Trzeci gracz na rynku procesorów. Snapdragon ma konkurować także w grach
Wkrótce na rynku mają zadebiutować pierwsze laptopy wyposażone w procesor Qualcomm Snapdragon X Elite. Nowa jednostka ma stanowić konkurencję dla procesorów oferowanych przez firmy Intel oraz AMD. Producent zapewnia, że urządzenia te będą odpowiednie również do grania.
Zapowiedź procesora Qualcomm Snapdragon X Elite odbiła się szerokim echem w branżowych mediach. Otrzymamy całkowicie nową jednostkę na bazie architektury ARM, która ma nawiązać walkę z konkurencyjnymi modelami oferowanymi przez firmy Intel i AMD.
Mimo że pierwsze laptopy wyposażone w procesor Snapdragon X Elite zostaną wprowadzone na rynek dopiero w maju (będą to m.in. Microsoft Surface Pro 10 i Surface Laptop 6), producent już teraz intensywnie promuje nadchodzącą premierę. Ostatnie zapowiedzi sugerują, że nowy sprzęt będzie odpowiedni nie tylko do zastosowań twórczych, ale również sprawdzi się w grach.
Qualcomm Snapdragon X Elite poradzi sobie z grami
Qualcomm zorganizował konferencję "Windows na Snapdragonie, platforma gotowa na gry na PC", na której przekonywał twórców gier o potencjale swojego procesora.
Nowa jednostka bazuje na nowej architekturze ARM64, która standardowo nie pozwala na uruchamianie gier na PC. Twórcy gier mają jednak możliwość przeprojektowania gier pod architekturę ARM, zastosowania hybrydowego trybu ARM64EC lub... nie robienia niczego. Producent pozwoli na emulację środowiska x64 – nawet dzięki takiemu podejściu, procesor i tak powinien pozwolić na uruchomienie najpopularniejszych tytułów (jak na razie nie ujawniono jakie gry na pewno będą działać). Problem może się pojawić w przypadku gier korzystających z dodatkowych mechanizmów zapobiegających oszustwom.
Producent opracował sterowniki obsługujące DirectX11, DirectX12, Vulkan i OpenCL, ale podobno nie powinno być też problemów z obsługą DirectX9 i OpenGL 4.6. Co więcej, według wstępnych testów, takie rozwiązanie ma zapewniać tylko niewielki spadek wydajności względem aplikacji napisanych typowo pod architekturę ARM64. Największym ograniczeniem i tak będzie układ graficzny Adreno.
Jak w praktyce będą funkcjonować laptopy z nowym procesorem Qualcomm Snapdragon X Elite? Odpowiedź na to pytanie poznamy po debiucie pierwszych urządzeń. Nie możemy się doczekać, aby przetestować potencjał nowej jednostki.
Źródło: The Verge
Komentarze
4Podpowiem, ARM jest własnościowy tak jak x86. Różnica jest jedynie taka, że Intel/AMD nie chcą odsprzedawać licencji na x86 innym producentom, za to właściciel architektury ARM sprzedaje licencje wzasadzie wszystkim, którzy chcą robić procesory ARM.
Dla odmiany, architektura RiscV jest wolna. Nikt nie jest jej właścicielem, co jednocześnie nie oznacza że RiscV jest niczyje :) Jedynie za używanie oznaczenia RiscV jest odpłatna certyfikacja, że taki CPU jest zgodny.
Jeśli ktoś ma jakieś 'ale' że RiscV jest niczyje, równie dobrze może ponarzekać że Linux kernel jest niczyj. A teraz niech sobie popatrzy na swojego smartfona z androidem, który w środku ma linuxa. zamiast na własnościowym arm, mogłoby to robić na certyfikowanym RiscV. Jedna opłata licencyjna mniej.