W sieci pojawiły się zdjęcia prezentujące najnowszy prototyp Tesli Cybertruck. Na kilku materiałach widać kolejną wersję wnętrza elektryka. Jak prezentuje się ono tym razem?
Elektryczny pickup Elona Muska przeszedł kolejne odświeżenie. Tym razem dotyczy ono wnętrza pojazdu – tak przynajmniej wynika ze zdjęć opublikowanych w serwisie Weibo. W porównaniu z materiałami, które mieliśmy okazję oglądać pod koniec 2022 r., nowy prototyp doczekał się kilku zauważalnych zmian.
Cybertruck nieśmiało się zmienia
Co było, a czego teraz nie ma w nowym Cybertrucku? Na pierwszy rzut oka największa zmiana dotyczy kierownicy. W poprzednich prezentowanych wersjach klasyczne koło kierownicy było zastąpione wolantem. Teraz jednak w jego miejsce trafiła spłaszczona kierownica (w pełni zabudowana).
Taka zmiana może wynikać przede wszystkim z przyzwyczajenia kierowców do klasycznych rozwiązań. Jeszcze w marcu 2023 r. w sklepie Tesli natychmiast po wprowadzeniu możliwości wymiany wolantu na kierownicę, opcja stała się niedostępna. W efekcie producent wraz z końcem kwietnia postanowił, że standardowym wyposażeniem będzie kierownica w takiej formie, jaką motoryzacja zna od lat.
Kolumna kierownicza koresponduje z resztą wnętrza. Brak wystających elementów (przełączników kierunkowskazów) wynika z obecności przycisków niezbędnych do sterowania autem bezpośrednio na kole kierownicy. Na fotografiach widać żółty element wystający spod centralnego wyświetlacza – jest to awaryjny wyłącznik samochodu, potrzebny na wypadek niepożądanych incydentów podczas testu prototypu.
We wnętrzu można też zaobserwować niewielką zmianę masywnego podłokietnika. Do tej pory widzieliśmy, że brakuje w nim miejsca do przechowywania – Tesla nie wyposażyła Cybertrucka w przesuwaną osłonę schowka. Teraz natomiast tę dużą przestrzeń odpowiednio zagospodarowano i w masywnym podłokietniku znalazło się miejsce do przechowywania mniejszych lub większych przedmiotów.
Zmian można się doszukiwać w systemie do obsługi samochodu, a więc temu, co wyświetla duży wyświetlacz we wnętrzu. Trudno jednak dostrzec istotne różnice względem wersji oprogramowania z mniejszych pojazdów, a więc Modelu 3 lub Y. Producent może stawiać tutaj na uniwersalny system, który jest dostosowany do każdego auta.
Przypominamy, że liczba osób oczekujących na odbiór Tesli Cybertruck przekracza 1 mln. Dostarczenie aut może być nie lada wyzwaniem dla Muska, bowiem przedsiębiorstwo ma być zdolne do produkcji od 250 do 500 tys. egzemplarzy w ciągu roku pod warunkiem uruchomienia linii w Gigafactory Texas “na pełnych obrotach”. Niestety nie istnieją dane wskazujące, z jakich części świata pochodzą rezerwacje na Cybertrucka i czy pojazd będzie dostępny w oficjalnej sprzedaży poza USA.
Komentarze
9