Aż 5 lat zajęło australijskiej policji łamanie zabezpieczeń smartfona BlackBerry. Wreszcie jednak się to udało i – jak się okazuje – warto było uzbroić się w cierpliwość.
Smartfon BlackBerry złamany po 5 latach
W ręce policji z Sydney należący do jednego z oskarżonych smartfon BlackBerry trafił pięć lat temu. Od tego czasu eksperci próbowali dostać się do zapisanych na nim danych, do których dostępu strzegł szyfr. Żadna znana technika nie dawała pomyślnych rezultatów, aż wreszcie w kwietniu tego roku pojawiła się „nowa technologia”, która szybko uporała się z zabezpieczeniami. Najpewniej po to, by nie dać się przechytrzyć, policjanci nie chcą zdradzić, cóż to jest za tajemnicze rozwiązanie, ale wygląda na to, że jego możliwości są niemałe.
Temat dotyczy ciągnącego się od siedmiu lat śledztwa w sprawie prania brudnych pieniędzy i handlu narkotykami. Policja zdobyła telefon podczas nalotów i dobrze zrobiła, nie ustając w próbach dostania się do jego zawartości. Okazało się bowiem, że w środku czekało na nią ponad 3000 wiadomości, dzięki którym można było zaaresztować kolejnych pięciu członków szajki. Wśród nich mogą być ci najwyżej postawieni.
Telefon prawdę ci powie
To zatem kolejna sprawa, w której telefon staje się jednym z kluczowych dowodów w sprawie. Najgłośniejszą sprawą tego typu było odblokowywanie iPhone’a z 2016 roku przez FBI. Wtedy też rozpoczęły się (trwające do dziś) dyskusje na temat tego, czy producenci smartfonów powinni ułatwiać służbom dostawanie się do zaszyfrowanych urządzeń należących do przestępców. Jakie jest twoje zdanie na temat? Podziel się nim w komentarzu.
Tymczasem warto zwrócić uwagę na to, by pamiętać o tym, że to, co trzymamy na swoich telefonach, może dostać się w ręce innych osób. I nie mówimy tu o sprawach kryminalnych – choć taki jest przecież temat tego newsa – lecz o wszystkich treściach. Z drugiej strony nie zawsze będzie policja…
Źródło: The Sydney Morning Herald, Interesting Engineering, informacja własna
Czytaj dalej na podobne tematy:
- Słuchawki mogą szpiegować użytkowników?
- Technologia rozpoznawania twarzy może mylić się nawet w 96% przypadków
- Ile płaci się za cudzą tożsamość w dark webie? Znamy ceny
Komentarze
9