Prezent na Walentynki – czy co roku zostawiasz jego zakup na ostatnią chwilę? Tym razem nie zwlekaj: ogarnij to już teraz, szczególnie że w tym roku święto zakochanych wypada w poniedziałek. Aby ci pomóc, przygotowaliśmy kilka propozycji.
Prezent na Walentynki? Oto sprawdzone pomysły
W tym roku Walentynki wypadają w poniedziałek, co oznacza tyle, że jeśli chcesz zamówić prezent przez Internet, to najlepiej jeśli zrobisz to w czwartek, a piątek do południa to już absolutnie ostatni termin. Warto zrobić to zawczasu także dlatego, że trwają przedwalentynkowe wyprzedaże. Niektóre z urządzeń, jakie polecamy w tej publikacji możesz kupić teraz nieco taniej w sklepie RTV Euro AGD – miej to na uwadze. Tymczasem przejdźmy już do konkretów.
Walentynkowy prezent? Może smartwatch dla niej lub dla niego
Smartwatch to bardzo dobry prezent na Walentynki – z jednej strony to po prostu fajny gadżet, z drugiej zaś praktyczne urządzenie, pozwalające częściowo uwolnić się od smartfona i pomagające w osiąganiu rozmaitych celów (nie tylko tych związanych z formą).
Pierwszą naszą propozycją jest więc ciekawy smartwatch dla niej. Postawilibyśmy konkretnie na Fitbit Versa 2 o eleganckiej, kobiecej stylistyce oraz całkiem szerokiej funkcjonalności. Monitoruje wyniki aktywności oraz zdrowie na co dzień, a do tego wyświetla powiadomienia z telefonu, umożliwia sterowanie muzyką i dokonywanie płatności zbliżeniowych. Kosztuje niecałe 500 złotych.
A jeśli szukasz czegoś dla niego, to w tej samej cenie możesz kupić zegarek Huawei Watch GT 2e. Bywa nazywany osobistym asystentem treningowym, ale funkcje sportowe jedynie otwierają listę jego możliwości. Ten smartwatch pomaga również w dbaniu o lepszy sen i pozwala na precyzyjną lokalizację, a do tego dobrze wywiązuje się ze swojego zadania, polegającego na częściowym zastępowaniu smartfona.
Coś dla tych, którzy odprężają się przy książce lub muzyce
A teraz coś dla miłośników o sprecyzowanym sposobie na spędzanie wolnego czasu. Dla mola książkowego, który lubi czytać nie tylko w domu, ale też poza nim i w podróży, idealnym walentynkowym prezentem może być czytnik e-booków.
Za około 500 złotych możesz kupić czytnik Pocketbook Touch Lux 5, który dobrze leży w dłoni i jest przyjazny dla oczu. Dzięki temu można czytać książki niemal bez końca – także po zmroku, dzięki doświetleniu ekranu. Działa wydajnie, jest kompatybilny ze wszystkimi popularnymi formatami e-booków, a do tego pozwala na dostosowanie parametrów tekstu – tak, by czytało się najwygodniej jak to możliwe.
Z kolei dla kogoś, komu muzyka umila każdą wolną chwilę, strzałem w dziesiątkę powinien okazać się głośnik Bluetooth. Ciekawą opcją jest na przykład 20-watowy JBL Charge Essential, umożliwiający cieszenie się ulubionymi utworami nawet przez 20 godzin między ładowaniami. Dzięki wadze na poziomie 770 gramów jego przenoszenie nie stanowi żadnego kłopotu, a kolejnym atutem jest to, że zachlapanie nie robi na nim wrażenia. W promocji kupisz go za niecałe 500 zł.
Słuchawki nauszne i dokanałowe – coś dla każdego
Pozostając w tematyce audio, przejdźmy do urządzeń kierowanych do osób, dla których słuchanie muzyki jest bardziej intymną czynnością. Krótko mówiąc: do słuchawek. Mamy propozycję zarówno dla tych, którzy preferują nauszną, jak i dokanałową konstrukcję.
