Ten Jeep będzie produkowany w Polsce - i w końcu wiemy, jak ostatecznie wygląda
Zaprezentowany na początku roku elektryczny crossover Jeep w końcu pojawił się na ulicach. Okazuje się, że model ze zdjęć koncepcyjnych wygląda niemal identycznie, jak wersja produkcyjna, a samochód będzie produkowany w polskiej fabryce w Tychach.
Elektryczny Jeep już na ulicach. Niestety nadal pozostaje „bezimienny”
Podczas tegorocznej konferencji, prezes koncernu Stellantis, Carlos Tavares zaprezentował elektrycznego Jeepa, który idealnie wpasowuje się w obecne potrzeby rynku. Miejski crossover, który sprawdzi się zarówno do krótkich tras od domu do sklepu, ale też na wakacyjny wypad.
Nowy crossover Jeepa będzie produkowany w polskiej fabryce w Tychach, razem z Fiatem i Alfą Romeo o podobnych rozmiarach.
Elektryka Jeepa, który nadal pozostaje „bezimienny” widzieliśmy do tej pory wyłącznie na koncepcyjnym renderze - i prezentował się na nim interesująco. Mały, ale jednocześnie masywny i zachowujący wzornictwo klasycznych Jeepów. W końcu jednak samochód pojawił się na ulicy, a dziennikarzom Motor1 udało się go uchwycić na zdjęciach.
Wygląda identycznie, jak na grafice koncepcyjnej
A to wcale nie jest takie oczywiste. Często okazuje się, że to co rysownicy przygotowali na papierze nie zawsze inżynierowie (z różnych względów) mogą odwzorować w modelu produkcyjnym. W przypadku Jeepa pieszczotliwie nazywanego „baby Renegade” koncept wygląda właściwie identycznie, jak wersja, która ma ostatecznie trafić do produkcji.
Typowy dla Jeepa grill z 7 żebrami został zastąpiony taką samą ilością zabudowanych paneli - to jednak z uwagi na elektryczny napęd w samochodzie.
Jeep baby Renegade to część planu koncernu Stellantis, który zakłada, że całe portfolio wszystkich podległych marek zostanie zelektryfikowane do 2030 roku.
Okazuje się, że na koncepcyjnej grafice odwzorowano również niewielką tabliczkę z klasyczną dla Jeepa grafiką (grill i światła), która znajduje się na przednim zderzaku.
Specyfikacja, podobnie jak nazwa „baby Renegade” nadal jest nieznana. Najprawdopodobniej jednak nowy crossover Jeepa będzie długi na ok. 4,10 metra i napędzany 136-konnym silnikiem (napęd na przód). Akumulator natomiast pomieści 50 kWh, co przełoży się na ok. 300 km zasięgu na jednym ładowaniu.
Kiedy i za ile ta zabawka?
Elektryczny crossover Jeepa pojawi się w sprzedaży już wkrótce, bo w pierwszej połowie 2023 roku. Cena pozostaje tajemnicą, choć z uwagi na fakt, że cennik małego elektrycznego Opla Corsa zaczyna się od ok. 160.000 zł, można się spodziewać, że Jeep z pewnością nie będzie tańszy. Więcej szczegółów poznamy natomiast najpewniej przed końcem 2022 roku.
Jak oceniacie tę żółtą zabawkę Jeepa? Ma szansę stać się hitem sprzedaży? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Motor1
Komentarze
8Elektryki do kretynizm, a nie rewolucja. Drogie zabawki, o zasięgu hulajnogi i pojemności skutera.