The Callisto Protocol to świetna gra, choć tysiące pecetowców nie zgodzą się z tą opinią. Przynajmniej na razie, bo nie bardzo mogą pograć… Tymczasem twórcy zdradzają plany na przyszłość.
The Callisto Protocol – gra, która zachwyca, ale i dzieli
Może i nie jest grą doskonałą, ale The Callisto Protocol to kawał mocnego horroru, od którego włos jeży się na głowie. Duchowy spadkobierca serii Dead Space zrobił na naszym Macieju takie wrażenie, że stwierdził on, iż ta grudniowa premiera to fenomenalne zwieńczenie 2022 roku i przyznał grze prawie maksymalną notę.
Nie on jeden zresztą, bo wystawianych w recenzjach dziewiątek i dziesiątek nie brakuje. Równocześnie jednak sporo jest też mniej entuzjastycznych głosów, w efekcie czego średnia ocen oscyluje wokół 7-8 na 10. Prawdziwy szok możesz jednak przeżyć po wejściu na Steama – tam gra The Callisto Protocol została oceniona negatywnie przez… prawie trzy czwarte spośród ponad dwóch tysięcy graczy.
Problemy The Callisto Protocol na PC są poważne
Miażdżąco negatywne recenzje na Steamie mają jednak swój powód. Bo o ile konsolowe wersje zostały dopracowane jak należy, a problemy techniczne zdarzają się sporadycznie, to o pecetowej edycji nie można powiedzieć tego samego. Nawet na najmocniejszych komputerach gra potrafi zaliczać spadki wydajności do kilkunastu klatek na sekundę, a HDR-owi zdarza się nie działać.
Ze względu na tak słabą optymalizację, wiele osób skarży się na niemożliwość prowadzenia normalnej rozgrywki nawet po wybraniu najniższych ustawień graficznych. Twórcy na razie nie odnieśli się do tych komentarzy, pozostaje mieć nadzieję, że w pocie czoła pracują nad łatkami, które wyeliminują te problemy.
A co dalej? To jeszcze nie koniec The Callisto Protocol
Jeszcze przed falą negatywnych komentarzy ekipa studia Striking Distance podzieliła się swoimi planami na najbliższe miesiące. W związku z problemami możliwe, że daty się przesuną, ale i tak warto rzucić okiem na przedstawioną rozpiskę. Co szykują dla nas twórcy The Callisto Protocol?
Już 7 lutego 2023 roku pojawi się darmowa aktualizacja, która wprowadzi dwa nowe tryby: hardkorowy (dla tych, na których podstawowa rozgrywka nie zrobiła wrażenia) oraz New Game+ (czyli pozwalający przejść grę od nowa, ale ze wszystkim, co udało się zdobyć za pierwszym razem).
Tego samego dnia gracze, którzy posiadają przepustkę sezonową, otrzymają dodatkowo kolekcję skórek. Na marzec i bliżej nieokreśloną „wiosnę” została zaplanowana premiera kolejnych paczek, a latem zadebiutuje dodatek fabularny. Na szczegóły musimy jednak jeszcze poczekać.
Źródło: Striking Distance, Metacritic, Steam
Komentarze
6