Samsung dopina przejęcie grupy Harman - coś zmieni się w smartfonach?

Chociaż Samsung wplątał się ostatnio w aferę korupcyjną, ogólnie ma się bardzo dobrze. Dowodem tego chęć inwestycji w kolejne sektory, a w tym pomóc ma między innymi przejęcie grupy Harman.

Informacje na ten temat pojawiły się już w listopadzie zeszłego roku, ale sprawa nie była wtedy dopięta. Nadal nie jest, ale teraz to już tylko formalność. Jesteśmy bowiem po głosowaniu udziałowców grupy Harman, którzy opowiedzieli się za przeprowadzeniem transakcji.

Na obradach pojawili się posiadacze 49 460 322 akcji (około 71% ogółu). Właściciele 46 921 832 akcji byli „za”, właściciele 2 107 178 akcji „przeciw”. Reszta postanowiła wstrzymać się od głosu. To w zupełności wystarczyło do pomyślnego wyniku.

Teraz potrzebne są pozytywne opinie urzędów antymonopolowych z kilku państw - USA, Chin, Korei Południowej, a także z Unii Europejskiej. Jeśli takowe się pojawią, transakcja przejęcia grupy Harman przez Samsunga zostanie wcielona w życie. Jej wartość opiewa na 8 mld dolarów.

Koreański producent zdecydował się na taką inwestycje głównie z racji rynku motoryzacyjnego, na którym Harman radzi sobie bardzo dobrze. Jednocześnie ma on w swoim portfolio wiele rozwiązań domowego audio, nie jest mu też obcy rynek mobilny. Co oznaczać może to dla smartfonów? Być może Samsung pokusi się o nowe rozwiązania audio w swoich flagowcach, niespodzianką nie byłyby też dedykowane im słuchawki AKG/JBL i głośniki przenośne.

Źródło: audioXpress, phonearena