Teleskop Webba pochwalił się swoimi pierwszymi kosmicznymi celami. Co wybrał z dostępnych mu widoków na pierwsze sesje zdjęciowe?
Pierwsze kolorowe, obserwacyjne obrazy pochodzące z Teleskopu Webba zobaczymy już we wtorek 12. lipca 2022 roku. Ze sławy Webba ma zamiar skorzystać także prezydent USA, Joe Biden i kilkanaście godzin wcześniej, jeszcze 11 lipca br. zaprezentuje on w Waszyngtonie jedno przedpremierowe zdjęcie. Zgodnie z zapowiedziami obrazy mają pokazać pełnię możliwości JWST i wskazywać planowane cele badawcze całej misji. Co według naukowców jest najciekawsze we Wszechświecie?
Co zobaczymy na pierwszych zdjęciach z Teleskopu Webba?
Chociaż obiekty, które jako pierwsze pokaże nam Teleskop Webba, rozpalają wyobraźnie co najmniej od momentu, kiedy wyruszył on w przestrzeń kosmiczną, to przez dobre pół roku nie były one tematem. Wystarczająco dużo emocji pochłaniał proces jego zdalnego rozkładania i kalibracji. Całe szczęście nie dla wszystkich.
Pierwsze cele kosmicznych obserwacji JWST nie są przypadkowe. Zdecydowali o nich naukowcy związani z NASA, ESA, CSA oraz Space Telescope Science Institute w wyniku wielomiesięcznych ustaleń. Jakie obiekty według międzynarodowej komisji naukowców jako pierwsze są godne uwagi obiektywu Webba?
Lista celów kosmicznych Teleskopu Webba
Mgławica Carina
Złożony kolorystycznie obraz Mgławicy Carina (NGC 3372), ukazujący szczegóły gwiazd i pyłu tego regionu. Na tym zdjęciu północ jest na górze, a wschód po lewej stronie. Pole widzenia wynosi 0,55 x 0,55 stopnia i obejmuje obszar 72 x 72 lat świetlnych w odległości mgławicy. Źródło: Europejskie Obserwatorium Południowe
Mgławica Carina jest jedną z największych i najjaśniejszych mgławic na niebie. Zlokalizowana jest w gwiazdozbiorze Kila, około 7 600 lat świetlnych od Ziemi. Według astronomów stanowi dom wielu masywnych, kilkukrotnie większych od Słońca gwiazd.
Widmo planety WASP-96 b
Artystyczna ilustracja egzoplanety WASP-62b. Przedstawia perspektywę obserwatora znajdującego się w pobliżu planety. Źródło: M. Weiss, Centrum Astrofizyki Harvard i Smithsonian
Egzoplaneta WASP-96 b to gazowy olbrzym, krążący wokół gwiazdy położonej w gwiazdozbiorze Feniksa (niebo południowe), w połowie drogi pomiędzy α Piscis Austrini i α Eridani. Jest oddalona od Ziemi o prawie 1150 lat świetlnych i nazywana bywa „gorącym Saturnem” lub „gorącym Jowiszem" z racji masy, rozmiarów i temperatury przekraczającej 1200° C. Ta piekielnie gorąca atmosfera planety wynika z bliskości gwiazdy, którą WASP-96 b obiega w zaledwie 3,4 ziemskiej doby.
Mgławica Pierścień Południowy
Mgławica Pierścień Południowy, źródło: Zespół Dziedzictwa Hubble'a (STScI/AURA/NASA/ESA
Mgławica ta nazywana jest też Rozerwaną Ósemką (Eight-Burst Nebula). Astronomowie oceniają jej średnicę na pół roku świetlnego, a położenie na około 2 000 lat świetlnych od Ziemi. Jest ona rodzajem mgławicy planetarnej, które przypominają kosmiczny całun śmierci: stanowią rozszerzający się obłok gazu wokół umierającej gwiazdy.
Kwintet Stephana
Galaktyki z Kwintetu Stephana w obiektywie Teleskopu Hubble. Żródło: Zespół Dziedzictwa Hubble'a (STScI/AURA/NASA/ESA)
Jest to grupa galaktyk w gwiazdozbiorze Pegaza, powiązanych ze sobą grawitacyjnie. Zlokalizowane są około 290 milionów lat świetlnych od Ziemi. Ciekawostką jest fakt, że zostały one dostrzeżone jeszcze w 1877 roku i tylko cztery z pięciu jego galaktyk oddziałuje na siebie wzajemnie. Charaktyczna galaktyka spiralna (NGC 732, widoczna na zdjęciu w lewym górnym kwadrancie, o chłodniejszym świetle) jest tam intruzem wizualnym. Chociaż łatwo ulegamy złudzeniu, to zachowuje ona o połowę mniejszy dystans względem Ziemi i „ucieka" dużo wolniej, niż pozostałe.
