Test mocnego laptopa do gier Acer Predator 15 - wyposażonego w procesor Intel Core i7, grafikę Nvidia Geforce GTX 980M i aż 64 GB pamięci RAM.
Firma Acer nie była do tej pory kojarzona z laptopami do gier, ale w ostatnim czasie zaczęło się to bardzo szybko zmieniać. Zwiastunem tego był już testowany przeze mnie Acer Aspire V15 Nitro Black – nowoczesny, smukły, a przede wszystkim wydajny laptop. To był jednak tylko przedsmak tego, co producent zaprezentował na berlińskich targach IFA.
Pokazano tam światu serię Predator – zaprojektowaną po to aby stanąć w szranki z każdym gamingowym laptopem jaki jest dostępny na rynku. Jego drapieżny wygląd oraz imponująca specyfikacja wydają się uzasadniać te aspiracje.
Acer Predator 15 specyfikacja techniczna:
Model | Acer Predator 15 |
Cena w dniu testu | nieustalona w dniu testu |
Gwarancja | 2 lata w serwisie zewnętrznym |
System operacyjny | Windows 10 Home |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie, klawisze kwadratowe |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 15,6", 1920x1080 » IPS, matowy » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 140 stopni |
Procesor | » Intel Core i7 6700HQ » 4 rdzenie/8 wątków » 2,6 GHz, Turbo 3,5 GHz, 6MB cache » technologia 14 nm, TDP 45W |
Pamięć | » RAM: 64 GB, DDR3, 1600 MHz » maksymalne rozszerzenie do 64 GB |
Karta graficzna | » zintegrowana karta graficzna: Intel HD 530 » Nvidia Geforce GTX 980M |
Dysk twardy | » SSD: 256 GB model: Toshiba: THNSNJ256GCSU » HDD: 2 TB, 5400 RPM model: ST2000LM003 HN-M201RAD |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 88 Wh |
Wymiary | 39 x 30 x 3.9 cm |
Waga | 3,4 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, tworzywo sztuczne » ramka ekranu - matowa, tworzywo sztuczne » panel roboczy - matowy, tworzywo sztuczne, włókno szklane i włókno węglowe » spód i boki - matowe, tworzywo sztuczne |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.1 |
Złącza | » 3x USB 3.0 » 1x USB 3.0 z funkcją ładowania » 1x USB 3.1 typ C » HDMI » DisplayPort » czytnik kart pamięci » RJ45 » gniazdo słuchawkowe » gniazdo mikrofonowe |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » moduł na dodatkowy wentylator Predator FrostCore » kamerka internetowa » złącze blokady Kensington » oprogramowanie: PredatorSense, Predator ProZone, Acer DustDefender, Acer Care Center, Acer Quick Access, Recovery Manger, Dolby Audio, Killer Network Manager |
Wygląd i jakość wykonania
Już pierwsze spojrzenie na laptopa po jego wyjęciu z oryginalnego opakowania zdradza jego przeznaczenie. Znajdziemy tutaj wszystkie elementy charakterystyczne dla segmentu gamingowego. Drapieżna stylistyka, wyraźnie zarysowane krawędzie obudowy, efektowne logo, imponujące wloty powietrza, intensywnie kolorowe podświetlenie – każdy element na liście odhaczony.
Co ważne – Predator nie wygląda jak bożonarodzeniowa choinka przystrojona w tandetne światełka, lecz ma swój indywidualny styl, który, co tu dużo mówić – spodobał mi się. Jest w nowym laptopie Acer coś, co go broni. Nie udało mi się jednak znaleźć pojedynczego elementu, czy charakterystycznej, decydującej o tym cechy – jest to raczej kombinacja wielu składników.
Predator nie należy do najmniejszych laptopów na rynku. Ma to jednak swoje uzasadnienie – tak wydajne podzespoły wymagają równie mocnego chłodzenia oraz przestrzeni, aby obudowa nie nagrzewała się zbyt mocno. I trzeba przyznać, że Acer poradził sobie z tym zadaniem doskonale. Szczegółowe wyniki pomiaru temperatur znajdują się w dalszej części recenzji.
