąc naśladowców Steam Decka przybywa, a przenośne, pecetowe granie staje się coraz bardziej modne.
Niedawno do tego wyścigu dołączył i Asus, który nie zwykł bawić się w kompromisy. Co to oznacza? Ano to, że ich konsolka oferowaną mocą wyraźnie wyprzedza konkurencję. Co najważniejsze jednak – sprzęt ten działa na Windowsie 11, a to zaś otwiera przed nami, graczami, olbrzymi wachlarz możliwości. Dlaczego? Tego dowiecie się z naszego filmu.
Specyfikacja techniczna Asus ROG Ally Extreme:
Procesor: | AMD Ryzen Z1 Extreme |
GPU: | 12 RDNA 3, 2.7 GHz, 8,6 teraflopów |
Ekran: | 7-calowy panel IPS Full HD 500 nitów jasności czas reakcji 7 ms odświeżanie 120 Hz |
Pamięć: | 16 GB LPDDR5 |
Dysk: | 512 GB PCIe 4.0 NVMe M.2 SSD |
System operacyjny: | Windows 11 Home |
Dostępne gniazda: | 3,5 mm mini-jack ROG XG Mobile Interface USB typu C (DisplayPort 1.4) slot na kartę microSD |
Komunikacja: | Wi-Fi 6E (802.11ax), Bluetooth 5.2 |
Bateria: | 40 Wh, zasilanie 65 W |
Waga: | 608 gramów |
Cena w momencie publikacji: | około 3800 zł |
Konsolko-pecet niemal jak z obrazka
Przyznam szczerze – siadając do testów Asus ROG Ally Extreme nie spodziewałem, że sprzęt ten zrobi na mnie tak niesamowicie pozytywne wrażenie. W zasadzie już dawno porzuciłem pecetowe granie, bo komputer kojarzy mi się w zasadzie niemal wyłącznie z pracą. Od jakiegoś czasu przymierzałem się do zakupu Steam Decka, o którym przez ostatnie miesiące słyszałem wiele dobrego. Co mnie powstrzymywało? Chyba przyzwyczajenie do wygody. Nie potrafię tez za bardzo iść na kompromisy przez co stronie raczej od multiplatformowych gier na Nintendo Switch. No skoro mogą one wyglądać lepiej na innych konsolach to po co psuć sobie wzrok.
I właśnie dlatego Asus tak dobrze spasował się w moje potrzeby – to wyjątkowo wygodna konstrukcja, jakże daleka od tego co serwuje nam Nintendo Switch. Do tego nawet nie tak ciężka – te 608 gramów przez pierwszą godzinę jest niemal nieodczuwalne. Co najważniejsze – nie musiałem tu aż tak wiele poświęcać z oprawy wizualnej by móc komfortowo zagrać sobie w Forza Horizon 5, Wiedźmina 3, Minecraft Legends czy Doom Eternal. Gierki śmigały w 1080p, w wysokich ustawieniach, w akceptowalnej jak dla mnie ilości klatek.
Oto jak przedstawiają się benchmarki Forza Horizon 5 i Cyberpunk 2077 na Asus ROG Ally Extreme
Oczywiście zagorzali fani Steam Decka wytkną mi tu zapewne, że komfortowa zabawa zaczyna się dopiero od 60 klatek na sekundę, a to i na Asus ROG Ally Extreme wymaga pewnych poświęceń. Po części to prawda, ale skoro producent daje mi tu możliwość włączenia trybu turbo i gry z cieszącą oczy grafiką to mogę poświęcić te kilka klatek. Ba, mogę nawet przymknąć oko na drastycznie szybkie zużycie energii, które jest jedną z większych bolączek tego sprzętu.
Trochę ponarzekać też muszę na Windowsa 11. Owszem, sam pomysł oparcia Asus ROG Ally na tym systemie uważam za absolutnie fenomenalny – co jak co, ale dzięki temu bez problemu połączyłem tu konto Steam, Xbox Game Pass czy GOG’a otwierając sobie tym samym dostęp do olbrzymiej biblioteki posiadanych tam gier. Szkoda jednak trochę, że i tu daje o sobie znać ograniczenie znane ze Steam Decka – jeśli gra nie go nie wspiera, bo na przykład nie może określić profilu sterowania to niestety sobie w nią nie pogramy.
Steam Deck ma jedną niezaprzeczalną zaletę – nie trzeba w nim dłubać i bawić się masą ustawień. Nowe gry takie jak choćby Wiedźmin 3: Dziki Gon ma nawet z góry określoną konfigurację pod Steam Decka. W Asus ROG Ally jest niby podobnie, bo przecież można skorzystać z tych samych ustawień, ale sprzęt ten wymaga czasami znacznie bardziej zaawansowanej obsługi. Po to mamy tu wysuwany pasek nakładki Armory Crate SE by szybko dostosować konfigurację urządzenia do naszych potrzeb. Nie każdy jednak doceni to rozwiązanie, bo wymaga już ono nieco większego zaangażowania i odrobinę większej wiedzy co też ta maszynka potrafi.