Tę pierwszą kategorię dumnie reprezentują słuchawki Sony WH-CH710N. Oferowane przez nie brzmienie zdecydowanie można nazwać przyjemnym, a czas pracy dochodzący do 35 godzin między ładowaniami to kolejna zaleta. Co więcej, wystarczy 10-minutowe ładowanie, by uzyskać kolejną godzinę działania. Poważnym atutem jest także sprawnie działający system redukcji szumów i hałasu z otoczenia. A promocyjna cena to niewiele ponad 300 złotych.
Zwolenników słuchawek dokanałowych może z kolei zachwycić całkowicie bezprzewodowy model Edifier TWS330NB. Pomimo niewielkich gabarytów drzemie w tych słuchawkach olbrzymia moc. Oferują świetne brzmienie (i to niezależnie od tego, czy słucha się muzyki, czy też ogląda się film), a do tego pozwalają na prowadzenie czystych rozmów telefonicznych. Nieźle wypada także kwestia czasu pracy (na poziomie 4-5 godzin). Ich cena wynosi aktualnie 329 złotych.
Szukasz czegoś praktycznego? Coś się znajdzie
Szczoteczka do zębów, waga łazienkowa czy depilator to może i praktyczne prezenty, ale podarowanie ich drugiej połówce – szczególnie na początku znajomości – może nie być za dobrym pomysłem: daje pole do nadinterpretacji. Są jednak urządzenia AGD do higieny i pielęgnacji, które sprawdzą się w roli walentynkowego podarunku.
Weźmy na przykład taką golarkę męską Philips Series 5000 S5587/10. Jeśli facet, dla którego szukasz prezentu, preferuje gładką twarz, to z tą maszynką jej osiąganie będzie dla niego szybsze, łatwiejsze i wygodniejsze. Długi czas działania, możliwość golenia zarówno na sucho, jak i na mokro oraz bardzo wysoka wydajność zapewniana przez potrójny system rotacyjny to najważniejsze z plusów tego urządzenia, za które zapłacisz około 350 złotych.
Idealnym prezentem dla Twojej kobiety może być natomiast suszarka BaByliss Salon Air Brilliance 2200 D665E, która nie tylko wysuszy włosy, ale też zadba o to, by pozostawały w nienagannej kondycji. Oferuje zimny nawiew, szerokie opcje regulacji i funkcję jonizacji, a wszystko to przy niezbyt ciężkiej i bardzo poręcznej konstrukcji. Jeśli się pospieszysz, to uda ci się kupić to urządzenie za mniej niż 400 złotych.
A na koniec: dwa prezenty dla dwojga
Jeśli zamiast dwóch osobnych prezentów myślicie raczej o zrobieniu jednego prezentu dla dwojga, to też mamy dla was dwie propozycje. Pierwszą z nich jest…
It Takes Two. To jedna z największych sensacji ostatnich miesięcy. Gra, która nie wzbudzała zbyt wielu emocji przed premierą okazała się jedną z najgorętszych produkcji i w wielu plebiscytach zwyciężyła jako najlepsza gra roku. Bez wątpienia jest to też jeden z najlepszych tytułów do wspólnej rozgrywki we dwoje. Fabuła skoncentrowana na uczuciach i rozgrywka zachęcająca do współpracy – czego chcieć więcej?
Jeżeli natomiast chcesz zadbać o odpowiedni klimat (i to nie tylko w Walentynki), to możesz też pomyśleć o tym, by kupić aromatyzer. To niepozorne urządzenie, które sprawia, że powietrze wokół jest nawilżone, a po dodaniu olejków eterycznych pokój wypełnia się też przyjemnym zapachem. Stadler Form Jasmine byłby naszym wyborem – bardzo dobrze działa, a do tego stanowi piękny element wystroju wnętrz. Kosztuje zaś niespełna 200 złotych.
A jaki jest twój pomysł na walentynkowy prezent?
Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD.
Komentarze
10Moja, jak się postara, dostanie klapsa i czekoladę. Wystarczy!