SMACS 0723
To najbardziej tajemniczy, a przez to i najciekawszy z pierwszych celów obserwacyjnych Teleskopu Webba. W punkcie tym znajdują się gromady galaktyk o ogromnych rozmiarach, które zniekształcają, ale i powiększają światło obiektów obecnych za nimi. Dla obiektywu Webba będą jak soczewka, pozwalająca na wgląd w głębokie pole skrajnie odległych lub wewnętrznie słabych populacji kosmicznych gromad.
Lista ta być może nie jest idealna, ale odpowiada aktualnym celom misji JWST w przestrzeni kosmicznej. Obrazy, które zobaczymy już 12 lipca, będą dotyczyły wczesnego Wszechświata, ewolucji galaktyk, badania egzoplanet i cyklu życia gwiazd. Warto też pamiętać, że Webb oprócz danych wizualnych dostarczy także danych spektroskopowych.
Komentarze społeczności zainteresowanej Webbem są z resztą pozytywne. Nawet, jeśli na liście brakuje obiektów, które nas osobiście najbardziej interesują, to Wszechświat jest olbrzymi, a Teleskop Webba spędzi jeszcze wiele lat na jego obserwacji. Warto więc zdobyć się na cierpliwość i na wybór naukowców spojrzeć z perspektywy webbowgo kolegi po fachu. Teleskop Hubble wyraził się jasno:
Dlaczego na zdjęcia z Teleskopu Webba musimy jeszcze czekać?
Skoro znamy obiekty, które pojawią się na pierwszych zdjęciach, a Teleskop Webba jest sprawny to wydaje się niezrozumiałym dlaczego na ich publikację musimy czekać. Rzeczywiście, JWST fizycznie zakończył już obrazowanie swoich pierwszych celów i części z nich można się było domyślać śledząc w czerwcu pozycję teleskopu.
Pierwsze obserwacje to także ogromny sprawdzian dla całego zespołu Space Telescope Science Institute. Chociaż dotychczas dostarczało ono obrazów z kluczowych momentów kalibracji JWST, to dopiero teraz będzie odpowiedzialne także za regularną komunikację pomiędzy ludźmi, a Teleskopem Webba. 12 lipca br. będzie egzaminem nie tylko sprawności narzędzia obserwacyjnego, ale całego zespołu odpowiedzialnych za niego naukowców.
Schemat komunikacji Space Telescope Scienece Institute z Teleskopem Webba, żródło: NASA
W przyszłości możemy spodziewać się dużo więcej, niż w przypadku ostatnich testowych zdjęć teleskopu Webba:
Ostatenie zdjęcie testowe z Teleskopu Webba. Przedstawia obraz z FGS wykonano równolegle z obrazowaniem NIRCam gwiazdy HD147980 przez okres 8 dni na początku maja 2022 r.. Źródło: NASA
Ten obraz jest obecnie najgłębszym obrazem nieba w podczerwieni. Przedstawia 32 godziny czasu ekspozycji w kilku nakładających się punktach kanału Guider 2. Zmieni się to już za kilkadziesiąt godzin, a podobnym obrazom będzie towarzyszyć dużo więcej danych o obiekcie, który przedstawiają.
Gdzie NASA opublikuje pierwsze zdjęcia z Webba?
Pierwsze kolorowe zdjęcia z Teleskopu Webba zostaną zaprezentowane we wtorek 12 lipca. Relacja na żywo z emisji obrazów rozpocznie się o 14:30 czasu UTC, czyli o 16.30 w Polsce. Niespełna dobę wcześniej, 11 lipca o godzinie 23.00 czasu środkowoeuropejskiego w Waszyngtonie opublikowane zostanie jedna przedpremierowa fotografia, którą zaprezentuje prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
Wszystkie relacje można śledzić w kilku miejscach:
- na stronie internetowej wydarzenia
- w aplikacji mobilnej NASA
- na stronie internetowej NASA
- w mediach społecznościowych NASA:
Najlepszy sposób na zobaczenie zdjęć z Webba?
Każdy, kto nie ma czasu lub ochoty śledzić przydługich reklam NASA, może posłużyć się we wtorkowy wieczór przeglądarką internetową. Wystarczy wpisać adres benchmark.pl Tego dnia redaktor Karol Żebruń ma zamiar pokazać efekty swojego niecnego planu magazynowania pierwszych zdjęć z Webba, które przechwyci ze Space Telescope Science Institute.
EDIT: Treść uzupełniona o informacje o przedpremierowym pokazie zdjęć z Webba w Waszyngtonie. Data 11/07/2022
Źródło: NASA, ESA, źródła zdjęć w ich opisach
Komentarze
3