Procesory Broadwell-K borykają się z problemami - Intel może z nich zrezygnować
Choć premiera nowych układów zbliża się coraz większymi krokami, dopływają do nas dosyć zaskakujące informacje.
Czarne chmury zbierają się nad premierą procesorów Intel Broadwell dla komputerów stacjonarnych. Według serwisu bits'n chips, producent może z nich w ogóle zrezygnować.
Procesory Broadwell będą bazować na architekturze Haswell, ale w odróżnieniu od obecnych modeli Haswell/Haswell Refresh, mają one być produkowane już w niższym, 14-nanometrowym procesie technologicznym. Dużym atutem ma być tutaj kompatybilność z obecnymi płytami głównymi z podstawką LGA 1150 i chipsetami z 9. serii (Z97 i H97).
Według dotychczasowych informacji, modele te pojawią się w połowie drugiego kwartału, ale będą występować tylko w 4-rdzeniowych wersjach o TDP 65 W. Przy okazji wszystkie z nich miałyby mieć odblokowany mnożnik – może to zainteresować wielu potencjalnych klientów.
Redaktorzy z serwisu bits'n chips, powołując się na nieoficjalne źródła bliskie producentom OEM, twierdzą, iż modele Broadwell mają problemy ze zbyt wysokimi temperaturami i poborem energii elektrycznej – do tego stopnia, że mogą one mieć problemy z „utrzymaniem” współczynnika TDP na poziomie 65 W. Dla porównania, odblokowane, 4-rdzeniowe modele Haswell/Haswell Refresh (Devil's Canyon) mają TDP na poziomie 84/88 W.
Nieoficjalny plan wydawniczy procesorów Intel
Ostatnio pojawiły się nawet pogłoski, jakoby Intel w ogóle zrezygnował z wydania desktopowych procesorów Broadwell. Nie da się ukryć, że byłaby to duża strata dla oczekujących ich premiery – wielu mogło zdecydować się na modernizację komputera, właśnie z myślą o późniejszym zakupie nowego procesora. Jak na razie są to jednak plotki i należy do nich podchodzić z ograniczonym zaufaniem. Czekamy na kolejne, bardziej wiarygodne informacje w tej sprawie.
Źródło: bits'n chips, VR-Zone
Komentarze
34Dla fanów mocy pozostaje skalpowanie haswell'a, chłodzenie go bez IHSa i można bawić się w wysokie OC i moc :)
W sumie, jeśli broadwelle stacjonarne naprawdę nie zawitają to mała strata, bo wydajność ponoć niewiele większa od obecnych generacji.
Ja tam czekam na Skylake (chociaż kto wie, czy nowe procki AMD, które mają się pojawić w 2016 nie będą lepsze) mając nadzieję, że wreszcie będzie spory wzrost wydajności. Bo to już się robi przegięcie, że nowe gry są co raz bardziej wymagające, a
grafy/proce ledwo wyrabiają w fullHD, zeby było płynnie, a tymbardziej bez spadków poniżej 30fps... A monitory oczywiście już co raz częściej produkowane w rozdziałce WQHD i jeszcze "straszą" nas upowszechnieniem 4k.
1. zamiast proces produkcyjny ulepszac, moze by sie wzieli za ich arch x86 i tutaj zaczeli cos robic, moze by jakos inna arch zrobili, ktora by arch x86 emulowala..
2. ich CPU sa juz tak szybkie, ze raczej stopniowe przejscie na SoC by tam lepiej zrobilo, mnie to bardzo przypomina samolotowe silniki tlokowe, ktore swoja granice osiagnely...
3.itd
Liczyłem na coś w stylu i7 5900MQ 4GHz 45W lub i7 z nieco niższym zegarem, ale TDP ~35W.
Taka koncentracja wydzielania ciepła zaczyna już przewyższać przewodnictwo termiczne układów prowadząć do retencji cieplnej. Ciekawe kiedy intel zostanie zmuszony do zwiększenia odległości pomiędzy jednostkami wykonawczymi CPU lub do zastosowania aktywnego wymiennika ciepła?