Need for Speed Unbound wyszedł z ostatniego zakrętu i znalazł się na ostatniej prostej przed premierą. Pytanie, czy jest się z czego cieszyć?
Kiedy premiera Need for Speed Unbound? Zgodnie z planem
Oczekiwanie na Need for Speed Unbound nieco się przeciągnęło. Swojego czasu EA postanowiło nadać priotytet pracom nad Battlefield 6 i odłożono na później nawet nową odsłonę tej popularnej serii wyścigów. Dopiero kilka tygodni temu rozpoczęto kampanię promującą Need for Speed Unbound i zadeklarowano, że premiera odbędzie się 2 grudnia. Nic się nie zmieni.
Studio Criterion Games stojące za tą produkcją pochwaliło się, iż wszystkie prace zostały zakończone. Zainteresowani mogą więc ze spokojem wyczekiwać możliwości rozpoczęcia zabawy. Będzie to możliwe na PC (EA app, Origin, Steam i Epic Game Store) oraz konsolach PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S, bo właśnie na te platformy zmierza nowy Need for Speed.
Need for Speed Unbound gameplay
Jednocześnie do sieci trafił nowy materiał wideo. Jak podpisuje go EA, to „najbardziej szczegółowa prezentacja rozgrywki w Need for Speed Unbound”. Dość odważnie, zważywszy na to, że mowa o około 3-minutowym filmiku.
Wcześniej raczono nas głównie zwiastunami, tym razem pokazano gameplay, który skupia się w głównej mierze na Próbach Prędkości. Pokazano też Zloty i Zakłady poboczne, które pozwolą spotkać się z innymi zawodnikami i, przy odpowiednim obstawianiu, trochę zarobić.
4K, 60 fps i komiksowe wstawki
EA chwali się, że Need for Speed Unbound po raz pierwszy w historii serii pozwoli ścigać się w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę. Będzie zatem przyjemnie dla oka? Może być to jeden z najszerzej komentowanych elementów po premierze, bo póki co zdania graczy wydają się mocno podzielone.
Źródło: Criterion Games, EA
Komentarze
7