Telewizor z HDR10+ Adaptive dostosuje jasność obrazu do tego, jakie warunki oświetleniowe panują w pomieszczeniu – dzięki temu zawsze możesz liczyć na optymalną jakość.
W mijającym roku doczekaliśmy niemałej rewolucji w kwestii HDR-u. Pojawił się mianowicie udoskonalony format Dolby Vision IQ, który dostosowuje jasność obrazu do warunków oświetleniowych panujących w pomieszczeniu z telewizorem. Samsung, który zamiast Dolby Vision stawia na swoją alternatywę w postaci HDR10+, dogania rywali i w 2021 roku wprowadzi nową wersję standardu, z dopiskiem Adaptive.
Co to jest HDR10+ Adaptive?
HDR10+ Adaptive stanowi rozszerzenie formatu HDR10+. Działa tak jak Dolby Vision IQ, a więc klatka po klatce optymalizuje obraz pod kątem jasności w pomieszczeniu (sczytywanej przez wbudowany w telewizor czujnik światła). Dzięki temu efekty wizualne mają być jeszcze bardziej realistyczne i robić wrażenie niezależnie od warunków oświetleniowych. Aktualnie HDR najlepsze rezultaty daje przy pełnym zaciemnieniu.
Pierwsze telewizory z HDR10+ Adaptive
Rozwiązanie zadebiutuje w telewizorach Samsung QLED na rok 2021. Producent potwierdził, że z HDR10+ Adaptive kompatybilne będą filmy Universal Pictures oraz produkcje z katalogu Amazon Prime Video. Format będzie również dobrze współpracował z trybem filmowca (Filmmaker Mode), dostosowującym parametry obrazu w taki sposób, by były zgodne z wizją twórców filmu.
HDR10+ Adaptive może trafić też do telewizorów innych producentów wspierających standard HDR10+, a są nimi między innymi Panasonic, TCL i Philips. O szczegółach spodziewamy się usłyszeć podczas targów CES 2021, które wystartują już 11 stycznia.
Źródło: Samsung, FlatpanelsHD
Czytaj dalej o telewizorach:
- Smart TV nie trzeba się bać - obsługę Samsunga ogarniesz w 5 minut
- LG QNED - te telewizory pokażą, co da się wycisnąć z LCD
- Telewizor QLED z logo Xiaomi. Ile kosztuje i co ma do zaoferowania?
Komentarze
10workreviews10.com
workreviews10.com
To samo ze złączem kabla dla HDMI, to też jest rozwiązanie odpłatne. Dlatego nie mogę się nadziwić, czemu producenci telewizorów nie umieszczają jednego złącza HDMI, a resztę złączek na DisplayPort, który to standard nie wymusza dodatkowego portfelowego okupu.