Zdjęcie z gry Doom Eternal odpalonej na Asus ROG Ally Extreme
Asus ROG Ally Extreme – czy warto kupić?
Pytanie jak bardzo podoba Ci się przenośne granie. Jeśli jesteś typowym przedstawicielem PCMR, który kocha wyżyłowaną do granic możliwości oprawę graficzną to Asus ROG Ally Extreme może okazać się dla Ciebie nieco za słaby. To świetna maszynka do tego by wziąć ze sobą swoje ulubione pecetowe gry na wakacje, w plener czy nawet położyć sobie ją na nocnym stoliczku, by móc pograć w coś fajnego przed zaśnięciem.
A czy faktycznie Steam Deck jest już na z góry przegranej pozycji? Nie, i pewnie jeszcze długo nie będzie, bo raz że Asus ROG Ally dużo więcej kosztuje, a dwa – że wciąż wymaga pójścia na pewne kompromisy, choćby z uwagi na typowe problemy wieku dziecięcego. Jeśli jednak Asus się z nimi upora to ten sprzęt może przynieść nadzwyczaj mocny powiew świeżości oferując nam przenośne granie jakiego dotąd nie widzieliśmy. I przyznam szczerze bardzo na to liczę.
Opinia o Asus ROG Ally
- fantastyczna wydajność, jak na tej wielkości peceta,
- niezłej jakości wyświetlacz o rozdzielczości 1080p, odświeżaniu 120Hz i jasności 500 nitów,
- możliwość uruchomiania gier nie tylko ze Steama, ale też z każdej innej platformy (GOG, EA itp.),
- dobrze zaprojektowana obudowa, którą przyjemnie trzyma się w rękach,
- dwa profile sterowania – gamingowy i desktopowy,
- fenomenalne chłodzenie niemal do zera minimalizujące nagrzewanie się obudowy,
- zaskakująco niska waga,
- aplikacja Armory Crate SE umożliwiająca szybkie i łatwe zarządzanie grami i specjalnymi funkcjami konsoli,
- całkiem przyjemne, a czasami też przydatne, podświetlenie,
- złącze eGPU – dla zewnętrznej karty graficznej,
- szybkie ładowanie,
- Windows 11 nie jest jeszcze zbyt komfortową platformą na tak przenośnym sprzęcie,
- daleko tu do „bezobsługowej” konsoli,
- niepełna kompatybilność z wszystkimi nowymi grami,
- wyjątkowo krótki czas pracy na baterii (niecałe 2h),
- w obecnych czasach niecałe 500 GB na gry to niewiele,
- mimo wszystko dość długie uruchamianie gier,
- niektóre elementy (np. D-pad) mogłyby być lepiej wykonane,
- wciąż odczuwalne problemy techniczne wieku dziecięcego,
- cena potrafi odstraszyć
Ocena końcowa
Sprzętu do testów uzyczył nam producent
Komentarze
8Wybor ciezki...
Do mobilnego grania wzialbym jednak Decka - rozdzielczosc nie jest tak istotna przy tej przekatnej, profile sterowania a w szczegolnosci te potrzebujace zyroskopu ma bardzo dobrze zrobione, pekate boczki doskonale leza w dloni (nie ma sie wrazenia grania na przerosnietym telefonie).
Do dockowania juz gorzej. Deck nie wspiera eGPU (pomine sztuczki z podpinaniem pod zlacze nvme), procek nie radzi sobie z FullHD. Sam desktop ma duzo ograniczen flatpaka i ogolnie kiepsko rozwiazane rzeczy nie bedace w centrum zainteresowan tworcow (uklad userow, szyfrowanie dysku). Tu Asus sprawdzi sie lepiej jak potrzebujemy podstawowy komp lub chcemy pograc na wiekszym ekranie. Ale jego eGPU ma byc na wlasnosciowym zlaczu...
A na to wszystko do zamieszania doklada sie GPD Win4, ktorego zaleta z kolei jest wysuwana klawiaturka.
Steam deck jest bardziej jak nintendo switch czyli odpalasz pobierasz i grasz przez nieźle działający steam os a Asus ROG Ally to zwykły pc w małej obudowie i wbudowanym kontrolerem których teraz pełno na rynku od innych producentów.
Mianowicie to jak wyglądał by 10 minutowy test stabilności z Aidy przy podłączonym zasilaniu (z zaznaczonymi wszystkimi opcjami do testowania).
Jeśli po 10min temperatura nie przebiła by powiedzmy 60-65 stopni to było by nieźle.
Jesli jednak po kilku minutach wskoczył by throttling temperaturowy to raczej nie wróżę tym sprzętom długiego życia bez modyfikacji w stylu ciekłego metalu na APU i kombinowania z obniżaniem napięć.