Potężna akcja FBI
To już koniec Megaupload, jednego z największych serwisów umożliwiających użytkownikom dzielenie się plikami. FBI zamknęło popularny serwis a agenci federalni dokonali serii aresztowań na terenie USA i Nowej Zelandii, zatrzymano m.in. założyciela strony, 37-letniego Kima Schmitza.
Akt oskarżenia zarzuca właścicielom Megaupload, iż narazili twórców filmów, programów telewizyjnych, muzyki i innych treści na straty w wysokości ponad pół miliarda dolarów.
"To se ne wrati"
Znaczące, że akcja miała miejsce tuż po szeroko zakrojonych protestach przeciwko ustawom SOPA i PIPA, o których pisaliśmy m.in. w tekście Wikipedia nie działa – protest przeciwko restrykcyjnym ustawom. Czyżby pewne czynniki w Stanach Zjednoczonych chciały dać światu sygnał, że nie potrzebują powyższych ustaw aby likwidować i usuwać z Internetu całe firmy i serwisy?
Oczywiście można by dowodzić, że Megaupload był serwisem oferującym pirackie treści i przyklasnąć całej akcji. Sprawa nie jest jednak taka prosta, bowiem serwisy takie jak Megaupload i Megavideo zakazują w swoich regulaminach wgrywania nielegalnych plików i właściwie nieustannie je usuwają. Trzynasta pod względem popularności witryna internetowa na świecie podobno zawsze reagowała na zgłoszenia naruszenia praw autorskich, przynajmniej tak mówili do niedawna jej właściciele. Teraz już nie mówią bo ich zamknięto.
Inna sprawa, że w przepastnych archiwach powyższych serwisów znajdowała się niezliczona ilość nieuprawnionych materiałów. Wystarczy przypomnieć, że Megaupload miał ponad 150 milionów zarejestrowanych użytkowników i notował grubo powyżej 50 milionów odwiedzin dziennie. Transfer z Megaupload wynosił 4 procent światowego ruchu w sieci. Tak gigantyczna ilość danych po prostu nie mogła być w pełni kontrolowana.
Ciekawie na tle powyższych wydarzeń wygląda działalność choćby You Tube. To oczywiście inna działka ale trudno zaprzeczyć, iż jednocześnie potężne źródło nielegalnych treści. You Tube ma się bardzo dobrze. Jakoś nie widać, aby agenci FBI pobrzękiwali kajdankami nad właścicielami serwisu.
Jeśli ktoś chciałby zapoznać się ze stanowiskiem Departamentu Sprawiedliwości w całej sprawie, dokument znajduje się pod tym adresem.
Anonymous, bronią wolności, czy są po prostu przestępcami?
Akcja służb federalnych Stanów Zjednoczonych wywołała jeszcze jeden efekt. Niemal zaraz po zamknięciu Megaupload, znana hakerska grupa Anonymous dokonała masowego ataku na szereg różnorakich organizacji i zwolenników restrykcji w sieci. Anonimowi zablokowali m.in. stronę amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, Białego Domu, FBI, Universal Music, TIAA, MPAA. Dostało się nawet polskiemu Zaiksowi. Była to jak dotychczas największa akcja grupy zbuntowanych w całej historii Anonymous. Akmai podało, że zarejestrowano ponad 200 ataków w zaledwie 24 h. O wszystkich działaniach Anonymous więcej na Twitterze.
Co myślicie o całej sprawie?
Więcej o Internecie:
- Gwarancja prędkości minimalnej Internetu budzi sprzeciw operatorów
- The Pirate Bay przestanie udostępniać torrenty
- Facebook: miliard użytkowników w sierpniu
- Internet bez cenzury w planach hakerów
- Google oszukiwało: surowo karze samo siebie
Źródło: techcrunch, pcgamer, bluesnews, twitter, internet
Komentarze
136USA powinni zbombardować dzień po ataku w 2001. Dzisiaj zawdzięczamy im wszystkie największe konflikty zbrojne, eskalację terroryzmu, walkę o kontrolę nad zasobami, kryzys gospodarczy, prawny, moralny, niezdrową żywność, wysokie ceny ropy, niewolnictwo itd. Nie dziwię się, że muzułmanie chcą Amerykę puścić z dymem.
Z drugiej strony - Chiny i Rosja dostawiają swoje satelity. Europa po środku, chce nadgonić i otwiera projekt Galileo - do czego to idzie ?
