Witchfire to zapowiedziana już lata temu strzelanka z elementami magicznymi. Choć jej premiera była już kilka razy przesuwana (i obecnie wciąż czekamy na premierę w programie wczesnego dostępu), to wciąż wierzymy w ten projekt. Ba, coraz bardziej.
W 2012 roku niektórzy z najważniejszych projektantów z ekipy People Can Fly, pracujący wcześniej na tak świetnymi grami jak Painkiller czy Bulletstorm, odeszli i założyli nowe studio: The Astronauts. Pod tą banderą wyprodukowali (ciepło oceniane) Zaginięcie Ethana Cartera, a od kilku lat pracują nad drugim projektem: Witchfire.
Zobacz najnowszy gameplay trailer Witchfire
Witchfire czerpie garściami z klasyki gatunku pierwszoosobowych strzelanek, ale dodaje też sporo od siebie. Jedną z takich ciekawostek jest system magicznego udoskonalania broni. Przykładowo: idealne strzały mogą sprawić, że po przeładowaniu w magazynku znajdą się „lepsze” naboje. Właśnie temu elementowi został poświęcony najnowszy, około dwuminutowy materiał wideo. Możesz go obejrzeć poniżej:
Witchfire – gra, która wymaga, ale i wynagradza
Wymagające samodoskonalenia ulepszenia broni to tylko jedna z ciekawostek. Kolejną jest na przykład rozbudowany system magii. Także w tym przypadku wiele zależy od samego gracza – jego umiejętności i determinacji. Witchfire ma być grą wymagającą, ale też sowicie wynagradzającą podjęty trud.
Odpowiedzi na pytanie o to, kiedy premiera, wciąż brak. Wiemy jedynie, że Witchfire zmierza na pecety i… to by było na tyle.
Źródło: The Astronauts
Komentarze
6