Coraz bardziej lubicie tego producenta. Czy te nowości nic nie zmienią?
Za nami globalna premiera smartfonów realme 10 Pro i realme 10 Pro+. Sprawdźmy, co mają do zaoferowania.
realme 10 Pro i realme 10 Pro+ po globalnej premierze
Pisaliśmy ostatnio o chińskich markach smartfonów, które cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Na fali wznoszącej jest między innymi realme, które nie przestaje serwować kolejnych nowości. Pojawił się już u nas realme 10, ale nie od dziś było wiadomo, że doczeka się towarzystwa w postaci realme 10 Pro i realme 10 Pro+. Obydwa modele są już po globalnej premierze.
Czy też będą dostępne w Polsce? Raczej tak, bo rodzimy oddział producenta wspomniał o dzisiejszej globalnej premierze. Na szczegóły musimy jednak poczekać. Ceny powinny oscylować w granicach 1400 - 1800 złotych, zależnie od modelu i konfiguracji.
realme 10 Pro+ z zakrzywionym ekranem
W przypadku realme 10 Pro+ chyba najmocniej akcentowany jest wyświetlacz. Producent ma się czym chwalić, bo pokusił się o panel wykonany w technologii AMOLED, na którym prezentowany będzie obraz o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Akcentowany jest również fakt, iż został on zakrzywiony na boczne krawędzie, co będzie miało jednak nie tylko zwolenników, ale i przeciwników. Przekątna jest naprawdę spora, wynosi 6.7 cala.
Co we wnętrzu? realme 10 Pro+ napędza procesor MediaTek Dimensity 1080 wykonany w 6 nm procesie technologicznym, w zależności od wariantu wspomaga go 6 GB lub 8 GB pamięci RAM. Smartfon posiada też baterię o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem 67W i aparat fotograficzny w konfiguracji 108 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix.
Nieco słabiej wyposażony realme 10 Pro dla zwolenników klasyki
realme 10 Pro jest na pierwszy rzut oka bardzo podobny, ale widać jedną bardzo istotną różnicę. W tym przypadku wyświetlacz (6.72 cala) nie jest zakrzywiony. Rozdzielczość i częstotliwość odświeżania nie różnią się względem modelu z plusem w nazwie, ale mówimy tu o panelu IPS.
Za wydajność tej propozycji odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 695 5G (6 nm), też z 6 GB lub 8 GB pamięci RAM w zestawie. Bateria i tu ma pojemność 5000 mAh, ale ładowanie mniejszą moc 33W. Jeśli się przyjrzeć to widać też, że realme 10 Pro ma podwójny aparat fotograficzny. Składa się z oczek 108 Mpi i 2 Mpix, zrezygnowano więc z obiektywu ultraszerokokątnego. Szkoda, zapewne będą osoby, którym może tego elementu brakować.
Obydwa modele wyposażono w system Android 13 z nakładką realme UI 4.0. Oferują ją jako pierwsze.
Trudno teraz przesądzać, jak będą wyglądały losy realme 10 Pro i realme 10 Pro+. Jeśli faktycznie pojawią się u nas w cenach około 1400 - 1800 złotych, to jest to przedział, w jakim wiele osób szuka czegoś dla siebie. Czy będzie można polecać właśnie realme 10 Pro lub realme 10 Pro+, powiedzą dopiero testy.
Źródło: realme
Komentarze
36 lat temu? A teraz w realme to nowość - "new vision". Aha.
I ta wielka kieszeń (luzackich spodni snowboardowca), do której pan z reklamy musiał zmieścić tę 6.7" dachówkę....
A poza tym dlaczego miałbym lubić firmę, która nie dba o użytkownika i nie wprowadziła aktualizacji bezpieczeństwa i systemu dla przynajmniej średniaków przez więcej niż 1 rok. Jakoś ich konkurencja pt. "OnePlus" była w stanie to zrobić. A Ci działają jak Xiaomi - z hasłem - kupuj co rok nowy smartfon, nowy nie jest już bezpieczny. Słabo. Taki producent mnie nie interesuje i nie podoba mi się.
Dodam, że pierwszym producentem smartfonów, który wprowadził te aktualizacje paru letnie był Samsung. Potem dołączył OnePlus.
No, ale jeśli realme jednak daje te aktualizacje przez kilka lat dla średniaków to zwracam honor, ale wątpię abym musiał to robić.