Pułapka na handlarzy. Nowa technologia sprawdzi samochód lepiej niż niejeden mechanik
Centrum serwisowe BMW w Honolulu wprowadziło nowy system diagnostyki samochodowej oparty na rezonansie magnetycznym. Nowe rozwiązanie jest nie tylko szybsze, ale również dokładniejsze niż kontrola przeprowadzana przez człowieka.
Diagnostyka samochodowa to niezbędny proces przy kontroli i serwisowaniu pojazdu, który pozwala na wykrycie usterek oraz zapobieganie potencjalnym awariom. Dzięki nowoczesnym urządzeniom diagnostycznym możliwe jest szybkie i precyzyjne zidentyfikowanie problemów mechanicznych oraz elektronicznych.
Pomimo zaawansowania technologii, praca człowieka nie zawsze może być dokładna. Nawet najlepiej wyszkolony mechanik może nie dostrzec drobnych, ale istotnych szczegółów, które mogą wpłynąć na prawidłowe funkcjonowanie pojazdu.
Nowy pomysł na diagnostykę samochodów
Centrum serwisowe BMW w Honolulu wprowadziło nowy system diagnostyki pojazdów wykorzystujący rezonans magnetyczny.
Lydell Bangloy w wywiadzie dla stacji KITV zdradził, że wcześniej jego współpracownik musiał fizycznie chodzić wokół każdego samochodu z kamerą, aby sprawdzić, czy nie ma uszkodzeń. Teraz cały proces jest dużo szybszy - samochód po prostu przejeżdża przez maszynę, która w ciągu kilku sekund wykonuje skanowanie 360 stopni.
System oparty na sztucznej inteligencji działa jak rezonans magnetyczny dla samochodów. Bangloy podkreśla, że technologia ta jest dokładniejsza niż ludzie w wykrywaniu ewentualnych usterek. System może nawet skontrolować podwozie, czyli obszar, który jest dość trudny do prawidłowego sprawdzenia przez człowieka.
Po zakończeniu skanowania właściciel natychmiast otrzymuje na komputerze wizualny raport przedstawiający stan jego samochodu, który można następnie przesłać na telefon klienta.
Inwestycja może się zwrócić
Tim Palms, dyrektor generalny BMW w Honolulu, zdecydował się wdrożyć nowy system, aby przyspieszyć pracę w salonie. Dotychczasowa konieczność nagrywania filmów podczas każdej inspekcji pojazdu, gdy klient zostawiał samochód, znacznie spowalniała działanie centrum serwisowego. Dzięki automatyzacji inspekcji przez sztuczną inteligencję proces odprawy klienta został drastycznie przyspieszony.
Palms zaznaczył, że wdrożenie nowego systemu było kosztowne. Szef salonu wierzy jednak, że wzrost wydajności sprawi, że inwestycja wkrótce się zwróci.
Komentarze
5