Xiaomi Mi TV Q1 wreszcie może być telewizorem, na jaki czekali gracze. Dużym, nieźle wyposażonym, a przy tym wcale nie takim drogim. Właściwie nie tylko miłośnicy gier mają powody, by się nim zainteresować.
Xiaomi Mi TV Q1. Telewizor dla graczy
Dostępne w Polsce telewizory Xiaomi z serii 4A i 4S oferują przyzwoitą jakość obrazu i dźwięku, a do tego Android działa na nich bez zarzutu. Niestety do gier raczej się nie nadają. W przypadku nowości spod znaku Mi TV Q1 ma być jednak zupełnie inaczej. Przede wszystkim w tej serii możemy liczyć na porty HDMI 2.1, odświeżanie 120 Hz i niski input lag. To wszystko razem czyni ją atrakcyjną opcją dla posiadaczy PlayStation 5 lub Xbox Series X.
Jest też HDR w formatach Dolby Vision i HDR10+ oraz bezpośrednie podświetlenie z lokalnym ściemnianiem w 192 strefach, co razem przekładać ma się na wysoki kontrast – znów: świetna sprawa dla graczy, ale też miłośnicy oglądania filmów i seriali będą zadowoleni. A że to panel typu QLED, to i o jakość kolorów można być raczej spokojnym. Oczywiście nie zabrakło też systemu smart TV w postaci Android TV 10 (z Chromecastem i Asystentem Google). Jest dwuzakresowe Wi-Fi i jest Bluetooth 5.0, a dopełnieniem całości są 30-watowe głośniki.
Ile kosztuje i kiedy zadebiutuje Xiaomi Mi TV Q1
75-calowy telewizor Xiaomi Mi TV Q1 będzie dostępny za 1299 euro, a kraje, w których zadebiutuje już w marcu to Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i – co nas cieszy najbardziej – Polska. W tym modelu można wypatrywać nieco słabszego, ale atrakcyjnego konkurenta dla Q80T z oferty Samsunga, który jest o około 1000 dolarów droższy, a ma bardzo zbliżoną specyfikację (nie obsługuje wprawdzie Dolby Vision, ale za to ma znacznie wyższą jasność).
Źródło: Xiaomi, TechRadar, GSMArena, FlatpanelsHD, informacja własna
Czytaj dalej o telewizorach:
- Tegoroczne telewizory Sony z niższej i średniej półki - przyjrzyjmy się im bliżej
- A co graczom zaoferują w tym roku telewizory Samsung?
- Philips pokazał nowe telewizory. Warto było czekać
Komentarze
6