Kto tak twierdzi? Aby było ciekawiej, sam producent.
Pierwsze oceny PES 2016 jednoznacznie potwierdzają, iż mowa o tytule bardzo dobrym, a seria zdaje się łapać drugi oddech. Drugi, ponieważ kiedyś była wśród wirtualnych piłek kopanych zdecydowanym liderem, ale w ostatnich latach musiała ustąpić cyklowi FIFA. Czy udało się po dłuższej przerwie wrócić na tron?
Nie i co najciekawsze jest to opinia samego producenta. Adam Bhatti, Product Manager firmy Konami, stwierdził w ostatnim wywiadzie, że udało się markę EA dogonić, ale trzeba wykonać sporo pracy, aby zostawić propozycję EA za plecami.
„Bez wątpienia nadrabiamy zaległości w stosunku do serii FIFA i bardzo to szanujemy. Musimy cały czas mocno się pilnować. W ciągu kilku lat powinniśmy ponownie wysunąć się na wyraźnie prowadzenie, ale musimy też przekonać do siebie większą liczbę graczy. Są rzeczy, których nie możemy kontrolować, takie jak licencje, ale w zakresie prezentacji, efektów wizualnych chcemy być liderem w branży.”
Obietnice bez wątpienia bardzo obiecujące. Niestety śmiemy przypuszczać, że dotyczą one jedynie wersji konsolowych. Na PC seria Konami wygląda zdecydowanie gorzej i niestety bardzo widoczne jest to również w przypadku PES 2016.
Źródło: dualshockers, peseditblog
Komentarze
9większość zwykłych graczy chce grać prawdziwymi drużynami z prawdziwymi zawodnikami, a co najważniejsze z aktualnymi składami... to głównie dzięki temu seria Fifa co roku ma takie ilości sprzedaży swojego odgrzewanego kotleta (bo taka ona jest przez większość swoich "nowych" wydań)
Wciąż gorsze jest:
- animacja zawodników
- kolizje zawodników
- komentarz (tyle już lat!)
- prezentacja meczu (ujęcia kamer na powtórkach)
Gameplay w PESie wcale nie jest lepszy - jest INNY i dlatego wydaje się lepszy. Ogrywam od lat obydwie piłki i zawsze jak jedną się obrzygam, to druga lepiej smakuje i na odwrót.