Nasz *&*& sejm kupuje iPady - gdzie, w innych krajach nie mogą urzędnicy tego stosować, bo ich bezpieczeństwo jest zerowe (Carrier IQ i inne badziewia zaszyte w systemach - na zlecenie rządu USA). I jeszcze chcą podpisać ACTA, żeby cały proceder śledzenia ludzi był legalny.
Przypomina wam to może działania NKWD - "Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf - ACTA, SOPA, PIPA, Carrier IQ - iOS, Andro = NKWD 2.0". Historia się powtarza. Widzicie to ?
DZIĘKI HAKEROM POWOLI WSZYSTKO WYCHODZI!! MNÓSTWO Z NICH JUŻ ZAMKNIĘTO - NIEWYGODNI BYLI
Precz z polityczna poprawnością.
Ale Magaupload było dla mnie narzędziem pracy.
Wrzucałem tam różnego rodzaju projekty z których korzystałem z różnych miejsc.
A teraz...
Projekty szlak trafił (niektóre kopie były już tylko tam) trzeba będzie znaleźć jakiś alternatywny serwis i żyć z poczuciem zagrożenia.
I niestety po raz kolejny możemy się przekonać, że USA jest doskonałym przyczółkiem degeneracji umysłowej i chciwości. Ludzie narzekają na sfałszowane wybory w Rosji? Powinni się cieszyć, że jako jedni z nielicznych są całkowicie suwerennym państwem, zaraz obok Chin.
http://www.youtube.com/watch?v=YV4oYkIeGJc - po raz kolejny pasuje jak ulał
Gdybym mógł to nawet dołączyłbym do Anonimowych - wolność słowa się liczy!
Szkoda że w Polsce nie ma takich gigantów którzy tak samo jak w przypadku SOPA i PIPA by się zjednoczyli i zarządzili protest (coś jak wikipedia en,czy chociażby groźba Google'a)
Wydaje mi się że benchmark wraz z innymi serwisami powinien także połączyć siły (z onetem czy serwisem o elektronice z "lab" w nazwie)
I nie pozwolić na podpisanie ACTA!
PS - benchmark coś jest do tyłu z między innymi takimi newsami (ACTA itd)
http://arstechnica.com/tech-policy/news/2012/01/why-the-feds-smashed-megaupload.ars
Megaupload employees apparently knew how the site was being used. When making payments through its uploader rewards program, employees sometimes looked through the material in those accounts first. "10+ Full popular DVD rips (split files), a few small porn movies, some software with keygenerators (warez)," said one of these notes. (The DMCA does not provide a "safe harbor" to sites who have actual knowledge of infringing material and do nothing about it.)
In a 2008 chat, one employee noted that "we have a funny business... modern days [sic] pirates :)," to which the reply was, "we're not pirates, we're just providing shipping servies [sic] to pirates :)."
Employees send each other e-mails saying things like, can u pls get me some links to the series called Seinfeld from MU [Megaupload]," since some employees did have access to a private internal search engine.
Employees even allegedly uploaded content themselves, such as a BBC Earth episode uploaded in 2008
http://www.ps3iso.com/playstation-news/99823-sopa-pipa-dropped.html
http://109.236.83.66/
pozdro.
http://www.sadistic.pl/pics/5b28bf23cdd3.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=nhpCN7RKUoY
:)
http://www.youtube.com/watch?v=Zcps2fJKuAI
ktos jednak na gorze sie dogadal, na zasadzie: sopa i pipa nie przejdzie, ale na pocieszenie zamkniemy wam megaupload...
Te ustawy maja na celu zamykanie niewygodnych dla rzadow, wielkich korporacji, stron internetowych. To bedzie wprowadzenie na skale swiatowa chinskiego modelu internetu.
Niech całkiem odłączą Internet i manipulują dobrze kontrolowaną telewizją. Zamykanie takich stron oczywiście można wytłumaczyć chęcią walki z piractwem ale jest to jednocześnie uderzenie w internautów. Tylko patrzeć jak znikać będą kolejne serwisy, jak nie za prawa autorskie to za szerzenie poglądów niepasujących ludziom u władzy.
Paranoja.
Anonimowi też póki co nic nie zrobili. Zablokowanie stron to nic wielkiego zwłaszcza, że w przypadku stron rządowych nie odbija się to w żaden sposób.