Mówi się o tym od dawna, ale teraz w końcu mamy jakieś cyferki na potwierdzenie.
Warto przeczytać: | |
Wystarczy odwiedzić naszą Strefę Gier, by na liście 100 najbardziej interesujących tytułów ostatnich miesięcy znaleźć aż dwie gry komórkowe. To świetny wynik i chyba jeszcze nawet rok temu nikt by nie pomyślał, że mobilne granie zajdzie tak daleko. I to wcale nie dzięki Sony czy Nintendo, jak niektórzy mogliby sugerować.
Badania wykazały, że statystycznie w Stanach Zjednoczonych na swoich smartfonach gra 12 milionów osób - przed rokiem wynik ten wyniósł prawie 5 milionów mniej. W przypadku handheldów wzrost był symboliczny - z 21 milionów do 21,5 miliona. Równocześnie i na tym i na tym gra 4,7 miliona osób (przed rokiem 3,5 miliona).
Nie trzeba być orłem ze statystyki, by zgadnąć, że wciąż rozwijający się rynek gier koncentruje się na mobilności. Czemu telefony? To proste - zawsze są pod ręką, gry na nie są znacznie tańsze (a często wcale nie mniej rozbudowane), a wiele z nich dodatkowo pozwala... emulować aplikacje z konsol. Telefony to przyszłość mobilnego grania i wątpliwości co do tego zdaje się nie mieć nawet samo Sony.
Źródło: PrNewsWire
Polecamy artykuły: | ||
Karta do bicia rekordów - MSI GTX 480 Lightning | 20 bezpłatnych aplikacji do Androida | Intel Core i7 970 - potwór wydajności w niższej cenie |
Komentarze
4Szkoda tylko, ze na mojego symbiana jest tak malo fajnych gier. W koncu te 600 MHz nawet prosta grafike 3D by uciagnelo...