Tym, co wyróżnia laptopa jest dodatkowy, modułowy wentylator, który można umieścić w kieszeni na lewej krawędzi obudowy. Zamiennie można tam zainstalować napęd optyczny.
Obudowę wykonano z materiałów wysokiej jakości. Producent podaje, że wykorzystano tworzywo sztuczne i włókno szklane – lżejsze i bardziej wytrzymałe niż stop aluminium. Matowa powierzchnia jest przyjemna w dotyku, ale odciski palców szybko stają się na niej widoczne.
Na środku pokrywy ekranu umieszczono logo Predator podświetlone na czerwono. Przy krawędziach znajdują się jeszcze dwa także podświetlone na czerwono paski. Sama pokrywa jest solidna i mimo że lekko ugina się pod naciskiem, to nie powoduje to zakłóceń obrazu. Zawiasy na których ekran jest osadzony działają płynnie, a zarazem utrzymują go w ustalonej pozycji. Efekt chybotania jest minimalny.
Z przodu widzimy zaznaczone na czerwono głośniki, a z tył efektowne wyloty powietrza.
Panel roboczy jest solidny niczym skała. Mimo usilnych prób, stosowania naprawdę mocnego nacisku, nic nie robi na nim wrażenia. Nie uciekałem się do stosowania narzędzi, aby sprawdzić jego wytrzymałość, ale śmiało mogę stwierdzić, że żadna, nawet najbardziej intensywna rozgrywka nie będzie Predatorowi straszna.
Złącza
Na liczbę złącz nie można narzekać. To zresztą norma w tym segmencie laptopów. Z lewej strony znajdziemy dwa porty USB 3.0, czytnik kart pamięci oraz pozłacane gniazda audio. Oprócz tego mamy tutaj również wspomnianą wcześniej kieszeń modułową.
Z kolei na lewej krawędzi umieszczono kolejne dwa złącza USB 3.0, jeden port USB 3.1 typ C, gniazdo sieciowe RJ45 oraz dwa wyjścia audio – DisplayPort i HDMI.
Klawiatura i touchpad
To szalenie istotny element każdego laptopa do gier. Znajduje się bowiem na pierwszej linii frontu pomiędzy pochłoniętym rozgrywką graczem, a emocjonującymi tytułami. Mamy tutaj do czynienia z klawiaturą o spójnej z laptopem nazwie Predator ProZone.
Wyposażona jest w cztery strefy podświetlenia, które można dowolnie konfigurować korzystając z aplikacji PredatorSense. Aplikacja pozwala też na zaprogramowanie nawet do 15 makr.
Przyciski, którym makra są przypisywane umieszczono nad klawiaturą.
Sama klawiatura sprawuje się bardzo dobrze. Jest solidna, skok klawiszy jest wyraźny i bardzo dobrze wyczuwalny, a duża przestrzeń na nadgarstki pozwala wygodnie oprzeć dłonie. Nawet dłuższe korzystanie z laptopa nie jest męczące. I nie mam na myśli wyłącznie grania, ale także pracy.
Touchpad jest przesunięty nieco na lewo od osi laptopa. Płytka sensoryczna jest dużych rozmiarów, a matowa i gładka powierzchnia dobrze odczytuje dotyk palca. Przyciski są wyodrębnione od touchpada. Po prawej stronie znajduje się podświetlany przycisk wyłączania touchpada.
Głośniki
System audio w Predatorze to mocna strona laptopa. Nic zresztą dziwnego, jeśli składają się na niego aż cztery głośniki oraz subwoofer.
Jakość dźwięku jest wysoka i co ważne, utrzymuje ten poziom bez względu na to, czy muzyka odtwarzana jest na maksimum mocy, czy wykorzystując jedynie jej część. Nie jest jednak idealnie – o ile niskie i wysokie tony są dobrze odwzorowane, o tyle brakuje wartości pośrednich, przez co brzmienie sprawia wrażenie niepełnego. Nie mam natomiast zastrzeżeń, co do głośności – jest dobrze.
Ustawienia dźwięku można zmieniać korzystając z dedykowanej aplikacji Dolby Audio.
Skorzystać można zarówno z przygotowanych profili jak i samodzielnie zmieniać poszczególne parametry dźwięku.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.